Uprzejmie informujemy, że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje Z A M K N I Ę T EWszystkie osoby potrzebujące pomocy zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady
Kochana, może mieć. Powiem o sobie ze dopóki karmilam piersią - nawet tylko okazjonalnie - nie mialam żadnych owulacji. Pierwsza pojawiala sie w obu przypadkach 2 tygodnie (circa) po calkowitym zaprzestaniu karmienia piersią. Są tacy co tak mają.
Ja się podepnę, bo sama jestem ciekawa. Też planujemy kolejne dziecko wkrótce, jeszcze karmię ale cykle mam w normie (choć z długą fazą przedowulacyjną). Teoretycznie nie powinno być problemu z zajściem w ciążę, prawda? Czy może się mylę?
Jesli masz cykle dwuazowe, owulacyjne, to teoretycznie nie powinno byc problemu z zajsciem w ciaze.
Mam znajomych, ktorzy zaszli w ciaze w 5 miesiecy po porodzie, mimo ciaglego karmienia Jasia tylko piersia. Wiec moze byc roznie.
POwodzenia
Póki co, to czyste teoretyzowanie, ale myślę, że problemem mogłaby być ewentualnie mała ilość śluzu typu płodnego... Od porodu obserwuję tylko niewielkie ilości i wyłącznie na szyjce macicy. Może wystarczy, może nie, zobaczymy... Jak nie wystarczy, trzeba będzie odstawić Młodego od baru mlecznego
Ja miesiąc temu skończyłam karmic piersią i od razu widac różnicę ( w rozmiarze piersi ), ale nie tylko, mimo moich od zawsze długich cykli tym razem śluz pojawił się już w 15dc, poprzednio w 30dc, i jest go dużo więcej. Czekamy zatem, czy tym razem coś z tego wyniknie.
U mnie płodność wróciła, jak moja wtedy 11miesięczna Ania przestała ssać w nocy. Po tygodniu pojawił się śluz płodny no i ... jestem w ciąży . (to już 8. tydzień, licząc od miesiączki, której nie było
pozdrawiam
Ula (szczęśliwie zaciążona)
GRATULACJE
To wspaniale, ze tak szybko zaciazylas, my z mezem staramy sie o drugie juz dobrych kilka miesiecy i nic ale temp. mieze dopiero od dwoch miesiecy sluz mialam plodny (przynajmniej tak mi sie wydaje, byl bialy rozciagliwy nie calkiem przezroc) teraz jestem po owu ale juz wiem, ze znowu nici, gdyz bylam u internisty tam mi pobrali krew, wykluczyli ciaze, za to dopatrzyli sie bakterii w brzuchu od jutra zaczynam przyjmowac lekarstwa przez dwa tygodnie (lekarz kazal sie wstrzymac z przytulaniem) i jest to dobry czas na odstawienie malucha ktory ma juz 12mc i tydzien. Trzymajcie za mnie kciuki i moze podpowiecie jak najlepiej to zrobic Pozdrawiam i jeszcze raz Gratuluje
Witam i pozdrawiam, dzisiaj zrobiłam test i zobaczyłam dwie kreseczki . Był to pierwszy cykl bez karmienia piersią, w poprzednim cyklu, gdy jeszcze karmiłam nie udało się , więc powodzenia w odstawianiu od cycusia i dużo zdrówka.
a ja myślę, że jeżeli mamie malucha nie udaje się tak zaraz zajść w ciążę, to może jest w tym jakaś mądrość natury. może oraganizm nie jest jeszcze gotowy, może starsze dziecko potrzebuje bardziej intensywnego kontaktu...
życzę wam spełnienia waszych oczekiwań z całego serca, ale...może nie popędzajcie czasu?
Dla zberajacych wszelkie informacje ja dostalam pierwszy okres jak Alek mial 9 miesiecy, wyraznie wtedy wiedzialam kiedy wystapila owulacja. Cycał jeszcze w nocy okazjonalnie, a dostawialm go definitywnie rowno jak skonczyl roczek. Od tamtego czasu cykle mialam regularne za wyjatkim tego obecnego. Nie wiem co z tego wyniknie
Jak tam kasiu starania i odstawianie?
Od tygodnia nie karmie udalo sie nie bylo lekko, ale przetrwalismy, tak wyszlo poniewaz przyjmuje antybiotyki i to mnie zmobilizowaly a maly potrzebuje teraz duzo czulosci i milosci to nie jest trudne .......na razie nie mozemy sie starac przez te proszki sa bardzo silne ale od nastepnego cyklu znowu wznawiamy nasza dzialalnosc hahah