Jak w temacie…
Poradzcie mi czy w moim przypadku mogę bezpiecznie wydłużyć 1 faze, bo szczerze.. mam troche dosc 3 tygodniowej fazy 2- no skoro tak malo jest dni płodnych-5-8, to przez te 21 dni nie jestem płodna chyba cały czas???
To taka dedukcja, na chłopski rozum ale reguły mowia co innego….
Oto szczegóły: chciałabym wyjsc poza 6 dni reguły klinicznej /to zazwyczaj czas @/, ale nie wiem czy w moim przypadku da się, otóż….zaczynam 6 cykl po porodzie, karmie piersia jeszcze 2-3 razy w nocy, dwa ostatnie cykle owulacyjne, skok tempki- 24 dc.
Długości cykli- 36,40,32,36,33
Cykle przedciazowe , na podst 12 cykli- od 30-50 dni.
Reguła 20/21 daje więcej dni na współzycie w fazie 1…
Kipleyowie radza żeby do reguly 21/20 nie używać pierwszych cykli po porodzie, bo każdy nastepny może być krótszy od poprzedniego, no to od kiedy mogę wykorzystac moje poporodowe cykle do reguły 20/21 ???
Doring tez odpada, za malo cykli ze skokiem temperatury…..
Do tego zaraz po okresie pojawia się lepki sluz, i pojawial się w KAŻDYM zaobserwowanym cyklu…..(czasami rozciągliwy, nieprzejrzysty np. w 7 dc, ale tylko raz jednego dnia, potem znów bp- jak określam błyszczacą plamke na papierze, swiadczącą o obecności lepkiego sluzu, jest go bardzo mało.
To chyba dyskwalifikuje kazda regułe…..
Sluz rozciągliwy, ten Bj pojawia się ok. 13-14 dc
(Acha, łykam magnez dzieki czemu zmniejszyłam mi się liczba dni ze sluzem Bj- z 16, na 5!!)
Czyli reguły ostatniego dnia suchego- w sumie najbardziej ryzykownej, tez nie mogę stosowac….
Czy widzicie jakies rozwiązanie w moim przypadku???
Czy czekac , może Doring cos mi „pomoze”, ale musze mieć conajmniej 6 cykli ze skokiem tempki
A co ze sluzem po @, ignorowac, skoro jestem typem mokrym?
Ale mam dylematy
Bo przeczytałam ze „typy mokre” mogą ignorowac sluz ale w granicy fazy 1 wyznaczonej przez regułę Doringa..
I chyba to rozwiązanie wydaje się sluszne.. i bezpieczne zarazem….
Ale musze jeszcze czekac tyle miesięcy…….
((((((
Ktos cos może mi doradzic???