Jak na pierwszy obserwowany cykl – świetnie sobie Pani poradziła. Po kilku następnych nabierze Pani większej pewności siebie i zaufania do swych obserwacji.
Zacznijmy od temperatury:
żeby rozpoznać jej okołowulacyjny wzrost, szukamy trzech kolejnych niezakłóconych temperatur wyższych od poprzedzających je sześciu – w tym cyklu są to dni 20,21,22. Więcej o temperaturze proszę poczytać tutaj:
http://npr.pl/npr/kurs/2.html i tutaj:
http://npr.pl/npr/kurs/4.html
przez najwyższą z tych sześciu temp. poprzedzających bezpośrednio rysujemy linię poziomu niższego, który będzie dla nas punktem odniesienia dla oceny wzrostu (tu: 36,6), a dwie kreski wyżej rysujemy linię poziomu wyższego (36,8)
Teraz śluz:
po raz ostatni zaobserwowała Pani śluz lepszej jakości (bardziej płodny) w dniu 19 – w dniach następnych zauważyła Pani zmianę zabarwienia, konsystencji.
Zaznacza Pani też odczucie mokrości i śliskości – przy ocenie tego objawu proszę pamiętać o tym, że chodzi nie o mokrość w pochwie, ale odczucie na zewnętrznych narządach płciowych (po kilku cyklach obserwacji nauczy się Pani wyczuwać ten objaw instynktownie); gdy chodzi o rozciągliwość, to rozpoznajemy ją, gdy nitka śluzu nie tylko się rozciąga, ale też utrzymuje, nie zrywa.
Jeśli więc dostrzegła Pani zmianę cech śluzu w kierunku typu mniej płodnego, to dzień 19 oznaczamy jako dzień szczytu
Interpertacja:
Abyśmy mogli wyznaczyć pierwszy dzień niepłodności poowulacyjnej, muszą być spełnione następujące warunki:
1. Mamy trzy kolejne niezakłócone temperatury wyższe występujące po dniu szczytu śluzu (u Pani: 20, 21, 22)
2. Trzecia z temperatur wyższych znajduje się na linii poziomu wyższego lub nad tą linią. (u Pani: 22)
Jeśli te warunki są spełnione, to czas niepłodności poowulacyjnej rozpoczyna się wieczorem trzeciego dnia wyższych temperatur, czyli w Pani cyklu jest to dzień 22.
Osoby początkujące, niepewne swych interpretacji, mogą asekuracyjnie dodać jeden dzień.
O wyznaczaniu czasu niepłodności tutaj:
http://npr.pl/npr/kurs/6.html
Pojawienie się na jeden dzień śluzu sprawiającego wrażenie rozciągliwości po trzech dniach zanikania śluzu bardziej płodnego nie oznacza powrotu płodności – jest związane z wahaniami hormonalnymi, które są czymś normalnym zwłaszcza w cyklach poporodowych, ale mogą też wystąpić w cyklach późniejszych.
O falowym charakterze zmian hormonalnych w cyklu można poczytać tutaj:
http://npr.pl/przychodnia/jajeczkowanie.html
Gdy idzie o obserwacje szyjki, to nie wiemy, jaki czas upłynął od porodu, bo może jeszcze nie wróciła do normalnego stau, niemniej jej obserwacji najlepiej uczyć się w okresie poowulacyjnym, gdyż wtedy najłatwiej ją dosięgnąć i znaleźć punkt wyjścia dla oceny zmian (zob.
http://npr.pl/npr/kurs/7.html)
Zapraszamy na kurs:
http://npr.pl/kursy/terminy.html lub polecamy bardzo dobry zestaw do nauki samodzielnej:
http://www.rodzinna.pl/rodzinna/product ... cts_id=159
Życzę wytrwałości i proszę się odzywać
pozdrawiam
admin