Może ktoś miał podobne obserwacje - po współżyciu następnego dnia mam często (albo i zawsze) miękką i lekko otwartą szyjkę macicy. Potem się zamyka. Czy to może mieć związek z hormonami zawartymi w nasieniu (konkretnie z prostagladyną, która jakoby ma działanie zmiękczające szyjkę - dlatego czasem stosuje się seks jako przyspieszacz porodu
? Nigdzie w literaturze nie spotkałam się z takim objawem, ale zauważyłam to u siebie, więc to może tak oczywiste, że się o tym nie pisze?