Teraz jest 11 maja 2024, o 07:55 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

NPR PO PORODZIE (CESARKA)

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

NPR PO PORODZIE (CESARKA)

Postprzez Gość » 11 sierpnia 2005, o 12:37

WITAJCIE

KILKA MIESIĘCY TEMU PISAŁAM...28.06 URODZIŁAM MAŁGOSIĘ - MIESIĄC PRZED TERMINEM, ALE WSZYSTKO JEST SUPER. MAŁA ROŚNIE JAK NA DROŻDŻACH, JEST SPOKOJNA I UROCZA.
MAM PYTANIE ZWIĄZANE Z PRAKTYKOWANIEM NPR PO PORODZIE. JA JESTEM WCIĄŻ ZIELONA W TYM TEMACIE, CHOĆ KORZYSTAM Z LITERATURY.
KIEDY NALEŻY ZACZĄĆ MIERZYĆ TEMPERATURĘ? JAK JEST ZE ŚLUZEM, O SZYJKĘ NAWET NIE PYTAM, BO TU WCIĄŻ JESTEM CIEMNA JAK TABAKA:-)
MAŁĄ KARMIĘ PIERSIĄ NA ŻĄDANIE. W NOCY BYWA RÓŻNIE, ALE OGÓLNIE - WSTAJĘ CO NAJMNIEJ 2 RAZY. ZDARZA SIĘ BUTLA Z HERBATKĄ Z KOPERKU, RAZ BYŁO DOKARMIENIE, BO MNIE "WYSUSZYŁA" I PŁAKAŁA DALEJ, ŻE GŁODNA.
MIAŁAM CIĘCIE CESARSKIE (UŁOŻENIE MIEDNICOWE).
BARDZO SIĘ BOJĘ KOLEJNEJ CIĄŻY W KRÓTKIM CZASIE CHOĆBY ZE WZGLĘDU NA TO, ŻE MIAŁAM CESARKĘ I KOLEJNA CIĄŻA TO TEŻ CESARKA. W KLINICE POWIEDZIELI - CO NAJMNIEJ 2 LATA, MÓJ LEKARZ - TRZY...JA TEŻ CHCĘ TYLE GDZIEŚ POCZEKAĆ...
CZY PRZY KARMIENIU PIERSIĄ MOGĘ KORZYSTAĆ Z TESTÓW OWULACYJNYCH? CZY POMIARY TEMPERATURY MAM ROBIĆ JUŻ TERAZ? POMÓŻCIE.
Gość
 

Postprzez ańa » 12 sierpnia 2005, o 08:04

Jeśli czytasz literaturę to już powinnaś chyba jednak coś wiedzieć;)

Temperaturę zacznij mierzyć od jutra. Zasada prosta-mierzysz rano po przebudzeniu-czyli zanim z łóżka wstaniesz. Zawsze o tej samej porze. JA np. mierzę zawsze o 7:00, czasami jest poślizg minutowy,a le to nie ma znaczenia, godinny już tak.

Śluz- ja oglądam go za każdą wizytą w WC. U mnie śluz najlepszej jakości jest jak białko jajka, rozciągliwy i lekko żółtawy nawet. Ale ja oglądam go badając ujście szyjki macicy. Tj. jak ją badam to wkładam dwa palce potem i to co na nich zostaje, oglądam. Tak jest moim zdaniem łatwiej.

Szyjka- to proste. Jak wprowadzasz palec do środka to da się wyczuc w pewnym momencie taką jakby kulkę- to ujście szyjki właśnie. Jak je dotkniesz to poczujesz, że składa się z dwóch części i otworu. Miękka jak usta i lekko rozwarta oznacza dni płodne, twarda jak chrząstka od nosa i szczelnie zamknięta to dni niepłodne.
U mnie w dni płodne ujście szyjki przesuwa się wyraźnie w lewą stronę. U każdej kobiety może być troszkę inaczej. Najlepiej poobserwować codziennie przez dwa cykle szyjkę i zapisywać dokładnie odczucia, potem porównać i już staniesz się małym ekspertem odnośnie Twojej szyjki:)
Ja badam szyjkę czasem raz, czasem 2 razy dziennie, z ciekawości, ale w dni płodne robię to częściej. To trwa sekundę.

jak coś to pytaj i powodzenia. Ja też jestem niestety po cesarce.
a
ańa
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5 sierpnia 2005, o 09:14
Lokalizacja: opole

Postprzez misiacz » 12 sierpnia 2005, o 09:22

Regino,

nie jestem praktykiem w tej sprawie, bo sama jeszcze nie rodziłam, ale czytałam ostatnio dokładnie o obserwacji po porodzie w podręczniku Kippleyów "Sztuka naturalnego planowania rodziny", gdyż bliska mi osoba urodziła dziecko i szukałam tych info dla niej.

Ańa oczywiście ma rację, że im szybciej zacznie się obserwacje, tym lepiej. I bardzo pomocna w tym okresie jest obserwacja szyjki.
Jest tylko jedno małe "ale". Kippleyowie twierdzą, że w okresie poporodowym, gdy spełnione są zasady ekologicznego karmienia piersią i gdy kobieta prowadzi obserwacje szyjki i śluzu prawidłowo, i tak istnieje 1% szans poczęcia dziecka, gdyż owulacja może pojawić niespodziewanie (nie mam w tej chwili książki w domu i nie mogę zacytować dokładnie). Rotzer podaje, że przy pełnym karmieniu piersią, niepłodność po porodzie utrzymuje się przez 12 tygodni, a w późniejszym czasie owulacja może nastąpić nawet przy pełnym karmieniu (a to oznacza nie tylko odpowiednio częste karmienie i czas ssaniia na dobę, ale także to, że dziecko poza mlekiem matki nie otrzymuje żadnych innych płynów :!: ). W wypadku gdy ciąża nie jest wskazana, nie wiem, czy nawet te 99% pewności to dobry wskaźnik. Moja koleżanka też usłyszała od lekarza, że dla organizmu lepiej, gdyby przez dłuższy nie zachodziła w ciążę (przed tą donoszoną miała jedno poronienie) i kiedy poczytała o okresie poporodowym i o tym, że w tym czasie istnieje jednak ryzyko poczęcia, zdecydowali się na abstynencję dopóki nie dostanie pierwszej miesiączki i nie będzie można wyznaczyć okresu niepłodności poowulacyjnej. Gdybym była w podobnej sytuacji, chyba też zrobiłabym tak.

Jeśli nie masz dobrej książki z dokładnym opisem sytuacji po porodzie, to polecam własnie "Sztukę naturalnego planowania rodziny" Kippleyów, do kupienia w internetowej księgarni rodzinna.pl - ja tak kupiłam, kosztuje 30 zł, dostaniesz po 2-3 dniach od zamówienia.
Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że doradzą coś jeszcze kobiety z doświadczeniem :wink: Życzę wszystkiego dobrego całej Waszej trójce :D
misiacz
Domownik
 
Posty: 306
Dołączył(a): 30 września 2004, o 09:07

Postprzez Sasanka » 17 sierpnia 2005, o 12:29

Z tego co piszesz, to Twoje karmienie nie jest pełne (koperek + jedno dokarmienie). Na kursie PNR instruktorka mówiła, że wystarczy, aby jeszcze w szpitalu pielęgniarka tylko raz dokarmiła czymś dziecko (kiedy np. matka jeszcze nie ma pokarmu) i mozna zapomnieć o 12 tygodniach niepłodności poporodowej.
Sasanka
 

Postprzez monikar » 17 sierpnia 2005, o 20:20

hej
U mnie tak było, że po porodzie, mała jadła z butelki przez dwa dni bo miałam mało pokarmu i pierwsza miesiączka przyszła w 10 tygodniu od urodzenia, ale już po 42 dniach od porodu zaczęłam się obserwować tzn. tempka i śluz.
powodzenia
monikar
Bywalec
 
Posty: 168
Dołączył(a): 4 października 2004, o 14:54
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ańa » 17 sierpnia 2005, o 23:13

u mnie było tak, ze przez pierwsze dwa dni nie miałam za wiele pokarmu a mała była duża(ponad 4 kilo) i głodna,wiec dwa razy w nocy ją dokarmiliśmy. Mimo to pierwsza miesiaczka pojawiła się dopiero 6 miesiecy po porodzie a wcześniej nie było żadnych oznak płodnosci.
ańa
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5 sierpnia 2005, o 09:14
Lokalizacja: opole

Re: NPR PO PORODZIE (CESARKA)

Postprzez NB » 22 sierpnia 2005, o 13:56

KIEDY NALEŻY ZACZĄĆ MIERZYĆ TEMPERATURĘ?
Mierz temperaturę od jutra. (pewnie już to robisz :-))

JAK JEST ZE ŚLUZEM,
Podobnie jak przed ciążą choć może coś się zmienić. Obserwuj i zapisuj wszystko w zeszycie.

MAŁĄ KARMIĘ PIERSIĄ NA ŻĄDANIE. W NOCY BYWA RÓŻNIE, ALE OGÓLNIE - WSTAJĘ CO NAJMNIEJ 2 RAZY. ZDARZA SIĘ BUTLA Z HERBATKĄ Z KOPERKU, RAZ BYŁO DOKARMIENIE, BO MNIE "WYSUSZYŁA" I PŁAKAŁA DALEJ, ŻE GŁODNA.
Małe dzieci mają to do siebie, że płaczą, czasem nie tylko z głodu ale też z potrzeby bycia utulonym. Najlepsza metoda na kryzys laktacyjny jest przystawianie dziecka do piersi nawet co 15-20 minut. Po to aby była wystarczająca podaż mleka trzeba dziecku pozwolić ssać. Warto tez spać z dzieckiem, aby sobie ssało.

BARDZO SIĘ BOJĘ KOLEJNEJ CIĄŻY W KRÓTKIM CZASIE CHOĆBY ZE WZGLĘDU NA TO, ŻE MIAŁAM CESARKĘ I KOLEJNA CIĄŻA TO TEŻ CESARKA.
Jest to nieprawda. Kolejnym razem możesz urodzić normalnie drogami natury.

CZY PRZY KARMIENIU PIERSIĄ MOGĘ KORZYSTAĆ Z TESTÓW OWULACYJNYCH?

Tak, ale nic nie zastąpi Twoich wnikliwych obserwacji. Poza tym są one dość drogie.
Życzę Ci dużo cierpliwości.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Powrót płodności po porodzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości

cron