czy ktoś z was tak miał? Moja mała ma 8 miesięcy, wciąż często karmie Ją piersią, od 3 miesięcy mam @, więc obserwuję się wnikliwie. Zauważyłam, że po wzrośnięciu temperatury, po kilku dniach pojawia się płodny śluz i szyjka mięknie, a temperatura spada. Po ok 4 dniach znów są oznaki niepłodności a zaraz na drugi dzień okres. Przed porodem moje cykle wyglądały standardowo, choć wtedy nie badałam szzyjki- tylko tego nie mogę porównać. Czy to możliwe, żę ten drugi spadek temperatury itd. to dni płodne, czy poprostu hormony szaleją w zwiazku ze zbliżającą się @? A drugie pytanie to jak długie miałyście długie cykle po porodzie przy karmieniu piersią? Mój ostatni trwał 41 dni...Wcześniejsze odpowiednio 33 i 35. A jak Jest u Was? Kiedy mogę się spodziewać, ze moje cykle wrócą do normy?(zawsze trwały 30, 31 dni)
Dzięki z góry
a