Proszę o pomoc.
Mam 3 miesięcznego synka, którego karmię wyłącznie piersią co 2,5-3 godzin w dzień i w nocy. Kiedy miał 2 miesiące dostałam okres, który trwał tak jak kiedyś 5 dni. Później wedłu moich obserwacji pojawił się śluz, który wyglądał jak płodny. Obserwuje również szyję macicy, jednak z tym mam duży problem wydaje mi się że jest ona cały czas otwarta. Czy to jest w ogóle możliwe? Obecnie na zwenątrz mam odczucie suchości. Jednak jak zaczynam obserwować szyjkę to mam wątpliwości czy to czas bezpłodny. Cały czas jest tam trochę śluzu (jest on raczej lepki i w małych ilościach) , no i chyba jest otwara. Czy teraz jestem płodna od okresu minęło 14 dni. Przed urodzeniem dziecka obserwowałam się 5 lat i wszystko było jasne miałam 26-28 dniowe cykle a teraz żyje w ciągłym strachu gdyż na razie nie chcemy mieć z mężęm drugiego dziecka. Proszę o pomoc jak to wszystko inerpretować. Nie mierzę narazie temperatury bo co 2,5 godziny wstaję do małego. Zazwyczaj przypomina mi się o pomiarze po karmieniu czyli jak już wstałam z łóżka. Czy takie pomiary temperatury są ważne?