Teraz jest 4 czerwca 2024, o 00:13 Wyszukiwanie zaawansowane
Lucy. napisał(a):Swoją drogą przychodzi mi jeszcze do głowy, że żadnym innym przykazaniem ludzie się tak nie przejmują jak tym.
Lucy. napisał(a):skoro głównym przykazaniem małżonków jest wzajemna miłość, to czy narażanie związku na frustrację, chłód, oddalenie się, poprzez długotrwałą wstrzemięźliwość, także nie poełniamy grzechu..
Lucy. napisał(a):Rozmawiałąm też jakiś czas temu z osobą o "dość" radkalnych poglądach. Pytałam co z sytuacją, kiedy mąż jest tak sfrustrowany wstrzemięźliwośćią w małżeństwie i zasadami, których trzyma się jego żona (o nieużywaniu prezerwatywy), że małżeńwo jest na granicy rozpadu, ta osoba odpowiedziała mi, że trudno - żona powinna dochować wierności nauce kościoła, nawet jeżeli zakończy się to separacją.
Dla mnie to nieporozumienie. Do czego to prowadzi. Małżeństwo,które ma być z założenia nierozerwalne.
A co z "żony bądźcie posłuszne swoim mężom"? Czy narażanie męża na frustracje i kłótnie z tego powodu to nie grzech?.
kami79 napisał(a):Dlaczego mowiac o problemach zwiazanych ze wstrzemiezliwoscia uciekamy sie od razu do prezerwatywy jako jedynego wyjscia? Jesli jest to faktycznie problem dla malzenstwa, to lepszym rozwiazaniem sa pieszczoty doprowadzajace do orgazmu- przynajmniej dzialamy "w granicach ciala" ofiarowujac sobie bliskosc bez antykoncepcji. Nie jest to wyjscie idealne ale z dwojga zlego lepsze. W ten sposob rowniez mozemy okazac sobie czulosc ktorej tak nam brakuje choc wiadomo ze prezerwatywa bardziej kusi bo jednak dochodzi do pelnego stosunku...
kami79 napisał(a):... Napewno mozna znalezc droge posrodku. Zwlaszcza ze wstrzemiezliwosc nie jest krzyzem na cale zycie ale na pewien okres czasu.
Lucy. napisał(a):Problem nie w tym Kami, że podwarzamy słowa Boga, o niesłuszności prezerwatywy, bo jestem przekonana, że gdyby Bóg objawił się całemu światu i powiedział, że prezerwatywa jest grzechem ciężkim w Jego oczach, pewnie żadne z nas tutaj już nigdy by po nią nie śięgnęło. Dyskusji poddajemy słuszność zakazu, który jest obecnym stanowiskiem kościoła..
Lucy. napisał(a): Nie chodzi o to, że teraz twierdzę "jak jest trudno, to w imię wyższego dobra należy można sięgnąć po prezerwatywe i wtedy jest to w jakiś sposób usprawiedliwione". Nie. Ja po prostu, wbrew temu co pisałam jeszcze niespełna rok chyba temu, zauważam, ze w praktyce życie nie jest takie czarno białe jak Ty to widzisz. Że zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie, że można się pieścić, że hipokryzją jest nazywać używanie prezerwatywy ratunkiem dla małżeństwa..
Lucy. napisał(a): z własnego doświadczenia, że czystość (np przed ślubem) może dawać ogromną radość, a takiej parze Bóg naprawdę błogosławi i obdarza czyms pięknym i nieuchwytnym. Wierzę, że w dłuższej perspektywie - działasz uświęcająco dla Waszego małżeństwa.
Lucy. napisał(a):Poleciłabym czystość przed ślubem każdemu z ręką na sercu. A nie było bardzo łatwo, bo to także spoczywało na moich "barkach". Ale byłam bardzo przekonana o słuszności swojej decyzji, a mąż bardzo mnie kochał więc udało nam się bez większych upadków.
Lucy. napisał(a):Nie wiem czy zauważyłaś, ale generalnie pary, które chodzą ze sobą baaardzo długo tj np 6, 7, 8 lat, czy żyją ze sobą w czystości czy nie, często się rozstają.
Lucy. napisał(a):Ja wiem z własnego doświadczenia, że czystość (np przed ślubem) może dawać ogromną radość, a takiej parze Bóg naprawdę błogosławi i obdarza czyms pięknym i nieuchwytnym.
Oleńka Z napisał(a):Cała sfera intymna jest przez nas przeżywana w sposób szczególny, Jak w każdym małżeństwie przeżywaliśmy różne trudności ,problemy, konflikty w codziennym życiu, co niekiedy niekorzystnie odbijało się na tej szczególnej naszej relacji, jednak generalnie ,sfera ta, pozostała można powiedzieć w dalszym ciągu, „czysta” „ nietknięta”( w sensie nie zniszczona) przez owe konflikty , bardzo „jakościowo dobra” jedocząca nas itd. i z każdym rokiem jest coraz lepiej. Tak więc gdybym mogła cofnąć czas to zrobiłabym tak samo mój mąż ma podobne zdanie.
Powrót do Powrót płodności po porodzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości