Teraz jest 8 maja 2024, o 05:41 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

kiedy uznać za zakłócenie?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

kiedy uznać za zakłócenie?

Postprzez Gość » 16 grudnia 2004, o 18:04

Może macie jakieś doświadczenie, że już wiecie co Wam zakłoca a co nie? Czy da się to u siebie ustalić?

Dzis mam 21 dc. Temp. do 17 dc 36,75 i niżej. Szczyt śluzu 17 dc. I byłoby pieknie, gdybym sie nie obudzila 17 dc z bólem gardla, ktory narastał, dwa nastepne dni też mnie bolalo i czulam sie nie najlepiej. Wczoraj i dziś czuje się dobrze, choć gardlo pobolewa.
Temp. wzrosla 18 dc na 36,95, potem 36,90, 37.0 i dziś 36,95. Z leków bralam tylko ziołowe i witaminy. Rzadko choruję z gorączką (zresztą to też nie jest gorączka).
Nie wiem, czy te temp. są zakłocone czy nie. Ból się zaczął w dniu ostatniej niższej. Ogólnie są to typowe dla mnie wysokości temp. niskich i wysokich.
Badam szyjkę, ale (jak przeważnie) nie zachowuje się ona książkowo, tzn. kiedy śluz był najbardziej plodny, to byla twarda, a po szczycie sluzu zrobila się miękka, choć jest niżej.

Czy ktos ma jakiś pomysł? Co Wy robicie w takich sytuacjach? Dzieki z góry. :) Atka
Gość
 

Postprzez mysia » 17 grudnia 2004, o 10:17

Jak nie jestem pewna to zaznaczam , że zakłócone. Przeziębienie jest ewidentnym zakłóceniem, lepiej odczekać niż później płakać.
mysia
Przygodny gość
 
Posty: 33
Dołączył(a): 12 października 2003, o 00:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez misiacz » 17 grudnia 2004, o 11:16

Ja też radziłabym poczekać, aż przeziębienie przejdzie, bo nie masz pewności, czy ta podwyższona tempka nie jest związana z przeziębieniem.

U mnie zwykle w wypadku choroby (nie tylko jakiejś poważniejszej, ale przeziębienia, bólu korzonków itp.) objawy zbliżającej się owu ustępowały, tzn. nawet jeśli miałam już bardzo płodny śluz (i kilka dni), zanikał, a przez czas choroby było sucho albo pojawiał się gęsty śluz. Po dojściu do zdrowia śluz płodny pojawiał się na nowo, i dopiero po jakimś czasie pojawiał się właściwy wzrost temperatury i szczyt objawu śluzu; tak jakby mój organizm nie dopuszczał do owu w okresie choroby.

Pozdrawiam i życzę zdrówka :D
misiacz
Domownik
 
Posty: 306
Dołączył(a): 30 września 2004, o 09:07

Postprzez Gość » 17 grudnia 2004, o 11:44

Dzięki za porady. To ciekawe, ja tak nigdy nie mialam, żeby sluz dwa razy się rozwijal jako b. płodny. Dużo chorowalam w ostatnim roku, ale albo nawet przy porządnym przeziębieniu i antybiotyku temp. byla niska (w I fazie) albo podskakiwala na 1-2 dni wyraźnie wysoko i znów spadała do poziomu "okolicznych" temp (jeśli w okolicy wzrostu lub w fazie wyższej). Dlatego teraz nie wiem, co myśleć, bo te tempki absolutnie nie wyglądają na odbiegające od normy (dzis znowu 37,00). Zobaczymy co będzie dalej.
pozdrawiam
Gość
 

Postprzez Amazonka » 3 lipca 2007, o 19:16

U mnie zdarzył się cykl z 2-krotnym występowaniem śluzu najlepszej jakości: skok był za drugim razem, a wcześniej PTC trzymała się linii podstawowej i nie wykraczała nad nią. Wciąż nie wiem, co wywołało takie zaburzenia: stawianie baniek czy stres?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Ania x » 4 lipca 2007, o 14:53

Hej,
ja na razie jeszcze nie wiem, co konkretnie mi zakłóca. Wyczytałam gdzies, że jak człowiek sie uczy NPR, to dobrze jest zapisywac co się da, najlepiej własnymi słowami i najdokładniej (to apropo rozpoznawania śluzu).

Nie wiem, co oznaczać jako zakłócenie, szczególnie, że jak myślę, że może było zakłócenie, to tempka zachowuje się książkowo, więc szkoda mi jej marnować na zakłócenie;)
Na razie więc staram się jak najrzadziej wpisywać "zakłócenie" ogólnie, a za to wpisuje konkretnie co się działo, np. choroba, wyjazd, lekarstwo (nazwa) itp. itd.
Może po kilku cyklach z takim zapisywaniem zakłóceń czegoś się dowiem.
Ania x
Bywalec
 
Posty: 176
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 09:27

Postprzez Amazonka » 4 lipca 2007, o 19:17

Takie postępowanie jest najlepsze. Po prostu uczysz się siebie i obserwujesz na sobie, co zakłóca, a co nie.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kozica2 » 18 marca 2008, o 18:35

Podam zapis mojego obecnego cyklu, może ktoś zerknie. Zacznynam od przedwzrostowej szóstki:
14dc 36,4, r,przeźr.
15dc 36,35, r,p, ol
16dc 36,4 wod,prz,szyjka otwarta
17dc 36,3 szkl,wod,ból, szyjka jakby niżej
18dc 36,4 szkl, prz,szyjka wysoko otw
19dc 36,4 sucho, ból, szyjka dosyć wysoko
20dc 36,65 sucho, szyjka nisko zamk.
21dc 36,75 sucho, szyjka j.w.
22dc 36,9 sucho, j.w.
Dzisiaj jest właśnie 22 dzień i wszystko by było pięknie, gdyby nie to, że dzisiaj rano bolało mnie gardło i teraz nie wiem, czy ta temp nie jest zakłócona. Muszę czekać? Czy oprzeć się na pozostałych objawach?
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez NB » 18 marca 2008, o 19:59

Tam gdzie masz wątpliwość lepiej zaznaczyć jako zakłócenia (ból gardła, nieprzespana noc, stres z powodu egzaminu itp.itd).
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez milgosia » 19 marca 2008, o 16:54

Ja bym poczekała jeszcze przynajmniej jeden dzień i zobaczyła, jak się sytuacja rozwinie. Według zasady - jak coś zakłóca, to przeczekać i zobaczyć, jak się rozwiną objawy. Czy nie spadnie temperatura po okresie "zakłóconych wyższych".

Można też się oprzeć na szyjce i śluzie, (cztery dni po późniejszym szczycie: śluzu lub szyjki - w tym przypadku i tak musisz czekać jeszcze jeden dzień, bo szczyt szyjki był później), ale gdyby to był mój cykl, to poczekałabym, bo z infekcjami różnie bywa, raz przesuwają owulację, a raz nie.

Zobacz, czy w ciągu dnia i wieczorem nie miałaś temperatury. Jeśli tak, to 99% prawdopodobieństwo, że tamta była zakłócona. Jeśli nie, to i tak bym poczekała, bo jednak gardło bolało i może infekcja się dopiero zaczyna.

Jeśli te dwie pierwsze wyższe nie były zakłócone, to możliwe, ze już jest po owulacji, ale to tylko moje gdybanie bo i tak potrzeba jest trzecia wyższa niezakłócona, >0.2C.

Sama zaliczyłam w tym tygodniu anginę bez wyraźniej gorączki, dwa dni tylko stanu podgorączkowego (oscylującego właśnie wokół poziomu wyższego), a potem już bez zakłóceń temperatury (w ciągu dnia normalna, rano poziom wyższy jak w III fazie).
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kozica2 » 20 marca 2008, o 08:33

Dzięki, przeczekałam jednak ten dzień i jeszcze następny przymusowo, bo męża nie było :wink: . Wprawdzie mam ciągle katar, ale teraz to już chyba bez znaczenia, temp. dalej ok 37 (w sumie piąty dzień wyższych), a pozostałe objawy to ewidentna faza trzecia
kozica2
Bywalec
 
Posty: 105
Dołączył(a): 24 maja 2007, o 14:05
Lokalizacja: Poznań

Postprzez milgosia » 20 marca 2008, o 11:28

W takim razie życzę miłego wieczoru 8).
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości

cron