przez kasik » 22 listopada 2004, o 00:45
Witam wszystkich:) Mam maly problemik.....Nie wiem co to ma oznaczac, jestem w 30 dniu cyklu a tempka w ogole nie poszla do gory. Caly czas trzyma poziom 36,3 - 36,6. Ze sluzem sobie narazie nie radze ( 2 cykl ktory obserwuje),ale caly czas wydaje mi sie owulacyjny:( No i chcialam jeszcze powiedziec, ze w poprzednim cyklu mialam wyrazny skok tempki w 16 dniu, a okres dostalam 28 (zawsze dostaje miedzy 27 a 31 dniem). Mam nadzieje, ze mi pomozecie, jestem tu zielona:(
...a moze to cykl bezowulacyjny??aa i zaznaczam, ze nie rodzilam:P
a to moje temperatury:
DZIEN CYKLU 10: 36,5
dc11: 36,4
dc12: 36,6
dc13: 36,5
dc14: 36,4
dc15,16,17: 36,3
dc18:36,5
dc19: 36,55
dc20,21: 36,45
dc22: 36,5
dc23: 36,3
dc25,26:36,5
dc26: 36,3
dc27: 36,2
dc28: 36,3
dc29: 36,2
gc30:
No i w piatek powinnam dostac okres, ale do tej pory zadnych oznak zblizajacego sie. Nawet mnie piersi nie bola, co jest naprawde dziwne. Mierze zawsze rteciowym wpochwie o 7 rano, nie mialam w cyklu zadnych zaklocen. Juz sama nie wiem,zaczyna mnie to nawet martwic. Ale w ciazy to chyba nie jestem, hmmm???
Bede badzo wdzieczna za pomoc:)
Pozdrawiam:)
Kasik
ps.w czerwcu przestalam brac pigulki, nie wiem czy to moze miec jakis wplyw:)