Witajcie,
zwykle bywam na poporodowym, ale dziś mnie tak naszło...
Jestem bardzo ciekawa ile z Was ma za sobą kurs NPRu, jakikolwiek. Bo tak widzę te wątpliwości i wydaje mi się, że poziom kursów NPRu może być niewystarczający. Sama jestem ostatnio po ukończeniu kursu dla użytkowników i rozważam teraz nauczycielski.
Moje doświadczenie wskazuje na to, że nawet na porządnych przygotowaniach do małżeństwa (np. metodą dialogową), za mało wciąż info na temat NPR, a dostępne kursy nie zawsze spełniają oczekiwania.
Jakie Wy macie doświadczenia w temacie jakości kursów npru i jakie kursy macie za sobą? Czy w ogóle macie, bo może wystarczyła jakaś porządna lektura?
Pozdrawiam,
young mummy