przez alessandra » 16 sierpnia 2011, o 08:32
Zdecydowałam się poprosić o interpretację, żeby nabyć trochę więcej praktyki w interpretacji cyklu.
To mój trzeci obserwowany cykl. Temperaturę mierzę termometrem rtęciowym (w pochwie), około godziny 6.15. Nie zapisywałam niestety dokładnie objawów śluzu, mam jedynie to, co jest tu zapisane. W poprzednich cyklach po ustaniu krwawienia nie miałam stałej temperatury (trochę mnie to tym razem zdziwiło, zaniepokoiło, bo zazwyczaj były to skaczące temperatury). Proszę o pomoc, czy na podstawie tego co tutaj zapisałam można wyznaczyć III fazę?
1 - miesiączka
2 - miesiączka
3 - miesiączka
4 - miesiączka
5 - ----
6 - 36,6 sucho
7 - 36,6 sucho
8 - 36,6 sucho
9 - 36,6
10 - 36,6
11 - 36,6 sucho
12 - 36,6
13 - 36,6
14 - 36,4
15 - 36,7
16 - 36,7 wieczorem lekki ból owulacyjny, śluz przezroczysty, ciągnący się
17 - 36,7 rano ból owulacyjny, wilgotno
W poprzednich cyklach miałam znacznie więcej śluzu, był on czasami bardzo obfity, tym razem jest go niewiele, ale według mnie w tym cyklu szczyt śluzu nastąpił 16 dnia. Czy dobrze to interpretuję? Mnie zaniepokoiła ta stała stała temp. w ciągu cyklu, później spadek o 0,2 (14dc).I czy skok temp.o 0,3 utrzymujący się przez 3 kolejne dni świadczy już o odbytej owulacji?