przez kamyczek » 14 kwietnia 2011, o 20:17
Jeśli masz na myśli stosunek przerywany, to jest szansa na zapłodnienie i to duża. Właściwie nie jest to żadna metoda zapobiegania poczęciu. U wielu mężczyzn już w kropli preejakulatu znajduje się niewielka, ale wystarczająca ilość plemników do zapłodnienia. A zważywszy na fakt, że współżyliście w owulację to szansa na poczęcie dziecka zwiększa się.
Co do owulacji, kiedy ona występuje? Już była o tym mowa na forum. Przypomnę, że tak do końca nie wiadomo... Najczęściej jest to w dniu szczytu śluzu. Nie można tego jednoznacznie stwierdzić zwłaszcza po samej temperaturze, stąd właśnie, mimo iż komórka jajowa żyje około 24h (a niektórzy uczeni twierdzą, że do zapłodnienia zdolna jest dużo krócej) metoda objawowo-termiczna zakłada wstrzymanie się od współżycia do 3 dnia wyższej temperatury. Wtedy już jest pewne, że jajeczko nie jest zdolne do zapłodnienia i obumarło.