Czy już jest III faza? prośba o interpretację

przez **Gonia1987** » 8 lutego 2011, o 08:40

Witam.
Mój cykl wygląda następująco:
dzień temp. śluz, szyjka
6dc - 35,5, lepki, grudkowaty, twarda, nisko
7dc - 36, 8 (zakłócony pomiar), lepki grudkowaty, twarda,nisko
8dc - 36,6, lepki grudkowaty, twarda, nisko
9dc - 36,6 lepki, ale pojedyńcze grudki rozciągliwe do 2 cm, twarda nisko
10dc - 36,5, lepki, ale poj grudki rozciągliwe do 2 cm
11dc - 13dc 36,6, lepki, mała ilość, , twarda nisko
14dc 36,5, śliski, biały ale nie rozciągliwy, miękka, płaska, otwarta, uniesiona
15 dc 36, 6, śliski, biały, rozciągliwy do 3 cm, miękka, otw, płaska, unies
16 dc 36,6 to samo
17 dc 36,6 sliski, rozciągliwy 5 cm , miękka, otw, płaska, uniesiona
18dc - 20 dc to samo
21 dc 36,8 (temp. zakłócona) lepki, rwący, , miękka, uniesiona,
22 dc 36, 7 , lepki, rwący , twarda, nieco niżej
23dc to samo

dziś jest trzeci dzień wyższej temperatury, ale nie wiem, czy mogę już uznać, że rozpoczęła się 3 faza, bo temp nie osiągnęła poziomu wyższego. Nie wiem też kiedy przypada szczyt, bo nie znam odczucia "sucho". Śluz pobieram z szyjki i nidgy nie ma tam sucho. Szyjkę mam zawsze lekkko otwartą (jestem po 2 porodach). Proszę o pomoc

przez **bejbe** » 8 lutego 2011, o 10:19

21 dc piszesz, że miałaś temperaturę zakłóconą, więc nie bierzesz jej pod uwagę i moim zdaniem jeszcze nie jesteś w III fazie.

przez **Fruzia** » 8 lutego 2011, o 10:31

Jeśli 3. wyższa nie spełnia warunków, to NIGDY nie uznajemy, że jest 3. faza.

przez **Gonia1987** » 8 lutego 2011, o 11:06

Ale w zeszycie ćwiczeń znalazłam podobny wykres do mojego. Temperatura nie osiągnęła poziomu wyższego, ale tam w interpretacji pisze, że jeśli 4 kolejne temperaturu są ewidentnie wyższe od 6 pozostałych a pozostałe wskaźniki płodności świadczą o rozpoczeciu fazy III to należy uznać, że rozpoczęła się 3 faza.
czyli jeśli jeszcze jutro utrzyma się wyższa temp to mozna sądzić ,że już jest III faza?
i co z tym szczytem?

przez **Gonia1987** » 8 lutego 2011, o 11:27

Fruzia pisząc warunki, co masz na myśli?

przez **bejbe** » 8 lutego 2011, o 11:49

trzecia wyższa musi być wyższa o 0,2 stopnia od najwyższej temperatury z tej 6, czyli jak jutro będziesz miała 36,8 lub więcej to będzie III faza

przez **bejbe** » 8 lutego 2011, o 12:00

szczyt śluzu miałaś moim zdaniem 20 dc, czyli ostatni dzień rozciągliwego śluzu

przez **Gonia1987** » 8 lutego 2011, o 12:59

dziękuję bejbe:)

Zobaczę, co będzie jutro z temperaturą. Bazuję głównie na niej bo śluz mam przez cały cykl. Bywa , że przez cały cykl jest rozciągliwy, ale tylko w okresie płodności staje się jakby mokry i wodnisty. Czy to normalne?

przez **Fruzia** » 8 lutego 2011, o 16:09

Gonia1987 napisał(a):Ale w zeszycie ćwiczeń znalazłam podobny wykres do mojego. Temperatura nie osiągnęła poziomu wyższego, ale tam w interpretacji pisze, że jeśli 4 kolejne temperaturu są ewidentnie wyższe od 6 pozostałych a pozostałe wskaźniki płodności świadczą o rozpoczeciu fazy III to należy uznać, że rozpoczęła się 3 faza.
czyli jeśli jeszcze jutro utrzyma się wyższa temp to mozna sądzić ,że już jest III faza?
i co z tym szczytem?

Wyraźnie pisałam o 3. wyższej, nie 4., skoro sama zaczęłaś: jest dziś 3. wyższa. Ten wykres był inny, skoro miał już 4 wyższe od poziomu podstawowego (to są te warunki, jeśli 3. wyższa nie jest co najmniej o 0,2 wyższa niż 6 poprzednich, czekamy na 4.).
Inaczej, warunkiem, żeby fazę niepłodności wyznaczyć 3. dnia wyższej temp. jest to, żeby była ona wyższa o co najmniej 0,2 stopnia od 6 poprzedzających 3 wyższe.

przez **Gonia1987** » 8 lutego 2011, o 19:11

tak Fruziu,masz racje. Czekam do jutra. Tylko mam jeszcze jedną wątpliwość.Jeśli jutro temperatura będzie wyższa niż poziom podst. ale niższa niż poziom wyższy, mogę uznać, że rozpoczęła się już faza III, ?

przez **Fruzia** » 8 lutego 2011, o 21:42

Tak. 4. tempka nie musi spełniać warunku 0,2 stopnia, ale musi być powyżej linii. Tak mówi reguła. Tyle, że masz jedną z nich zakłóconą - to się zastanów, czy możesz ją liczyć.

przez **Gonia1987** » 9 lutego 2011, o 10:05

cześć:)
dzisiaj temperatura 36,8 czyli nie licząc zakłóconej jest to 3 temperatura powyżej przedwzrostowej szóstki, która osiągnęła poziom wyższy. Można już uznać , że jest trzecia faza? czy czekać dalej?

przez **bejbe** » 9 lutego 2011, o 10:35

tak, od dziś popołudniu możesz już współżyć :-)

przez **Gonia1987** » 9 lutego 2011, o 11:55

No to super, bo mój biedny mąż już ma dość NPR

korzystamy tylko z III fazy, co przy mich długaśnych cyklach jest dość uciążliwe. Chociaż przypomniałam sobie teraz że teoretycznie powinnam poczekać jeszcze 2 dni, bo to mój 3 obserwowany cykl, zam tylko długości wcześniejszych, ale dokładne notaki prowadzę dopiero od 3 cykli. Powinnam więc czekać do 5 dnia wyższej........

przez **magna** » 9 lutego 2011, o 13:18

Przyznam, że nigdy nie słyszałam, żeby musieć czekać do 5. temeratury, jeśli wszystkie warunki są spełnione, nawet jeśli to trzeci obserwowany cykl.... Ilość obserwowanych cykli ma znaczenie przy wyznaczaniu końca I fazy. Nigdy się z takimi warunkami nie spotkałam przy wyznaczaniu fazy III, ja bym uznała, że od dziś wieczór możesz spokojnie...

przez **Gonia1987** » 9 lutego 2011, o 14:51

jest jest...dla początkujących (do 3 cyklu, tylko nie wiem, czy włącznie) jest to reguła 4 - dniowa. Czyli wyznaczamy 3 wyższe +1 (dla BEZPIECZEŃSTWA jeśli .nastąpiłby błąd w ocenie objawów). Dodatkowo przy odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych obowiązuje 5 dniowa reguła testu temperatury. Ja odstawiłam tabletki już 6 miesięcy temu. Moje cykle są dość regularne, choć długie. Nie wiem, czy mogę już zrezygnować z 5 dniowego testu temperatury( w podręcziku LMM pisze, że tą metodę należy stosować KILKA miesięcy po odstawieniu) a ja nie wiem co to znaczy kilka. czy to 3 czy 5 a może 8 cykli?

przez **carusia87** » 9 lutego 2011, o 15:41

"LMM poleca stosowanie powyższych reguł przez pierwsze trzy cykle po odstawieniu pigułki antykoncepcyjnej..."
str. 172 pogrubiony tekst.
Więc tylko przez pierwsze 3 cykle, potem można brać pod uwagę śluz.

przez **bejbe** » 9 lutego 2011, o 17:24

nigdy nie słyszałam o 5 dniach :shock:

w razie wątpliwości czeka się najwyżej do 4 wyższej, albo jak się opiera tylko na temperaturze czeka się do 4, ja od początku współżyłam od 3-4 wyższej
u Rotzera nic takiego nie pisze

przez **bejbe** » 9 lutego 2011, o 18:05

Sprawdziłam specjalnie w książce s. 86, Rotzer pisze, że tylko w pierwszym cyklu po odstawieniu pigułki należy czekać do 4 wyższej

przez **Gonia1987** » 9 lutego 2011, o 18:40

Ja mam książkę Johna i Sheili Kippley i tam pisze o 4dniowej (dla początkujących)i 5 dniowej regule (w cyklach po tabletkach). Z księżyca tego nie wzięłam. Wolałam się upewnić.

przez **bejbe** » 9 lutego 2011, o 19:59

książki Kippleyów nigdy nie miałam w ręce, niewiele słyszałam o tej metodzie myślałam, że podobnie wyznaczają III faze jak Rotzer
a metod mieszać niewolno, i zawsze można zaczekać dla pewności

przez **Gonia1987** » 9 lutego 2011, o 22:07

Chyba zaczekam, bo w sumie dziś zaniknął śluz. I tak sobie myślę, że może dziś powinnam zaznaczyć dopiero szczyt śluzu i odczekać 3 wyższe. sama nie wiem, gubię się w tym i mam coraz mniej sił i pewności

przez **carusia87** » 9 lutego 2011, o 23:51

Kippleyowie radzą przez pierwsze trzy cykle po odstawieniu tabletek czekać 5 wyższych temperatur z czego 3 z nich mają być na lub powyżej lini wyższej.
Napisali w książce również aby się upewnić czy ostatnia wyższa (piąta) jest po szczycie.

przez **Gonia1987** » 10 lutego 2011, o 10:14

No właśnie. A ja teraz nie wiem , gdzie oznaczyć szczyt śluzu. Czy 20dc ostatniego dniu śluzu bardziej płodnego, czy przedwczoraj, bo wczoraj śluzu było bardzo bardzo mało i był jeszcze bardziej lepki.Dziś jest 4 dzień wyższej temperatury (nie licząc temp. zakłóconej). Ale to dopiero druga temp. powyżej linii wyższej.

przez **carusia87** » 10 lutego 2011, o 14:05

Szczyt to ostatni dzień śluzu bardziej płodnego.
U Ciebie szczyt już był. Więc, jeśli sugerujesz się zasadą popigułkową, czekasz na 5 wyższych spełniających zasade.

przez **Gonia1987** » 10 lutego 2011, o 14:32

Dziękuję Carusia. To wiele wyjaśnia. Mam jeszcze jedno pytanie. Na tym forum natknęłam się na informację, że faza III rozpoczyna się w trzecim dniu temperatur wyższych, pod warunkiem, że wszystkie te temp. osiągnęły poziom wyższy. A w książce Kippleyów zasada jest taka , że tylko trzecia temp. musi być powyżej lub na poziomie wyższym. dwie wcześniejsze mogą znajdować się poniżej poziomu wyższego ale nad poziomem niższym. To dość znacząca rozbieżność i nie wiem czy mogę zaufać teorii Kippleyów.

przez **carusia87** » 11 lutego 2011, o 12:20

Jeśli kupiłaś zestaw wraz z ćwiczeniami (taka biała książeczka), tam na okładce, zaraz jak otworzysz książeczke, jest wypisana kolejność czynności podczas interpretacji karty, wyznaczanie początku fazy III oraz wyznaczanie konca fazy I.
Jeśli będziesz miała wątpliwości to zawsze możesz zapisać się na stronie http://ctlife.eu/new/
do tej pory we wszystkich moich cyklach wyznaczył tak jak ja faze wyższych i niższych temperatur.
Warto się zapoznać, ale staraj się interpretować we własnym zakresie!!

Faza III zaczyna się wieczorem trzeciego dnia wyższych temperatur, pod warunkiem, że trzy niezakłócone temp. wyższe występują po dniu szczytu,
ostatnia z nich znajduje się na lini poziomu wyższego lub ponad nią.
Jeśli trzecia temperatura nie osiąga poziomu wyższego, czekamy na jeszcze jeden dzień wzrostu, przy czym czwatra nie musi już osiągać poziomu wyższego, ale powinna znajdować się ponad poziomem niższym.

przez **Fruzia** » 11 lutego 2011, o 21:01

Gonia1987 napisał(a):Na tym forum natknęłam się na informację, że faza III rozpoczyna się w trzecim dniu temperatur wyższych, pod warunkiem, że wszystkie te temp. osiągnęły poziom wyższy. A w książce Kippleyów zasada jest taka , że tylko trzecia temp. musi być powyżej lub na poziomie wyższym. dwie wcześniejsze mogą znajdować się poniżej poziomu wyższego ale nad poziomem niższym. To dość znacząca rozbieżność i nie wiem czy mogę zaufać teorii Kippleyów.

Mam wrażenie, że mieszasz metody. Na tym http://www.npr.pl/forum/viewtopic.php?t=4807 Twoim wątku było o metodzie ścisłej termicznej, bo pisałaś o problemach ze śluzem.
Przy metodzie wieloobjawowej nie ma takiej zasady, o jakiej teraz piszesz.
Nie wolno mieszać metod.

Czy już jest III faza? prośba o interpretację

Czy już jest III faza? prośba o interpretację

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum