Czy gdy temperatura byla zmierzona 2,5 h pozniej...

przez **tysialek** » 20 września 2010, o 16:25

...niz zwykle i termometr pokazal odpowiedni skok (3 kreski), to moge bezpiecznie uznac, ze jest to pierwsza wyzsza temperatura?
Chodzi mi o to, czy ewentualna "korekte" temperatury (gdy pomiar jest pozniejszy niz zazwyczaj) robi sie w gore? A moze nie ma w tym wzgledzie zadnych regul?
dziekuje

przez **Fruzia** » 20 września 2010, o 21:16

Taka temp. jest raczej zakłócona. Korektę robi się w takim przypadku w dół (0,1 stopnia na każdą pełną godzinę, czyli u Ciebie 2 kreski w dół). Muszą być reguły, inaczej nie byłoby podstaw korekty robić.

przez **karen** » 23 listopada 2010, o 10:00

Temperaturę należy zawsze mierzyć o jednej godzinie, czy godzina nie jest ważna tylko to, żeby mierząc temp. być po przynajmniej 3 godzinnym śnie?

przez **kami79** » 24 listopada 2010, o 12:57

Trzeba mierzyc zawsze o tej samej porze, mozliwe sa ewentualne przesuniecia o mw 15 minut. Wczesniej wystarczy godzina snu lub odpoczynku w pozycji lezacej

przez **karen** » 24 listopada 2010, o 13:10

No to jeśli przedwczoraj zmierzyłam temp. tuż po przebudzeniu o godzinie 7:00, wczoraj również po przebudzeniu, ale już o 8:00, a dziś (po przebudzeniu) o 9:00 to ten wynik jest już zafałszowany? Bo nie bardzo rozumiem? Czytałam, że najważniejsze jest to by temp. mierzyć po uprzednim wypoczynku, więc skoro przedwczoraj, wczoraj i dziś temp była mierzona po przebudzeniu, ale z jednogodzinnym przesunieciem to chyba większej różnicy nie robi ( wahania temp. nie zaobserwowałam, utrzymuje się narazie na m/w jednakowym poziomie (jestem przed owulacją). To mój wykres http://owulator.pl/karen

przez **carusia87** » 24 listopada 2010, o 14:28

Cześć,
Temperatura ciala podnosi się w ciągu dnia. Przy normalnych warunkach wzrasta systematycznie o około 0,1*c co godzinę.
Wiadomo, że każdy ogranizm jest inny i istnieją wyjątki od reguły.

Dlatego bardzo ważne jest mierzenie o stałej porze zaraz po przebudzeniu.
Nie masz możliwości mierzenia o jednej godzinie?

przez **karen** » 26 listopada 2010, o 11:45

No ciężko jest bo śpię w jednym pokoju z 1,5 roczną córką i jak sobie nastawię budzik na tę 7:00 to ją obudzę, więc wstaję razem z nią, a ona raz się budzi o 7:00, innym razem o 8:00, a czasem i o 9:00. Myślalam, że to nie ma znaczenia, bo kobiety, które pracuja na zmiany nie zawsze przecież mierzą temperaturę o tej samej godzinie..

przez **kami79** » 26 listopada 2010, o 12:41

jesli codziennie wstajesz o 7 to nastawiaj sobie budzik na 6:50, bedziesz miala czas na spokojne zmierzenie i zapisanie tempki. to trwa kilka minut. trzymaj sie tej godziny takze w weekendy czy inne dni kiedy nie musisz wstawac o 7. po zmierzeniu mozesz dalej isc spac. mozna sie przyzwyczaic, z czasem wejdzie Ci to w nawyk

przez **carusia87** » 26 listopada 2010, o 16:08

W tygodniu jak mierze temperature to budzi mnie mąż jak wstaje do pracy. W weekendy nastawiam wibracje w telefonie i kłade na stoliku.
Nie śpie twardo więc sama wibracja mnie budzi, a mąż i synek dalej śpią

Dodam, że synek zazwyczaj nad ranem wędruje do nas do łóżka.

Myśle, że da się wyjść z takiej sytuacji. Może masz w telefonie jakiś cichy dzwonek, który obudzi Ciebie i da córci dalej spać?

Czy gdy temperatura byla zmierzona 2,5 h pozniej...

Czy gdy temperatura byla zmierzona 2,5 h pozniej...

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum