Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 18:13 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

6 dzień - jaka skuteczność?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

6 dzień - jaka skuteczność?

Postprzez czekolada » 14 sierpnia 2010, o 01:27

Witajcie!
Uczę się metody i zastanawiam się, jaka jest pewność niepłodności w 6 dniu cyklu. Uczę się z Roetzera, który pisze, że 6. dzień cyklu jest niepłodny pod warunkiem, że nie pojawiają się tego dnia żadne objawy płodności (ponoć czasem występują już w czasie miesiączki).
Często 6. dzień to dla mnie jeszcze delikatne plamienie, które ma konsystencję śluzu. Potem zazwyczaj jest parę dni przerwy. Średnia długość cyklu to 30 dni.
Jak stwierdzić, czy ten śluz (lub krwawienie zawierające śluz) to śluz płodny, który powinnam oznaczyć jako S czy po prostu wydzielina miesiączkowa?
czekolada
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 14 sierpnia 2010, o 01:22

Postprzez Agfa » 14 sierpnia 2010, o 11:42

A jak długo się obserwujesz?
Przy cyklach 30 dniowych 6 dzień uznawany jest za bezpieczny - porównaj regułę kliniczną,która
mówi, że jesli w ciagu ostatnich dwóch lat cykle nie były krótsze od dwudziestu szesciu dni to faza pierwsza kończy sie wieczorem szóstego dnia cyklu, pod warunkiem, ¿e w dniu tym nie pojawił się śluz płodny.Pomocna jest reguła 21/20 dni i reguła ostatniego dnia suchego - bazuje ona na historii poprzednich cykli i dobrze jesli masz zaobserwowane przynajmniej 6.
By wyliczyc według tej reguły ostatni dzien fazy I, nale¿y po prostu po 6 zaobserwowanych cyklach od
długosci najkrótszego z nich odjac liczbe 21, a po 12 cyklach 20 dni.
Na przykład jesli najkrótszy cykl w ciagu ostatnich dwóch lat liczył trzydziesci dwa dni, to koniec fazy
pierwszej obliczamy, odejmujac dwadziescia od trzydziestu dwóch, co sie równa dwanascie. Dzien
dwunasty jest ostatnim dniem fazy niepłodnosci przedowulacyjnej, (oczywiscie, jesli wczesniej nie pojawił
sie śluz).
No i jest reguła Döringa .Najlepiej mieć zaobserwowanych 12 cykli, a przynajmniej 6. Sprawdzamy w którym dniu w ka¿dym z nich zaczał
sie wzrost temperatury po jajeczkowaniu, to znaczy którego dnia cyklu pojawiła sie pierwsza temperatura
wy¿sza od szesciu poprzednich.Od najwcześniejszej z nich odejmujemy 7-
dzień, który otrzymujemy, jest ostatnim dniem
fazy I w nastepnych cyklach.
Pozdrawiam.
Agfa
Przygodny gość
 
Posty: 69
Dołączył(a): 1 lutego 2005, o 23:01
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Agfa » 14 sierpnia 2010, o 11:59

Sorki- te bohomazy to miało być "ż". Nie umiem tego poprawić :oops:
To miało być tak:
Przy cyklach 30 dniowych 6 dzień uznawany jest za bezpieczny - porównaj regułę kliniczną,która
mówi, że jesli w ciagu ostatnich dwóch lat cykle nie były krótsze od dwudziestu szesciu dni to faza pierwsza kończy sie wieczorem szóstego dnia cyklu, pod warunkiem, że w dniu tym nie pojawił się śluz płodny.Pomocna jest reguła 21/20 dni i reguła ostatniego dnia suchego - bazuje ona na historii poprzednich cykli i dobrze jesli masz zaobserwowane przynajmniej 6.
By wyliczyc według tej reguły ostatni dzien fazy I, należy po prostu po 6 zaobserwowanych cyklach od
długosci najkrótszego z nich odjac liczbe 21, a po 12 cyklach 20 dni.
Na przykład jesli najkrótszy cykl w ciagu ostatnich dwóch lat liczył trzydziesci dwa dni, to koniec fazy
pierwszej obliczamy, odejmujac dwadziescia od trzydziestu dwóch, co sie równa dwanascie. Dzień
dwunasty jest ostatnim dniem fazy niepłodnosci przedowulacyjnej, (oczywiscie, jesli wczesniej nie pojawił
sie śluz).
No i jest reguła Döringa .Najlepiej mieć zaobserwowanych 12 cykli, a przynajmniej 6. Sprawdzamy w którym dniu w każdym z nich zaczał
sie wzrost temperatury po jajeczkowaniu, to znaczy którego dnia cyklu pojawiła sie pierwsza temperatura
wyższa od szesciu poprzednich.Od najwcześniejszej z nich odejmujemy 7-
dzień, który otrzymujemy, jest ostatnim dniem
fazy I w nastepnych cyklach.
Agfa
Przygodny gość
 
Posty: 69
Dołączył(a): 1 lutego 2005, o 23:01
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez czekolada » 23 sierpnia 2010, o 00:21

Witaj, Agfa!
Bardzo dziękuję!
Obserwacje śluzu i temp. prowadzę od 9 miesięcy, ale długość cyklu mam zanotowaną od pierwszej miesiączki. W ostatnich dwóch latach najkrótszy cykl miał 28 dni.
Mój problem dotyczy jednak owego zdania, że 6. dzień jest bezpieczny „pod warunkiem, że w dniu tym nie pojawił się śluz płodny”. Czytałam też, że nie ma śluzu typu niepłodnego.
U mnie zaraz po miesiączce, a więc już piątego lub szóstego dnia pojawia się „coś”. Jest to coś, co mogę uznać za śluz (ma cechy śluzu gorszej jakości), a mogę za stałą wydzielinę. Zazwyczaj po tym „śluzie” jest dzień-dwa przerwy i dopiero potem ewidentnie zaczyna się wnikliwa obserwacja i śluz.
Mam wątpliwości, czy ten śluz z 6 dnia mogę zignorować. Jak odróżnić śluz od stałej wydzieliny?
Sprawa nie jest paląca (do ślubu pewnie jeszcze sporo czasu:), ale chciałabym w końcu umieć sama sobie określić, kiedy jakie mam dni.
Czy ktoś jest w stanie coś poradzić?
Pozdrawiam.
czekolada
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 14 sierpnia 2010, o 01:22

Postprzez Fruzia » 23 sierpnia 2010, o 10:54

A czy masz jeszcze wydzielinę / śluz w fazie lutealnej? Tak byś mogła rozpoznać, czy jesteś typem mokrym.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez czekolada » 23 sierpnia 2010, o 11:44

Witaj!
Różnie to bywa. Zdarzały się cykle (w ostatnich dziewięciu), gdy w fazie lutealnej było sucho, ale mam też zanotowane stale jakieś S gorzej jakości. Teraz przyjrzę się bardziej.
Dzięki za podpowiedź.
czekolada
Przygodny gość
 
Posty: 11
Dołączył(a): 14 sierpnia 2010, o 01:22

Postprzez Agfa » 24 sierpnia 2010, o 14:16

W codziennym życiu i stosowaniu npr dochodzi do głosu tzw. płodność pary. Każdy człowiek jest inny i pewne rzeczy wychodza dopiero w "praniu",ze tak się wyrażę :lol: Na forum był kiedyś ( oj dawno)wątek poczęcia ,dla którego wyliczono długość życia plemników dłuższą niż 7 dni. To z pewnością mocno skróciło czas niepłodności przedowulacyjnej tej pary. Mam znajomych, którzy z kolei współżyją do 2 dni przed skokiem i do poczęcia nie dochodzi. Mają 1 dziecko i myślą o drugim- ale jakieś wahania im " się właczają"-jak sami to określają- i tak "doszli" do tego dnia.
Oczywiście w niczym to nie zaprzecza regułom- po prostu są pary bardziej i mniej płodne. Pozdrawiam.
Agfa
Przygodny gość
 
Posty: 69
Dołączył(a): 1 lutego 2005, o 23:01
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez alfa166 » 27 sierpnia 2010, o 18:47

Dokładnie, musisz zaobserwować czy masz "stałą wydzielinę". Ja w ogóle nie mam dni suchych. W fazie lutealnej jest to biała, lepka wydzielina (wyglądem przypomina mi klej biurowy, taki wyciskany z tubki jakie były w moim dzieciństwie), nie rozciaga się.

Taki sam śluz mam po miesiączce, w zasadzie często już 5 dnia cyklu jest to brązowawy śluz podbarwiony czasem krwią, potem 6 dnia przemienia się w brązowo-kremowy śluz lepki, potem 7-8 dzień jest to śluz biały, lepki, zbity i potem zaczyna się dopiero przemieniać w bardziej wodnity, zaczynają się pojawiać rozciagliwe nitki.

Myślę, że przy 28-30 dniowym cyklu masz sporo czasu by to zaobserwować. Spisuj dokładnie co widzisz. Poza tym, możesz się posłużyć też najwcześniejszym skokiem i porównać to ze śluzem.
alfa166
Przygodny gość
 
Posty: 34
Dołączył(a): 13 listopada 2009, o 15:08

Postprzez Princeska » 15 listopada 2010, o 18:33

Nasza córeczka jest z 6 dnia cyklu, wczesniej 3 lata obserwacji, cykle 29-32 dniowe, chcieliśmy wykorzystywać I faze i do 6 dnia cyklu miało być bezpiecznie, ale akurat w ty cyklu miałam wcześniejszą owulację o 1 dzien i plemniki mojego męża okazały się bardzo żywotne. Dodam, że nasza córeczka jest naszym największym szczęściem, ale z I fazy nie odważę się już korzystać.
Princeska
Przygodny gość
 
Posty: 1
Dołączył(a): 13 listopada 2010, o 11:36

Postprzez ...und_ewig » 15 listopada 2010, o 22:59

Niemiecka metody uznaje do 5 dc nieplodnosc, a od pierwszej wyzszej odejmuje sie 8 dni a nie 7 jak pisze tu kolezanka na poczatku.
...und_ewig
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 26 czerwca 2009, o 21:56

Postprzez Amazonka » 16 listopada 2010, o 14:27

Princeska, przed poczęciem kiedy miałaś najwcześniejszy skok w czasie obserwacji?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez minnesota_ » 16 listopada 2010, o 20:09

Witaj!
Ja mam chyba dokładnie ten sam problem - zwykle w ostatnim dniu plamienia pojawia mi się takie "coś". Po pierwsze, plamienie w postaci śluzu, jak to napisałaś - żeby to skontrolować, to ostatnio sprawdzam, jak takie coś zachowuje się w wodzie. "Plamienie w postaci śluzu" się okazuje takimi jakby płachtami, płaskimi fragmentami tkanki? Nie wiem jak to dobrze opisać :) Natomiast oprócz tego w ostatnim dniu plamienia pojawia mi się coś, co wygląda dokładnie jak mój standardowy biały, rozciągliwy śluz (to nie jest u mnie najbardziej płodny). Pojawia się toto na chwilę - dzień lub dwa - i znika, potem jest czas albo suchy, albo ze stałą wydzieliną (podobno jestem typem mieszanym) i dopiero kolejny śluz, zwykle przejrzysty, a nie biały. Długości cykli mam podobne jak Ty...
Szczerze mówiąc to nie wiem, co z tym zrobić. Myślę, że jak będziemy mieć z mężem już warunki może nie do starania się, ale przynajmniej do mniej starannego unikania poczęcia, to spróbujemy to coś ignorować (i dam Ci znać o rezultatach ;) )
W tej chwili to wygląda tak, że np. w tym cyklu miałam nie jeden dzień takiego śluzu, tylko ze trzy (6 - 8 dc). Przy współżyciu w 5dc miałam porządną schizę, że to oznacza wcześniejszą owulację - ale jednak nie, jestem w 24dc i nic.
Teraz więc uważam ten śluz za oznakę płodności, zgodnie z regułami, ale też mam nadzieję na jakieś wyjaśnienie. Może jakiś instruktor miał styczność z czymś takim, może są jakieś obserwacje naukowe na ten temat?
Podam Ci link do mojego tematu na innym forum o tym problemie, bo jest tam parę rad:

http://www.naturalnemetody.fora.pl/font ... ,3330.html

(od razu dodam, że kubeczek menstruacyjny nie pomógł wiele - w czasie miesiączki wydaje mi się, że jest tylko krew, czasem w postaci bardziej śluzowatej, a potem już coś bardziej jak śluz szyjkowy, czyli problem pozostaje)

pozdrawiam i również czekam na odpowiedzi...
minnesota_
Przygodny gość
 
Posty: 14
Dołączył(a): 25 kwietnia 2009, o 14:43


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

cron