Teraz jest 14 maja 2024, o 19:59 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Co z jednym cyklem krótszym?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

Co z jednym cyklem krótszym?

Postprzez kukułka » 30 września 2004, o 12:41

Zwykle miewam cykle 29-30 dniowe. W sierpniu ub. roku (tj. 13 cykli temu) zdarzył mi sie jednen krótszy, 25 dniowy cykl. Kiedy mogę go pominąć przy stosowaniu reguły klinicznej lub reguły 20 dni?
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Maria » 30 września 2004, o 23:18

No własnie problem mnie też dotyczy. Ja usłyszałam, że muszę odczekać 12 cykli. Czyli Ty chyba już możesz ten jeden "dziwny" cykl pomijać.

Pozdrawiam!

W Fundamentach Rodziny przeczytałam, że wiele kobiet ma raz na rok krótsze cykle i tak już po prostu jest. Tylko właśnie ciekawe jak to potem liczyć...
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez misiacz » 5 października 2004, o 18:27

O ile mi wiadomo, przy wyznaczaniu I fazy warto uwzględniać cykle z ostatnich dwóch lat. Jeśli w tym czasie pojawił się jeden zdecydowanie krótszy cykl, to znaczy, że istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia podobnie krótkiego cyklu u danej kobiety. Myślę, że uwzględnienie bądź nie tego krótszego cyklu zależy od tego, czy masz teraz poważne powody, żeby odłożyć poczęcie. Jeśli tak, radziłabym, niestety, ten cykl uwzględniać :x Jeśl nie - możesz go pominąć, ale wtedy zmniejszy się pewność.

A jeśli chodzi o długość cykli - czytałam o tym i sama zaobserwowałam u siebie, że to się zmienia. Kiedyś miałam cykle 26-28 dni, a teraz 29-34. Serdecznie pozdrawiam :wink:
misiacz
Domownik
 
Posty: 306
Dołączył(a): 30 września 2004, o 09:07

Postprzez wika » 30 października 2004, o 20:16

ja tez uważam że nie nalezy pomijac tego kótszego cyklu w wyznaczaniu płodności względnej w pierwszej fazie cyklu, bo nigdy nie wiadomo kiedy nastapi kolejny taki krótki cykl a wtedy nalezy liczyć się z mozliwościa poczęcia :?
wika
Przygodny gość
 
Posty: 55
Dołączył(a): 30 października 2004, o 00:16
Lokalizacja: Łaziska Górne-Śląsk

Postprzez Augusta » 21 listopada 2004, o 14:53

ja mam jeszcze ciekawiej ;-) bo mam 2 lub 3 razy dłuzszy (29 bądź 30 dni) i potem krótrzy (24, 25 czy 26 dni) i co zrobić :?: ech.......
Augusta
Przygodny gość
 
Posty: 74
Dołączył(a): 20 listopada 2004, o 23:09
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gość » 21 listopada 2004, o 15:24

Cóż, ja mam cykle od 25-36 dni, @ co najmniej 6 dni, zawsze wilgotno, więc "ciagle " II faza.
Gość
 

Postprzez Antonia » 21 listopada 2004, o 22:07

U mnie tez niestety nie tak jakbym chciała. Zaraz po miesiączce pojawia sie sluz, w kazdym cyklu. A cykle mam z reguły dłuzsze: 32-38 ( choc w minionych 18 miesiącach zdarzył się jeden 27 dniowy i jeden 48 dniowy :shock: ). Może ktoś będzie umiał mi wyjasnic, czy to możliwe, by zaraz po miesiączce do czasu owulacji (ok. przez 15 dni) występował śluz o cechach najwyższej płodności? Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło :!: Przez 15 dni ślisko lub mokro, rozciągliwy i przezroczysty.
Drugi miesiac łykam magnez z witaminą B i iskial (olej z wątroby rekina - wzmacnia system odpornościowy organizmu) - czy te preparaty mogą mieć taki wpływ?
I jeszcze inne pytanie: mój chłopak ma chora wątrobę i leczy się preparatem INTRON, nigdzie nie moge znaleźć informacji na temat tego jaki ma on wpływ na płodnośc mężczyzny. Może ktoś zna odpowiedź. 8)
Antonia
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 250
Dołączył(a): 14 października 2004, o 21:58

Postprzez Amazonka » 3 lipca 2007, o 20:08

Mam pytania o to, jak w metodzie angielskiej traktuje się cykle nietypowe użytkownika.
Czy do statystyk używanych do wyznaczania I fazy nie bierze się pod uwagę cykli nietypowych, tj. z krwawieniem śródcyklicznym albo z hiperkrótką lutealną? Czy nietypowe cykle odrzuca się, licząc 12 obserwowanych, które są potrzebne do bycia doświadczonym użytkownikiem?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Betsabe » 3 lipca 2007, o 20:18

Amazonka napisał(a):Czy do statystyk używanych do wyznaczania I fazy nie bierze się pod uwagę cykli nietypowych, tj. z krwawieniem śródcyklicznym albo z hiperkrótką lutealną?


Wydaje mi sie, ze nie ma duzego znaczenia dla wyznaczenia I fazy fakt, ze mialas wczesniej jakis cykl z krotka faza lutealna (jak tak mialam ostatnio), bo wtedy przeciez mimo ze sam cykl jest krotki to skok tempki nastepuje normalnie tzn wcale nie wczesniej i mozna spokojnie zastowsowac regule Doringa.
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Ania x » 4 lipca 2007, o 14:42

Dziewczyny,
jesli chodzi o wyjątkowo krótkie cykle, to tak jak napisała Betsabe. Zależy co było przyczyną krótkiego cyklu. W przypadku sporadczynie skróconej fazy lutealnej, nie musisz tego uwzględniać w obliczeniach (byłoby to nielogiczne, bo te wszystkie reguły opierają się na założeniu, że faza lutealna ma zawsze tą samą długość). Ale jeśli krótsza jest pierwsza faza - to koniecznie uwzględniaj.
Ania x
Bywalec
 
Posty: 176
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 09:27

Postprzez Amazonka » 4 lipca 2007, o 19:41

Miałam 2 cykle nietypowe, jeden po drugim, a może jeden długi z krwawieniem śródcyklicznym?
Pierwszy 34 dni, drugi 25 (nietypowo krótki jak na mnie).

Pierwszy był silnie zakłócony przez chorobę w II fazie i temperatura przez parę dni fruwała w chmurach. Gdy wyzdrowiałam, spadła do poziomu niższego i można było znaleźć szóstkę przedwzrostową. Późniejszy wzrost nie spełnił warunku 0,2 st., więc jak gdyby skoku nie było. Temperatura trochę wzrosła, trochę spadła i po jakichś może 9 lub mniej dniach umownej lutealnej zaczęło się typowe krwawienie miesięczne (ból brzucha, obecność błony śluzowej, brak śluzu), może trochę krótsze i mniej obfite niż zwykle.

Drugi cykl wyglądał książkowo: normalny rozwój obrazu śluzu, wyraźny skok, spełniający wszystkie warunki, 13 dni lutealnej (mój max), ale cykl trwał tylko 25 dni. Skok 13dc, Bj 10dc.

Jak to ująć w statystykach? Miałam prawdziwe śródcykliczne i ono było inne.

Wśród cykli typowych:
- najkrótszy = 28
- najdłuższy = 41
- najwcześniejszy skok temperatury = 17
- najwcześniejszy Bj = 12
- lutealna 11-13 dni.

Jak wobec tego mam wyznaczać I fazę? Śluz gorszej jakości pojawia mi się zaraz po plamieniu, a odczucie "spływa" jeszcze w trakcie. Nie ma mowy o ostatnim dniu suchym. Obecnie pozostaję na 6dc wyznaczonym na podstawie długości cykli przed rozpoczęciem obserwacji, mimo że owulację i skok mam zazwyczaj późno.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Betsabe » 4 lipca 2007, o 21:11

Amazonka napisał(a): Późniejszy wzrost nie spełnił warunku 0,2 st., więc jak gdyby skoku nie było. Temperatura trochę wzrosła, trochę spadła i po jakichś może 9 lub mniej dniach umownej lutealnej zaczęło się typowe krwawienie miesięczne


Nie rozumiem Twojego toku rozumowania Amazonko.
Jesli byl wzrost, to znaczy, ze skok byl.
Wzrost wcale nie oznacza, ze musi byc o 0,2 st. To jest potrzebne dla wyznaczenia III fazy- wtedy faktycznie 3go dnia wyzszych tempek, jesli tempka jest wyzsza o 0,2 st zaczyna sie nieplodnosc powulacyjna. Ale jesli nie ma splenionego tego warunku i wyzsza tempka nie jest wyzsza o 0,2 st od poziomu nizszego, to nieplodnosc poowulacyjna zaczyna sie 4 dnia wyzszyc tempek, byleby byly wyzsze od poziomu nizszego.

Tak wiec w omawianym przez Ciebie cyklu, jesli tempki wzrosly i byly ponad poziomem nizszym (wcale nie musza byc o 02, st wyzsze), to byl to normalny cykl.
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości

cron