Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 14:20 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

a co gdy temperatuta niewiarygodna?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

a co gdy temperatuta niewiarygodna?

Postprzez NOWA » 13 lipca 2009, o 11:17

jestem przeziebiona, trochę stersu, bezsenności - to wszystko na przełomie fazy II i III. Czy w takim cyklu mamy zrezygnować ze współżycia, poniewaz bez temperatury nie wyznaczymy dokładnie końca fazy II?
NOWA
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 14 sierpnia 2007, o 15:41

Postprzez Maria » 13 lipca 2009, o 12:03

A sluz? Bezsennosc i stres i przeziebienie wplywaja oczywiscie na przebieg temperatur, ale jezeli masz wykres i badasz sluz to zawsze cos tam sie wypatrzy. Bo te czynniki zwykle opozniaja owulacje. Wklep swoje temperatury i obserwacje i pomoc sie znajdzie.
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez madusia » 13 lipca 2009, o 23:17

Ja też mam taki problem. W tym cylku na przełomie fazy II i III zebrało mi się pare rzeczy: sesja, stres, późne chodzenie spać no i zesstawy witamin wspomagających koncentrację. W sumie jest to mój 21 dzień na ok 26 (bo na ogół mam regularne), od jakichś trzech dni odczuwam suchość (zwłaszcza przy porannym mierzeniu temperatury), od dwóch dni bolą mnie piersi. Temperatura jest bardzo rozzrzucona, nie ma wyraźnego wzrostu (wczoraj miałam pierwszy lużniejszy dzień po nocy tempka mi skoczyła, ale nie wiem jak będzie jutro, bo dziś całydzień byłam podróży i zmieniłam w dodatk miejsce pobytu). Powiedzcie, czy w takiej sytuacji mogę polegac wyłącznie na śluzie? Z góry dziękie za pomoc. Pozdrawiam
madusia
Przygodny gość
 
Posty: 13
Dołączył(a): 17 czerwca 2009, o 13:51

Postprzez Bright » 24 lipca 2009, o 23:46

W czasie zakłóceń nie dokonuje się interpretacji. Czekasz więc, aż zakłócenia (choroba) miną. Początek III fazy wolno Ci wyznaczyć tylko z niezakłóconych temperatur, co niestety czasami oznacza żałośnie krótką III fazę, jeśli organizm mimo choroby zdecydował się na owulację.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez NOWA » 27 lipca 2009, o 07:32

Wszysko się wyjaśniło, przeziebienie minęło, po kilku nieprzespanych nocach wrócił sen. i w tym cyklu temperatura skoczyla pare dni później jak się juz w miare wszystko unormowało. I faktycznie choroba spowodowała przesunięcie owulacji o kilka dni później. Tylko zastanawiam się czy temperatura moze skoczyc dopiero w 4 dni po szczycie sluzu i szyjki, tak mialam w tym cyklu..
dziekuję za chęć pomocy
NOWA
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 14 sierpnia 2007, o 15:41

Postprzez elusiaczek » 27 kwietnia 2010, o 23:12

Witam, ja dopiero zaczynam obserwację, ale martwi mnie to, że mam bardzo płytki sen. To znaczy zazwyczaj chodzę spać ok. 1 (bo zajęcia zaczynam dość późno i nie wstaję przed 8). Temperaturę mierzę o 7.30. Ale praktycznie nigdy nie zdarza mi się przespać bez budzenia się tych 7 godzin. Zazwyczaj 4-5 godzin prześpię bez zakłóceń. Potem, tak o 5.30-6 się budzę. Zasypiam od razu i potem znów ok. 6.30, albo 7. Potem już prawie nie śpię, to taki raczej półsen. Mam tak od bardzo dawna. Nawet jak jestem strasznie zmęczona, to wcale nie pomaga w lepszej jakości snu. I boję się, że może to mieć wpływ na temperaturę. Jak pisałam, dopiero zaczynam - teraz obserwuję pierwszy cykl, ale tak na wszelki wypadek pytam, czy to ma duże znaczenie. Wiem, że wstawanie w nocy może mieć, ale ja się po prostu budzę i znów zasypiam. Czy ktoś ma może podobny problem?
elusiaczek
Przygodny gość
 
Posty: 1
Dołączył(a): 27 kwietnia 2010, o 23:01

Postprzez Fruzia » 28 kwietnia 2010, o 11:13

Elusiaczek, do dobrego mierzenia wystarczy kilka godzin snu. Jeśli jeszcze nie przemierzyłaś całego cyklu, to nie wymyślaj sobie problemów, bo po co? :) Jak nic z Twojego wykresu nie będzie wynikać, to zaczniesz szukać przyczyny.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez magna » 28 kwietnia 2010, o 20:03

Ja śpię bardzo niespokojnie. Wstaję po 1-3 razy w nocy do łazienki. Czasem mogę nie spać całą noc i patrzeć w sufit i nie mogę nic na to poradzić, bo nawet przy ogromnym zmęczeniu mi się to zdarza... Po prostu nie zasnę i tyle. Często z trudem zasypiam, często budzę się nad ranem i wcale nie zasypiam, tylko leżę sobie albo odpoczywam w półśnie. Czasem wykończona biorę melatoninę - ale efekty nie zawsze są. A mimo tego wykresy wychodzą mi czytelne, czasem wręcz podręcznikowe. Ciekawe, od czego to zależy? Generalnie w fazie II prawie zawsze mam poważne problemy ze snem. Ale temperatury to nie zaburza. Nie ma problemu z interpretacją, zazwyczaj. Najwyżej jak już mi się wydaje, że coś jest nie do końca wiarygodną obserwacją - to czekam dodatkowy dzień przy wyznaczaniu fazy III i wtedy widzę wyraźnie, że jest ok.
magna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 203
Dołączył(a): 2 lutego 2010, o 21:37


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości

cron