Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 17:48 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

od kiedy trzecia faza?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

od kiedy trzecia faza?

Postprzez a.nia » 30 kwietnia 2009, o 12:27

Witam,

bardzo, bardzo pięknie proszę o interpretację cyklu koleżanki


Mierzę ok godz. 6:30.
Stosuję metodę Rotzera.
Jeśli nie ma żadnego opisu, to znaczy, ze nic nie czuję lub sucho - nie potrzafię jeszcze rozróżnićtych dwóch rzeczy.
Od 22dc zdarzalo się wilgotno i gęsty śluz, ale nie wdawalo mi się to już konieczne do zapisywania.

1dc - brak pomiaru, krwawienie
2dc - 36.16, krwawienie
3dc - 36.17, krwawienie
4dc - 36.16, krwawienie
5dc - 36.27, krwawienie
6dc - 36.03, krwawienie
7dc - 36.18
8dc - 36.26, źle przespana noc
9dc - 36.18, pigulka dopochwowa clotrimazolum
10dc - 36.22
11dc - 36.23, ostry ból prawego jajnika
12dc - 36.29, ból jajnika ale już mniej
13dc - 36.29, wilgotno, gęsty śluz
14dc - 36.13
15dc - 36.29, śluz kremowy, kika rozciągliwych nitek
16dc - 36.15, śluz przeźroczysty, rzciągliwy, jak bialko jajka
17dc - 36.16, dwa male piwa poprzedniej nocy
18dc - 36.23, śluz bialy, gęsty
19dc - 36.16
20dc - 36.15, śluz bialy, gęsty; duże piwo poprzedniej nocy
21dc - 36.33
22dc - 36.32, śluz bialy, gęsty
23dc - 36.37
24dc - 36.46
25dc - 36.46
26dc - 36.52
27dc - 36.61
28dc - 36.47
29dc - 36.48
30dc - 36.53
31dc - 36.49



Czy moja interpretacja jest poprawna?
16dc - szczyt śluzu
22dc - sok temperatury.
Czy sluszne bylo czekanie na czarta wyższą, ponieważ temp z 22dc jest tylko o 0.04 wyższa od jednej z sześciu niższych z 15dc??
Czy w takim razie skok liczyć od
23dc??


zastanawiamy się kiedy zaczęła się trzecia faza.
Tam gdzie nie ma nic to nie było odczuć co do śluzu.

Szanowny Adminie, poproszę o tak szeroką odpowiedź jak pod moim wykresikiem :)
a.nia
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 10 kwietnia 2009, o 08:36

Postprzez nprbio » 4 maja 2009, o 21:11

caly dzien (az caly dzien! ;)) czytam o tym, no i nie wiem, analizowalem i robilem wiele wykresow naukowych, ale choc sie staram to z tymi nprowymi mam klopoty ;)

wy tez nie wiecie czy nie macie czasu aby pomoc? wydaje mi sie ze te wydarzenia opisane przy temp. mogly miec wplyw na zafauszowanie wynikow, trzeba by przeanalizowac wykresy z poprzednich cykli?

poczatek III fazy 22dc, co prawda skok 0,04 nic nie znaczy, jesli sie mierzy termometrem elektronicznym do 2 miejsc po przecinku (bledy pomiaru, ostatnia cyfra jest tylko orientacyjna)

23dc to III, ale czy samiutki poczatek? jesli nie chcesz zajsc to chyba warto poczekac ten 1 dzien ;)
nprbio
Przygodny gość
 
Posty: 35
Dołączył(a): 23 kwietnia 2009, o 14:43

Postprzez a.nia » 5 maja 2009, o 08:02

a jak się do tego wykresu ma ten fragment:
Trzy kolejne niezakłócone temperatury są wyższe od sześciu poprzedzających. Czy można już uznać, że rozpoczęła się faza niepłodności? Można jeśli spełnione są dwa warunki.
1) Wszystkie trzy temperatury wyższe występują po dniu szczytu śluzu.
2) Trzecia z temperatur wyższych znajduje się na linii poziomu wyższego lub nad tą linią.

Jeśli te warunki są spełnione, to czas niepłodności poowulacyjnej rozpoczyna się wieczorem trzeciego dnia wyższych temperatur.

Uwaga! Jeśli trzecia z wyższych temperatur nie znajduje się co najmniej na linii poziomu wyższego, czekamy jeszcze jeden dzień na początek fazy niepłodności.

z podstrony na tym serwisie.
Dlaczego nie możemy liczyć trzeciej fazy 4 dni po szczycie? ja bym właśnie tak liczyła :?
a.nia
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 10 kwietnia 2009, o 08:36

Postprzez chocolate_puma » 5 maja 2009, o 09:16

Za podręcznikiem Roetzera: "(...) bez ustalonego wzrostu temperatury nie można wyznaczyć okresu bezwzględnej niepłodności. Metoda Billingsa pozwala czwartego dnia po dniu szczytu przyjąć niepłodność." Ale metoda Billingsa jest mniej skuteczna, dlatego jak komuś zależy na odłożeniu poczęcia, to doradzam czekać na wzrost.

Ja bym zinterpretowała to tak:
szczyt - 16dc
szóstka - 18 - 23dc
linia podstawowa: 36.33
poziom wyższy: 36.53

wyższe: 24 - 26dc - nie spełnia warunku 0,2, czekamy na czwartą z 27dc
niepłodność bezwzględna od 27dc wieczorem.

Interpretacja taka ostrożna, bo: temp. z 21dc i 22dc nie są o 0,05 wyższe, brakuje 0,01 :| potem brakuje 0,01, żeby uznać temp. z 23dc za wyższą. Potem z kolei tej z 26dc brakuje 0,01C do spełnienia warunku.
Jeśli trzymać się ściśle reguł to tak wychodzi :/ Tylko, że co to jest 0,01C? Całe nic. Pewnie stosując przybliżenia szybciej można by wyznaczyć niepłodność, bo moja interpretacja wydaje się śmieszna, ale ja nie będę próbować, bo w matematyce najlepsza nie jestem.

Może warto koleżance doradzić badanie szyjki? Przy takim powolnym wzroście temperatury szybciej można wtedy wyznaczyć niepłodność.

By the way, ta 'pomoc' to tutaj chyba tylko z nazwy... [/u]
chocolate_puma
Przygodny gość
 
Posty: 54
Dołączył(a): 12 sierpnia 2008, o 12:02

Postprzez a.nia » 5 maja 2009, o 11:31

dzięki za odpowiedź:)
czyli jednak zasada jest taka że czekamy do wyższych temperatur.

a'propo tej pomocy,
kiedyś się zastanawiałam czy kiedy im się wysyła wykres to też tak odpowiadają jak na forum, gdzie zresztą pisze że można uzyskać pomoc od nauczycieli na forum właśnie. A tu cisza, spokój, mają nas głęboko w d.
a.nia
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 10 kwietnia 2009, o 08:36

Postprzez chocolate_puma » 5 maja 2009, o 12:42

Jeszcze wracając do tego wykresu... to wszystko zależy od tego jak zinterpretujemy temp. z 21dc. Jak byśmy podciągnęli ją jako I wyższą, to niepłodność by nam ładnie wyszła od 24dc i nie sądzę, żeby były jeszcze wtedy szanse na ciążę. Ale od takiego gdybania i naginania reguł to nieplanowane poczęcia mogą się zdarzyć. 0,01C to może być i dużo i mało... Skuteczność jest gwarantowana tylko, jeśli przestrzega się reguł.

Jestem zdania, że dla własnego spokoju lepiej przyjąć ostrożniejszą interpretację.
Gdybyśmy mieli szyjkę, to wg Roetzera 3 dnia twardej i zamkniętej moglibyśmy przyjąć niepłodność, jeśli temperatura miałaby tendencję wzrostową :> czyli setne części przestałyby nam tak psuć sprawę.
chocolate_puma
Przygodny gość
 
Posty: 54
Dołączył(a): 12 sierpnia 2008, o 12:02

Postprzez mmadzik » 5 maja 2009, o 13:05

Ja po zaokrągleniu (zrobiłam tak, jak robię swoje wykresy, do 0,05) interpretowałabym tak jak chocolate_puma:
szczyt śluzu: 16 dc
szóstka przedwzrostowa: 16-23 dc (nie biorę pod uwagę temp. z 17 i 20 dc, gdyż były zapisane zakłócenia - alkohol)
pierwsze wyższa: 24 dc
Trzecia nie spełnia warunku 0,2 st., więc za początek niepłodności poowulacyjnej przyjęłabym czwartą tempkę - jest powyżej linii pokrywającej.

A czeka się na wzrost temperatury, gdyż tylko skok jest "gwarancją", że owulacja nastąpiła - czasami organizm robi kilka podejść do owulacji i śluz płodny pojawia się i zanika nieraz kilka razy w ciągu cyklu (miewałam takie).
mmadzik
Domownik
 
Posty: 445
Dołączył(a): 13 września 2007, o 11:57

Postprzez a.nia » 6 maja 2009, o 08:20

jeszcze jedna ważna informacja do tego wykresu.
To pierwszy cykl po poronieniu.
Zmienia to coś w interpretacji?
a.nia
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 10 kwietnia 2009, o 08:36

Postprzez chocolate_puma » 6 maja 2009, o 20:23

Przykro mi z powodu koleżanki.
Wydaje mi się, że w tej sytuacji stosujemy reguły typowe, czyli interpretacja bez zmian.
chocolate_puma
Przygodny gość
 
Posty: 54
Dołączył(a): 12 sierpnia 2008, o 12:02


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości

cron