Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 19:29 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

trzy pytania do Rötzera (śluz, temp. i szyjka)

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

trzy pytania do RA¶tzera (śluz, temp. i szyjka)

Postprzez minnesota » 18 marca 2009, o 23:49

Przeglądam sobie co mogę w necie i nie mogę znaleźć jasnej odpowiedzi...

1. Śluz. Przez dwa dni wystąpił śluz typu "bj", przez dwa następne coś, co nazywam "galaretką", czyli śluz wyraźnie bardziej gęsty, wręcz elastyczny, ale wciąż przezroczysty, choć odrobinę mniej, i mocno rozciągliwy. Potem już biały-lepki. Kiedy określić szczyt?

2. Temperatura. Co w sytuacji, kiedy przed wzrostem nie ma sześciu niższych temperatur, bo np. część była wyraźnie jakaś głupia (czyli prawdopodobnie zakłócona, ale nie wiem czym) albo z innych powodów którejś z tych sześciu brakuje?

3. Szyjka. Teoretycznie powinno być tak, że uniesiona i "trudno dosięgalna" jest przy płodnych dniach, obniżona i "łatwo dosięgalna" przy niepłodnych. Gdzieś przeczytałam, że przy tyłozgięciu szyjki macicy jest jakoś na odwrót (ciężko opisać) i ja tak chyba mam. Czy ktoś może potwierdzić, wytłumaczyć? Bo chciałabym zacząć ufać mojej szyjce, a póki co zachowuje się wbrew standardom :)
minnesota
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 24 listopada 2008, o 12:03
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Bright » 19 marca 2009, o 10:49

Wszystko zależy od tego, jaką (kogo) metodę stosujesz, bo każda ma swoje własne sposoby postępowania w takich sytuacjach.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez minnesota » 20 marca 2009, o 18:51

No tak jak w temacie, chodzi mi o postępowanie według Rötzera
minnesota
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 24 listopada 2008, o 12:03
Lokalizacja: Kraków

Re: trzy pytania do RA¶tzera (śluz, temp. i szyjka)

Postprzez Bright » 23 marca 2009, o 14:56

Sorry, jakoś umknął mi tytuł postu.

minnesota napisał(a):1. Śluz. Przez dwa dni wystąpił śluz typu "bj", przez dwa następne coś, co nazywam "galaretką", czyli śluz wyraźnie bardziej gęsty, wręcz elastyczny, ale wciąż przezroczysty, choć odrobinę mniej, i mocno rozciągliwy. Potem już biały-lepki. Kiedy określić szczyt?

Szczyt jest w ostatnim dniu śluzu najlepszej jakości, jaki widziałaś w TYM cyklu. Jeśli ta galeretka ciągnie się więcej niż 2 centrymetry, to uznałabym ją za równoważną z Bj. Ostatni dzień z galaretką to szczyt.

minnesota napisał(a):2. Temperatura. Co w sytuacji, kiedy przed wzrostem nie ma sześciu niższych temperatur, bo np. część była wyraźnie jakaś głupia (czyli prawdopodobnie zakłócona, ale nie wiem czym) albo z innych powodów którejś z tych sześciu brakuje?

Z interpretacji możesz wykluczać TYLKO temperatury, których zakłócenie umiesz wytłumaczyć. Inne wchodzą w szóstkę, nawet jak ci linię podstawową podwyższają.
W przypadku, gdy brakuje ci w szóstce jednej temperatury, która jest pomiędzy dwiema zmierzonymi niezakłóconymi, to dajesz jej numer, jakby była. W sumie więc można mieć dwie "dziury" w szóstce, ale każda musi być pomiędzy dwiema innymi niezakłóconymi. Tak samo jak "dziurę" traktujesz zakłóconą. Ale jak wypada ci temp. na początku lub końcu szóstki, to musisz uwzględnić dodatkową temperaturę poprzedzającą bezpośrednio "szóstkę".
W przypadku, gdy wśród dni kluczowych dla interpretacji jest dużo dziur, wykres robi się nieinterpretowywalny i na własne ryzyko przy wyznaczaniu początku wyższych temperatur powinno się kierować najwyższą linią podstawową z posiadanych wykresów (ta sama godzina, miejsce i termometr) albo niestety pościć od seksu :(

minnesota napisał(a):3. Szyjka. Teoretycznie powinno być tak, że uniesiona i "trudno dosięgalna" jest przy płodnych dniach, obniżona i "łatwo dosięgalna" przy niepłodnych. Gdzieś przeczytałam, że przy tyłozgięciu szyjki macicy jest jakoś na odwrót (ciężko opisać) i ja tak chyba mam. Czy ktoś może potwierdzić, wytłumaczyć? Bo chciałabym zacząć ufać mojej szyjce, a póki co zachowuje się wbrew standardom :)

Położenie liczy się tylko przy wyznaczaniu za pomocą szyjki początku fazy płodnej - jakakolwiek zmiana w szyjce (np. jest na lewo, a była na prawo) to szlaban na seks dla odkładających. Natomiast przy wyznaczaniu początku niepłodności bezgwlędnej dla Roetzera liczy się tylko OTWARTOŚĆ I KONSYSTENCJA, więc położeniem nie należy się przejmować. Jak szyjka jest poza zasięgiem, to przyjmuje się, że jest miękka i otwarta, czyli płodna na maksa.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Re: trzy pytania do RA¶tzera (śluz, temp. i szyjka)

Postprzez minnesota » 4 kwietnia 2009, o 23:03

dzięki, Bright.
Co do temperatury to bardzo jasno napisałaś. Śluz, to już zaczynam łapać w kolejnym cyklu, co to u mnie znaczy najlepsza jakość. W sumie pewnie i tak skończy się na tym, że zawsze będę wybierać opcję ostrożniejszą.

Bright, skąd masz te informacje o otwartości i konsystencji, a nie położeniu?
Bo ja akurat widzę dość wyraźne zmiany w położeniu, na początku płodności i na końcu, a z twardością i otwarciem mam problemy.

Nie widzi mi się przyjmowanie, że poza zasięgiem jest płodna na maksa, skoro mi poza zasięg podjeżdża akurat wtedy, kiedy wszystkie inne objawy wskazują niepłodność.

Mam nadzieję, że może jeszcze się dowiem czegoś o tym odwróceniu kierunków, bo inaczej chyba sobie dam spokój z tą szyjką.
minnesota
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 24 listopada 2008, o 12:03
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości

cron