To mój 9 cykl po porodzie, wciąż karmię piersią ok. 6-7 razy na dobę. Proszę o pomoc w interpretacji- czy już jest III faza?
1-6 dc @
7 36,2 plamienie
8 36,4 plamienie
9 36,4 biały, lepki
10 36,35 biały, lepki
11 36,5 mokro
12 36,4 mokro
13 36,2 ślisko, biało-żółty, rozciągliwy
14 36,2 śliko, biało- żółty, rozciągliwy
15 36,5 ślisko, przezroczysty, rozciągliwy
16 36,3 mokro,rozciągliwy, przejrzysty, wyraźny ból owulacyjny
17 36,15 biały, rozciągliwy
18 36,45 (drugi pomiar po 15 minutach: 36,55) wilgotno, biały, lepki
19 36,6 wilgotno, biały, lepki
20 36,5 wilgotno, biały, lepki
21 36,45 wilgotno, biały, lepki
22 36,45 (drugi pomiar po kilku minutach 36,55)- bialy, lepki
23 36,65 to dziś, na razie biały, lepki
Moje cykle po porodzie mają długość 24-29, dotychczas najwcześniejszy skok temp. odnotowalam 17 dc, najczęściej jest ok. 18-19 dc.
Temperaturę mierzę Microlifem w ustach do sygnału dźwiękowego. 18 i 22 dc mierzyłam temp. dwa razy, żeby się upewnić, że dobrze zmierzyłam, ale zdziwiłam się widząc tak różne wartości. Wydaje mi się, że gdyby wziąć pod uwagę te drugie zmierzone wartości, to mogłabym wyznaczyć już III fazę. Ale czy tak można zrobić?
Czy powinnam zacząć liczyć od nowa 3 dni wyższych temperatur, mimo, że śluz jest wyraźnie lepki, biały? Szyjki nie umiem badać, po porodzie jest jeszcze trudniej niż przed ciążą.