Jeśli to była "prawdziwa" miesiączka (czyli krwawienie poprzedzone co najmniej trzydniową zwyżką temperatury), to nie ma obaw, był to okres niepłodny.
Jeśli krwawienie nie było poprzedzone zwyżką temp., to jest to krwawienie śródcykliczne (nie zdarza się chyba często...?), czyli potencjalnie płodny okres - może wystąpić jajeczkowanie. Ale bez pomiarów temperatury nie ma sposobu, żeby odróżnić prawdziwą miesiączkę od krwawienia śródcyklicznego.