Rozbieżność śluzu i skoku

przez **mmadzik** » 26 listopada 2008, o 15:56

Witajcie!
Miałam w tym cyklu taką dziwną przypadłość, że szczyt śluzu miałam 18dc, a skok temperatury dopiero 24dc. Co to miało oznaczać? Wszystko ok? Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim.
Pozdrawiam!

przez **milgosia** » 26 listopada 2008, o 18:33

Zdarza się.

To może oznaczać zbyt wolne wykształcanie się ciałka żółtego. Jeśli zdarza się sporadycznie, nie należy się tym martwić.

Może to też oznaczać opóźnienie przesyłu informacji na linii: ośrodek termoregulacji temperatury-ilość progesteronu we krwi.

Czyli mimo, że progesteron się wytwarza, to organizm odczytuje z opóźnieniem sygnał o konieczności podniesienia temp. ciała.

przez **mmadzik** » 27 listopada 2008, o 23:42

Dziękuję za wyjaśnienia!
Ech, no zobaczymy... Ale jak to tak wygląda to z Dzidzi w tym cyklu chyba nici... :cry:

przez **julieta** » 30 listopada 2008, o 21:38

Hm. Ja obserwuję swój 5-ty cykl i w każdym skok temperatury mam po 2-3 dniach od szczytu śluzu. Czy taka rozbieżność powinna niepokoić?

przez **Gagusia** » 30 listopada 2008, o 23:07

Mnie się chyba nie zdarzyło, żeby mi się pokrył szczyt ze skokiem, zawsze parę dni poślizgu, co nie przeszkadzało mi skutecznie zajść w 2 ciąże.

przez **julieta** » 30 listopada 2008, o 23:43

Niezmiernie mnie ucieszyłaś Gagusia :)

przez **chocolate_puma** » 8 grudnia 2008, o 13:01

Czy ktoś wie jaką regułę wyznaczania III fazy stosować w przypadku takiej rozbieżności objawów?

U mnie w tym cyklu szczyt 18dc, a pierwsza wyższa 23dc po 4 dniach twardej szyjki i lepkiego śluzu (jeszcze nie wiem co będzie jutro i pojutrze, ale mam nadzieję, że się rozkręcą te temperatury

Zastanawiam się czy gdyby się te temp. utrzymywały na wyższym poziomie, to stosować regułę temperaturową czy regułę podstawową?
No bo teraz mi został chyba tylko jeden objaw - temperatury. Była tylko jedna ścieżka śluzowa, śluz Bj pojawił się na 3 dni w znikomej ilości. 4 dni ciszy, a teraz temp. skoczyła.

przez **fiamma75** » 8 grudnia 2008, o 13:26

Rotzer pozwala stosowac regułę szyjkową, ale temp. musi mieć tendecję wzrostową.

przez **chocolate_puma** » 8 grudnia 2008, o 13:53

Dzięki za odpowiedź

Niestety u mnie tendencji wzrostowej brak

, jak (chyba) widać na załączonym wykresie: http://www.fertilityfriend.com/home/1ba099 A może się mylę? :>

Na początku cyklu miałam trochę stresów, potem 14 i 15dc zaliczyłam wyjazd weekendowy, więc mogło to mieć wpływ na temp. Z drugiej strony dzisiejsza wyższa może być efektem jakiegoś przeziębienia (niby nic mi nie dolega, ale jakoś mi tak zimno jest). Może już wszystko nadinterpretuję...

przez **fiamma75** » 8 grudnia 2008, o 14:17

Gdyby to był mój wykres, poczekałabym do jutra i jeśli nadal byłaby wysoka temp. to uznałabym, że od wieczora jest niepłodność (korzystałam już parę razy z reguły szyjkowej Rotzera właśnie w takich sytuacjach)

przez **chocolate_puma** » 8 grudnia 2008, o 14:42

Dziękuję za pomoc

Zobaczę jak się ta sytuacja rozwinie. Martwi mnie tylko, że czuję się trochę 'podgorączkowo', mam nadzieję, że mi to nie skomplikuje sytuacji. Dzięki jeszcze raz.

przez **zielona** » 10 czerwca 2009, o 12:11

A co oznacza taka sytuacja, kiedy rozbieżność śluzu i temperatury jest, ale w drugą stronę? Temperatura rośnie bardzo wyraźnie, a szczytu nie ma. Śluz wysycha dopiero kilka dni przed miesiączką (faza lutealna 11-13 dni). Moja znajoma ma tak w każdym cyklu. Czy to może być coś z hormonami? Jakie badania zrobić? Jak wydłużyć czas na współżycie? Zaznaczam, że magnez bierze i to od dawna.

Rozbieżność śluzu i skoku

Rozbieżność śluzu i skoku

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum