Niregularne cykle a czas niepłodny

[eppl]

Ja mam w ogóle jeśli chodzi o cykl bardzo skompliwaną sytuację...Mam niereglarne cykle...Od 30 do 60 dni A nie wyobrażam sobie stosować innych metod jak naturalne....
Jesli chodzi o śluz to nauczyłam się chyba już dobrze analizować kiedey jest płodny a kiedy nie...Jesli chodzi o temperaturę to kupiłam sobie termometr owulacyjny i mierzę codziennie o tej samej porze,ale powiem szczerze,że w czasie gdy mam śluz płodny (i gdy powinna być wyższa temperatura,prawda?) nie mam podwyższonej temperatury Jesli chodzi o szyjkę macicy,to nie wiemczy dobrze sprawdzam jej "położenie"i wstyd się przyznać,ale nie wiem czy ja jej w dobrym miejscu szukam,bo niby wiem gdzie szukać,a jak sprawdzam nie widzę żadnej róznicy przez cały cykl...Zaczełam się już w tym gubić...
Byłam u lekarzy (trzech róznych) z moimi nieregularnymi okresami i wszyscy stwierdzili,że wszystko jest w porzadku anatomicznie,a ze widać taki mój "urok",bo okredy mam tylko nieregularne,a ponoć niektóre kobiety tak mają,nawet jak się leczą z tego powodu to nie idzie tego uregulować...
Moze macie jakieś rady dla mnie...

[fiamma75]

robiłaś badania hormonalne, bo anatomicznie badanie akurat duzo nie wniesie.
Czy masz podręcznik do nauki npr?

[eppl]

Nie mam podręcznika A jaki jest najlepszy i najprostrzy?czytam wszystko co w internecie mogę na ten temat wyczytac i czym więcej tego czytam tym mniej wiem Robiłam parę lat temu badania hormnalne i miałam podwyższoną prolaktyne,lekarz powiedział,że taki poziom prolaktyny mam jak kobieta w trzecim trymestrze ciąży...Leczyłam się,żeby zbić ten hormon do poziomu właściwego i powinno być już dobrze,a nie jest...

[fiamma75]

1. Polecam podręcznik Rotzera. Zobacz, może mają na www.iner.pl

2. Koniecznie zbadaj ponownie poziom prolaktyny, dobrze tez zrobić też tsh (hiperprolaktynemia często współistnieje z niedoczynnością tarczycy) i zacznij się leczyć - najlepiej u gin.endokrynologa. Na lekach cykle powinny Ci się znaczaco skrócić, wróci owulacja, no i stosowanie npr będzie łatwiejsze Poza warto pomyślec o przyszłości gdy bedziesz chciała powiększyć rodzinę - nieleczona hiperprlaktynemia to jedna z naczęstszych przyczyn problemów z zajściem w ciążę.

[artura]

[quote="eppl.Jesli chodzi o temperaturę to kupiłam sobie termometr owulacyjny i mierzę codziennie o tej samej porze,ale powiem szczerze,że w czasie gdy mam śluz płodny (i gdy powinna być wyższa temperatura,prawda?) nie mam podwyższonej temperatury "

Nie wiem skąd masz takie informacje. Temperatura rośnie z reguły po szczycie objawu śluzu a nie w trakcie tego gdy ten śluz płodny jest widoczny. Jak chcesz, to wklep swoje obserwacje z jakiegoś cyklu i może Ci pomożemy. Nie wiem skąd jesteś ale są w róznych miastach poradnie rozpoznawania płodności (nauczyciele NPR) i tam można się zwrócić o pomoc w nauczeniu metody. Z reguły mieszczą się one przy parafiach, ale nie zawsze.

[eppl]

Powiecie że jestem zielona i to prawda,ale co oznacza "po szczycie objawu sluzu" Dziekuje za porady...

[Misiczka]

Szczyt śluzu to ostatni dzień śluzu płodnego.

Eppl, dziewczyny mądrze Ci radzą - poczytaj podręcznik, a jeszcze lepiej zorientuj się, czy nie masz w pobliżu poradni (to lepsze niż podręcznik, bo ktoś z doświadczeniem pomoże Ci ocenić Twój konkretny cykl)

Ale dopóki masz podwyższony poziom prolaktyny, to niestety będziesz miała takie "głupie" cykle

[blondi]

to ja chyba tez musze sobie zbadac poziom hormonów, bo zaczynam sie już martwić i powiem szcezrze ze zniechęciałam sie troche npr, poniewaz jak co rano widze temperature na niezmienionym poziomie i różnice w długości trwania cyklu to nie przynosi mi to zadnej zachęty w rozpoznawaniu swojej płodności a ginekolog twierdzi ze budowe mam dobra..... troche pociesza mnie w tym moja mama bo mówiła że tez miała takie cykle dopiero po urodzeniu pierwszego dziecka sie jej uregulował i mogła stosowac npr, pozdrawiam wszystkie kobietki z problemami .... ale na badania na pewno pójdę.

[eppl]

Blondi pocieszyłas mnie,że może to kiedyś sie uregulować