Dzien 3 czy 4 ?

[Olenkita]

Mam do Was pytanie dotyczace wspolzycia w 3 fazie. Czy jezeli jestescie pewne, ze dobrze wyznaczylyscie 3 faze i jezeli wszystkie warunki sa spelnione ( 3 wyzsza i niezaklocona tempka po szczycie co najmniej na wyzszym poziomie) to podejmujecie wspolzycie juz tego trzeciego wieczora czy czekacie dla wiekszej pewnosci do 4? Czytalam, ze czasami zaleca sie dla wiekszej pewnosci, np.przy kuracji lekami niebezpiecznymi dla plodu odczekac do 4 wieczora.To by oznaczalo, ze ten 3 wieczor jest rozwazany jako mniej pewny? Jak to jest u Was? Z ufnoscia pdejmujecie wspolzycie 3 dnia?

[Amazonka]

Tak, 3. dnia wieczorem bez obaw.
4. dzień zaleca się, gdy poczęcie jest wykluczone ze względów zdrowotnych z uwagi ma możliwość popełnienia błędu w obserwacji, a nie istniejącej płodności.

[Olenkita]

Ja do tej pory zawsze czekalam na 4 dzien, mimo ze moglabym juz trzeciego. Ale chcialabym to zmienic bo u mnie faza lutealna raczej krotka i szkoda kazdego dnia...

[mmadzik]

3. dnia - jak najbardziej ok
Do 4. warto poczekać, jeśli decyzja o odłożeniu jest bardzo pewna i w danym momencie konieczna, a nie ma się pewności, że dobrze wyznaczyło się III fazę. Inaczej trzeci dzień jest już pewny.

[chocolate_puma]

W zeszłym cyklu zdecydowaliśmy się "zaryzykować" 3-go dnia (wykres był wyjątkowo czytelny i niezakłócony) i okazało się, że słusznie Chociaż kosztowało mnie to trochę nerwów ze względu na 2 dni dłuższą III fazę niż to było w kilku ostatnich cyklach... Brak wiary w skuteczność trochę mi zepsuł radość długiej i wcześnie wykrytej III fazy.

[NB]

Trzeciego dnia wieczorem. Są jednak osoby mniej pewne, które dla własnego spokoju czekają jeszcze jeden dzień.

[kozica2]

Ja jakoś właśnie się trochę boję trzeciego dnia teraz po porodach i na ogół czekamy do czwartego, ale to dlatego, że mam taki stopniowy skok temperatury, kiedyś miałam pierwszą wyższą od razu wysoką, a teraz nie, niby spełnia warunki, ale minimalnie. A następne są już wyraźnie wysokie. Nie wiem czemu tak jest. Śluz też tego dnia jest gęsty i mniej go, ale jednak jest i dlatego mam wątpliwości.