Znalazłam w internecie takie informacje:
"Jakość śluzu szyjkowego jest ściśle powiązana z jego pH (niepłodny=kwaśny, płodny=zasadowy). Śluz niepłodny ma pH 4-5 (żółty kolor paska testowego), śluz płodny 6-7 (czerwony kolor paska testowego).
Gdzie można kupić paski do pomiaru pH pochwy?
Czy ktoś z was stosował pomiar pH?
Co sądzicie o takich pomiarach, czy to ma sens?
Chciałabym tą metode stosować jako "dodatek" :wink: do npr.