Znawcą npr nie jestem, ale przechodze tez okres poporodowy i pierwsze cykle i napiszę jak jest u mnie i czego się dowiedziałam (jak powiem coś nie tak prosze o korektę specjalistów
):
śluz miałam w ostatnim cyklu całą III fazę. Był gorszy niz ten najlepszy (tzn. b. gęsty, mniej przeźroczysty i mniej rozciągliwy, ale to mniej rozciągliwy oznaczało i tak 1-5cm). Karmienie piersią zakłóca obraz sluzu.
III fazę wyznaczyłam wyłącznie metodą temperaturową (4 wyższe, w tym 3 kolejne min o 0,2 stopnia).
Jeżeli chodzi o I fazę - z tego co wiem Kippleyowie i Roetzer pozwalają na korzystanie z obserwacji przedporodowych do jej wyznaczenia.
Metoda angielska zabrania współżycia przez 3 pierwsze cykle, potem od 4 do 6 cyklu pozwala na wyznaczenie czasu niepłodności względnej zdaje się do 5 dnia cyklu.
Pozdrawiam
Tatusiowa