plamienie okoloowulacyjne

[Kacha]

Zauwazylam nieielka ilosc rozciagliwego sluzu z krwia...jestem w okresie okoloowulacyjnym...czy obecnosc krwi swiadczy juz o odbytej owualcji czy jeszcze przed?

[Kacha]

Podam jeszcze moze caly dotychczasowy cykl:

1-5dc@
5-8dc plamienie
8dc 36,5
9dc. 36,4 lepko,malo
10dc 36,5lepki,malo
11dc 36,5 lepki,malo
12dc 36,6 bialo-zolty, nieco wiecej
13dc36,2 rozciagliwy,troszke wiecej niz wyzej
14dc36,3rozciagliw jw
15dc36,45 rozciagliwy bialy
16dc 36,5 rozciasgliwy
17dc 36,4 rozciagliwy
18dc 36,4 rozciagliwy
19dc 36,3 rozciagliwy mniej
20dc 36,4 rozciagliwy
21dc 36,5 rozciagliwy mokro
22dc36,7 malo,zaklocona-bol gardla
23dc rozciagliwy
24dc 36,5 rozciagliwy,przejrzysty
25dc 36,7lepki,kremowy
26dc 36,6 rozciagliwy,mokro-nie wiem czy wplyw tego strasznegop upalu i siedzaca praca
27dc 36,75 to dziwne plamienie przeplecione rozciaglwywym przejrzytsym sluzem... gardlo jeszcze troche mnie boli

Co o tym myslec?Raczej jestem typem mokrym..bede wdzieczna za jakas odpowiedz

[Kacha]

Dzis 28dc 36,75 sluzu zadnego na razie nie widze i tez raczej niz nie czuje...czy jest juz IIIfaza? Bardzo prosze o jakies wskazowki!!!!

[Bright]

Niestety z NPR tak fajnie nie ma - na podstawie objawów można ustalić czas płodny, ale dnia owulacji nie.

Dni z plamieniem zanim ustali się faza wyższych temperatur traktuje się jak dni ze śluzem płodnym.

III faza zaczyna się dopiero 3 dnia wyższych temperatur po dniu szczytu śluzu wieczorem, pod warunkiem, że trzecia będzie minimum 0.2 C nad linią pomocniczą, której wysokość określa najwyższa spośród sześciu temperatur bezpośrednio poprzedzających pierwszą wyższą.

20-26 dc sześć niższych, linia na 36.7

dzień szczytu śluzu 27 dc i tu a mamy pierwszą wyższą, ale taką która nie wchodzi do interpretacji, bo potrzebne są 3 wyższe po dniu szczytu

28 dc 36.75 1. wyższa, czyli jeszcze minimum 2 dni czekania - na śluz nadal zwracaj uwagę, bo wzrost temp. masz minimalny

[Krycha]

plamienie, szczególne z rozciągliwym to jak najbardziej "płodny" objaw.
dodam że to może być trudny cykl, bo 36,7 pojawiło Ci sie dość wczesnie. Mogło to byc skutkiem infekcji.
A mogło - pierwszego podejścia do owu, które jednak się nie powiodło (Twój organizm "odpuścił" z powodu choroby).
I może być tak, że 36,7 to tak naprawdę jest temp. z tych wyższych i trudno Ci juz będzie uzbierać jeszcze wyższe... no ale nie możesz tego założyć - bo to co napisałam to możliwości - a nie pewność.
ja przez coś takiego dawno temu nie uzbierałam 3 wyższych do końca cyklu i straciłam noc poślubną

[Kacha]

29dc,30dc 36,65 sucho

ja zinterpretowalam to tak poprawcie mnie jakby co...
poziom nizszy 36,5 wyzszy 36,65/7 pare razy mierzylm godzinke wczesniej
szotka nizszych 17,18,19,20,21,24 /22 odrzucam-bol gardla

28,29,30dc trzy wyzsze dzis wieczor III faza... jakby nie bylo szosty dzien wyzszej tampki...

NB, milgosia co Wy o tym myslicie????

[NB]

Moim zdaniem szóstka : od 17 do 24 d.c
poziom niższy 36,5 wyższy 36,7
III faza od 30 d.c wieczorem

Czy brałaś jakieś leki na gardło? Syrop?
Czy ten rozciągliwy to był taki bardzo rozciągliwy ponad 1 cm?
Czy obserwujesz się wewnętrznie (szyjka) czy tylko zewnętrznie?
Jak długie są zazwyczaj cykle?

[Kacha]

Wiec tak...Dzieki NB za interpretacje-podnioslas mnie na duchu-tez wyznaczylm 30dc-czyli wczoraj za III faze z czego skozystalismy:) po popraktycznie 4 tyg wstrzemiezliwosci A dzis rano mierze tempke a tu 36,5....zonk...tempka spadla do poziomu nizszego-bedzie dzidzius mysle-tez dobrze bo specjalnej motywacji nie mamay zeby nie bylo bobasa... ale ten spadek to byl spadek przed @ dzien 31...z czego wynika ze albo faza lutealna 7 dni-nigdy takiej krotekij nie mialam zazwyczaj dwucyforwa byla albo bezowulacyjny..? ale chyba nie, skok byl sluz jakby tez sie zgadzal...szyjke "badam"ale wydaje mi sie ze ciagle jest taka sama...i zastanwia mnie jeszcze dlaczego mnie nie bolay piersi jak zwykle przed @ choc troche nabrzmialy. Sluz rozciagliwy byl bardzo ok 5 cm o ile nie wiecej.Najwczesnijszy sokok z ostatnich 10 cykli to 24dc i tak mneij wiecej w okolicach tego dnia byl zawsze +12-14dni faza lutealna a teraz nie wiem co tak krotko...
Z obserwacje wnioskuje ze mozemy sobie korzystac z I fazy do okolo10-11dc...wiec raczej nie bedziemy czekac kolejnego miesiaca...ale nie powiem czasem bywa frustrujaca...

Na gardlo bralam neo-angin.

[Amazonka]

Miewałam po 54 dni wstrzemięźliwości, więc 4 tygodnie to nie jest jakiś rekord.

[NB]

W razie wątpliwości pisz.

[Kacha]

Rekord moze nie, ale jestesmy dwa miesiace po slubie....Ale zaczynam nowy cykl i w razie czego na pewno sie odezwe.pozdrawim