śluz

przez **małe słoneczko** » 22 lipca 2008, o 23:14

Mam pytanie: czy śluz gęsty, ale posiadający "glutki" rozciągliwe można uznać za niepłony, gdy rozciąga się na więcej niż 1 cm. (nie rozciąga się jakoś super, ale jednak) a występuje też kilka dni po skoku, a nawet bliżej @?

Trochę to zakręcone:)

przez NB » 23 lipca 2008, o 08:00

Można. Im bliżej miesiączki tym więcej estrogenu. Na śluz wpływa też to co jemy.

przez **milgosia** » 23 lipca 2008, o 09:54

Dokladnie jak mówi NB.

przez **małe słoneczko** » 23 lipca 2008, o 20:41

Teraz tak z ciekawości: co wpływa na śluz?

Zaniechałam mierzenia temp. po 3 wyższej, ale nadal obserwowałam śluz i się okazało, że jednego dnia jest biały, gęsty, lepki, a innego tez bialutki, ale z glutkami:)
czyli można uznać ten "glutkowaty" za niepłodny przy oznaczaniu szczytu śluzu czy lepiej nie?
Ten glutkowaty znacznie sie różni od tego mojego typowo płodnego.

przez **Olenkita** » 11 sierpnia 2008, o 08:54

Mam pytanie dotyczace szczytu sluzu. Wypadl on w pierwszym dniu wzrostu temp. Chociaz moze bylo to dzien wczesniej, jestem ostrozna z wyznaczaniem dnia szczytu. W pierwszym dniu wzrostu bylo go zdecydowanie mniej, wiecej lepkiego i rozciagal sie tylko troszeczke. Czytalam tez gdzies, ze jezeli pierwsza wyzsza temp. wypada w dniu szczytu, to moze byc ona traktowana jako pierwsza, nie trzeba czekac do nastepnego dnia.Czy moze tak byc, czy rzeczywiscie trzeba zaczac liczyc dzien po ewentualnym szczycie?

przez **Bright** » 11 sierpnia 2008, o 09:46

Olenkita:

Trzeba rozróżnić pierwszą wyższą w ogóle i pierwszą wyższą po dniu szczytu śluzu!
Do wyznacznia początku niepłodności bezwględnej potrzebujesz zawsze 3 wyższe po dniu szczytu śluzu.
Do wyznaczenia linii pomocniczej/podstawowej potrzebujesz najwyższą temp. spośród sześciu niższych bezpośrednio poprzedzających pierwszą wyższą w ogóle...

Czyli w przypadku, gdy pierwsza wyższa w ogóle jest w dniu szczytu śluzu, to szukasz poziomu linii z pomocą 6 temp. sprzed dnia szczytu śluzu... JEDNAK za pierwszą wyższą do interpretacji weźmiesz dopiero tę z dnia PO szczycie śluzu.

przez **Olenkita** » 11 sierpnia 2008, o 10:26

Dzieki!

przez **Olenkita** » 11 sierpnia 2008, o 10:27

Bright, a pierwsza wyzsza w ogole liczy sie do fazy lutealnej?

przez **Bright** » 11 sierpnia 2008, o 11:41

Ja wliczam wszystkie - od pierwszej wyższej niezależnie od dnia szczytu śluzu do ostatniego dnia okresu, nawet jak już mi temp. spada pod linię.

Faza lutealna, to przecież faza ciałka żółtego, a ono produkuje progesteron, który jest odpowiedzialny za zwyżkę temperatury, więc jak dla mnie logiczne jest wliczanie wyższych temp. sprzed dnia szczytu śluzu (jak tak ktoś ma).. bo ona już jest objawem pracy ciałka żółtego... bo przecież owulacja może być przed dniem szczytu śluzu, a ciałko żółte może już się zacząć tworzyć przed owulacją w ściance dojrzewającego pęcherzyka.

przez NB » 11 sierpnia 2008, o 11:46

Potwierdzam, od pierwszej wyższej liczymy fazę lutealną.

przez **małe słoneczko** » 14 sierpnia 2008, o 15:55

Przepraszam, że się powtarzam, ale mam wciąż pyt. co do mojego śluzu. Nie będę wklepywać temp. bo skok był i wszystko z temp. u mnie ok, ale mam pyt o śluz. W dniu skoku temp. śluz z przeźroczystego zmienił sie na taką właśnie mąkę z wodę, ale cholerstwo przez cały czas trwania 3 fazy ma zawsze rozciągliwego glutka na 1-2 cm. Czy taki śluz można uznać w moim przypadku za niepłodny?

Nie chodzi mi o czas zaraz przed @, taki śluz utrzymuje mi się tez na początku i w trakcie 3 fazy.

przez **Marchewka** » 15 sierpnia 2008, o 13:16

Ja też tak mam i uznaję za niepłodny. Potwierdziła to Milgosia.

śluz

śluz

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum