Teraz jest 28 kwietnia 2024, o 17:17 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

pilne pytanie!!!

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

pilne pytanie!!!

Postprzez agulek » 5 września 2003, o 08:57

Witajcie!

Mam pytanie: Jak zinterpretowac pojawienie sie doc gestego, lepkiego sluzu kilka dni po zaniku sluzu rzadkiego. Zaden z nich nie jest jak Bj, po czym wiec poznac, kidy nastapil szczyt? W miedzyczasie nstapil wrost temp. o 2 kreski, dzis est jej 4 dzien, a wlasnie taki sluz sie pojawil. Dodam, ze bol owulacyjny mialam 5 dni temu. Wzystkie temp w tym cyklu byly dosc niskie, ale skok jestwyrzny (mimo ze to tylko 36,4).
Prosze o odpowiedz osobe kompetentna.

Dzieki!
Aga
agulek
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 4 września 2003, o 18:36
Lokalizacja: Kraków (Gdańsk)

Postprzez Bożena » 5 września 2003, o 22:11

Gęsty i lepki śluz jest śluzem typu mniej płodnego, zaś dzień szczytu to ostatni dzień ze śluzem bardziej płodnego typu (rozciągliwy, przejrzysty, jak surowe białko) i z tego, co piszesz, wynika, że taki śluz zaobserwowałaś po raz ostatni kilka dni temu - to był dzień szczytu.
Jeśli po nim były juz trzy wyższe, niezakłócone np. chorobą, temperatury, a ostatnia z nich była przynajmniej dwie kreski wyższa od poziomu niższego, to od wieczora trzeciego dnia z wyższą temperaturą po szczycie śluzu trwa już faza niepłodności poowulacyjnej.
Pojawienie się śluzu mniej płodnego w tym okresie cyklu nie oznacza powrotu płodności.
Pozdrawiam
Bożena
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 29 lipca 2003, o 16:22

watpliwosci

Postprzez agulek » 6 września 2003, o 09:47

Witaj, Bozena! dzieki za odpowiedz. My z mezem jednak zdecydowalsmy sie poczekac, bo juz kiedys mialam taki cykl, no i po ponownym pojawieniu sie sluzu - gestgo, on sie zmienil w bardziej Bj podobny niz o, co bylo wczesniej, i nasapil wzrost temp, o 2 kreski przez rezte dni do konca cyklu. Zastanawiam sie, czy teraz tez tak nie bedzie. Nigdzie nie znalazlam takiego wykresu u innych, zeby po kilku dniach suchosci pojawial sie sluz lepszej jakosci, ale moze...?

Pozdrawiam i dzieki! Mam obawy zwiazane z tm, ze u mnie sluz w zasdzie nigdy nie wyglada jak Bj... I nie wiem, czy czasem nie interpreuje falszywie. Zobaczymy.
Agulek
agulek
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 4 września 2003, o 18:36
Lokalizacja: Kraków (Gdańsk)

Postprzez Moni » 7 września 2003, o 11:36

Jeżeli masz dwa razy w miesiącu śluz typu płodnego rozdzieloną suchymi dniami to może być objaw podwójnego śluzu i dopiero za drugim razem wzrasta temperatura; u mnie to wystąpiło dwa razy. Pozdrawiam.
Ps. Może powinnaś skonsultować swoje wykresy z kimś z poradni, być może to by Ci coś rozjaśniło. Ja tę miałam broblemy z otczytaniem śluzu ale po urodzeniu dziecka wszystko zmieniło sie na lepsze.
Moni
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 10 lipca 2003, o 23:24
Lokalizacja: Radom

Postprzez agulek » 7 września 2003, o 12:05

dzieki, Moni!
Wlasnie, z kim powinnam sie skonsultowac, bo naprawde chcialabym sie nauzyc. I czuci sie pewniej.
agulek
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 4 września 2003, o 18:36
Lokalizacja: Kraków (Gdańsk)

Postprzez Moni » 7 września 2003, o 17:26

Jeżeli pytasz z kim masz się skonsultować to ja radziłabym iść do poradni rodzinnej przy Twojej parafi, a jeżeli takiej nie ma lub nie odpowiada Ci osoba to trzeba poszukać gdzie indziej. Poza tym, pomyśl czy nie masz kogoś znajomego kto ma już duże doświadczenie w NPR?
Niepewność jest wrogiem NPR, moim zdaniem, bo wnosi zamęt. Jak wiesz że wszystko robisz ok to nie denerwujesz się tak. A być może Twoje interpretacje są dobre i nie ma się czym martwić. Zawsze lepiej sprawdzić! :)
Moni
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 10 lipca 2003, o 23:24
Lokalizacja: Radom

Postprzez jjwb » 23 września 2003, o 07:43

A ja mam takie pytanie
:arrow: Jak zinterpretować wykres, gdzie w II fazie temperatura przez trzy kolejne dni jest na tym samym poziomie (wcześniej się waha na niższym poziomie) a potem następuje gwałtowny wzrosta teamperatury (i waha się na wyższym poziomie - przez tydzień- co świadczy, że jest już III faza) :?:
Co to może oznaczać :?: :?:

Mam przypuszczenia ale nie jestem pewna, np.:
1) w tym cyklu nie wystąpiła owulacja,
2) już jestem w ciąży (ale przekonam się później). :roll: :lol:
jjwb
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 22 września 2003, o 14:17

Postprzez jjwb » 23 września 2003, o 08:41

Chodzi mi o to, że nie było wyraźnego spadku temperatury, po którym zwykle następuje wzrost temperatury (i który podobno powinien wystąpić). To mnie właśnie interesuje. Jak to właśnie zinterpretować :?: :?: :?:
jjwb
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 22 września 2003, o 14:17

Postprzez Moni » 23 września 2003, o 09:00

O jaki spadek temperatury Ci chodzi? Przed miesiączką? Czy przed owulacją? W drugim pezypadku spadek temperatury nie musi wystąpić, a w pierwszym tak, powinien.
Temperatura może się wahać na wyższym i niższym poziomie byle tylko utrzymywała się w zakresie wyższych lub niższych temperatur.
Jeżeli temperatura utrzymuje się na poziomie wyższym przez 21 dni to może oznaczać że jesteś w ciąży. Temperatura utrzymuje się na wysokim poziomie jeszcze przez kolejne 3 miesiące. Jest to spowodowane wyższym poziomem progesteronu który jest konieczny do prawidłowego rozwoju ciąży.
Moni
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 10 lipca 2003, o 23:24
Lokalizacja: Radom

Postprzez jjwb » 23 września 2003, o 09:16

Dzieki Moni, już odpowiedziałaś:
"W drugim pezypadku spadek temperatury nie musi wystąpić, a w pierwszym tak, powinien."

Chodziło mi o drugi spadek temperatury. Bo mój ostatni wykres wyglądal trochę jakby mi serduszko przestało bić :wink: W I i II fazie prawie linia ciągła na niższym poziomie (prawie jedna i ta sama temperatura) a potem (bez spadku temperatury przed owulacją) wzrost temperatury i znowu prawie linia ciągła na wyższym poziomie (prawie jedna i ta sama temperatura). Oczywiście wszystko "w zakresie wyższych lub niższych temperatur".

Jeszcze raz dzięki.
jjwb
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 22 września 2003, o 14:17

Postprzez Moni » 23 września 2003, o 09:30

Może tak być że temperatura tworzy linię ciągłą. U mnie też tak nieraz było i też wydawało mi się to trochę dziwne. Dobrze to nazwałas:"jakby mi serduszko przestało bić " :!: :) No ale z drugiej strony to nie masz żadnej wątpliwości że Ci skoczyła temperatura :D Pzdrawiam.
Moni
Bywalec
 
Posty: 146
Dołączył(a): 10 lipca 2003, o 23:24
Lokalizacja: Radom

Postprzez eliszeba » 28 października 2003, o 10:10

Witam, właśnie przeczytałam wszystkie pytania i odpowiedzi powyżej i przy okazji uzupełniłam swoją wiedzę,dzięki :wink: U mnie wykres temperatur wygląda w tym cyklu wręcz idealnie w I i II fazie temperatury na niższym poziomie (wahające się o 0,1 lub 0,2 stopnia), przed owulacją niewielki spadek temperatury; a nastepnie faza wyższych temperatur. Dzisiaj jestemw 21 dniu cyklu (mój cykl ma ok.36 dni) i jest druga wyższa temp. Niby wiem co się dzieje lecz idzie to ni jak w parze z obserwacjami śluzu. Od 6 dni obserwuję śluz biały kremowy, a gdzie to bj :?: :? Może mi coś poradzicie :roll: Oto mój obecny wykres: http://circles2.fertilityfriend.com/cgi ... 00003D749E
eliszeba
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 16 października 2003, o 14:22

Postprzez ela » 17 stycznia 2004, o 21:49

Witaj Agula.
Ja też nie byłam do końca pewna swoich wykresów, więc wysłałam moje 3 ostatnie karty na adres LMM. No i bardzo dobrze zrobiłam :) Otrzymałam odpowiedź przed świętami wraz z ciepłymi życzeniami. Każda karta była szczegółowo przeanalizowana i porównana do mojej interpretacji. Wyszło całkiem dobrze. Dostałam nawet pochwałę za ładne wykresy jak na pomiar w ustach. Poza tym otrzymałam wiele praktycznych rad i wskazówek odnośnie moich wykresów i teraz jest mi dużo łatwiej je interpretować. Tobie Agulko radzę to samo, na pewno nie zaszkodzi. Tylko troszkę potrwa, zanim to dojdzie pocztą a potem to odeślą. Ale cierpliwości :)

Pozdrawiam wszystkich
Ela
ela
Przygodny gość
 
Posty: 7
Dołączył(a): 9 stycznia 2004, o 11:16

UWAGA!

Postprzez Michał » 5 marca 2004, o 11:39

Przeczytałem cały ten temat i łapię się za głowę. Przepraszam nie przedstawiłem się. Jestem mężczyzną, mężem i ojcem dwójki chłopaków. Pracuję wraz z małżonką w poradni rodzinnej w diecezji Gliwickiej. Uczymy metody naturalnej podwójnego sprawdzania (angielska) i przygotowujemy narzeczonych do sakramentu małżeństwa. Wszystkie pytania i odpowiedzi określające skoki, spadki i inne objawy nie mogą pyć podstawą do rzeczowej odpowiedzi i interpretacji. Jedna z osób pofatygowała się żeby wysłać swoje karty obserwacji do LMM. Są jeszcze inne sposoby aby przeanalizować objawy, czy doradzić się w nietypowych objawach, ale nie może być to na zasadzie klikania na forum czy rozmowy telefonicznej. Moje Panie jest to zbyt powazny problem aby w ten sposób uczyć lub douczać się metod. Jeszcze jedno pisząc o objawach niestety nie podajecie według jakiej metody interpretujecie je, a niestety na dzień dzisiejszy mamy kilka metod NPR, które rządzą się swoimi prawami i interpretacjami. Dlatego chcąc być pomocnym należy ten fakt uwzględnić.
Pozdrawiam wszystkich i polecam się.
Michał
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 4 marca 2004, o 18:18
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Go » 9 czerwca 2004, o 10:49

Ja wroce jeszcze do tego pytania o sluz. Po owulacji wystepuje sluz typu G, tzw. progesteronozalezny. Jest to sluz b.gesty, tworzy czop zamykajacy szyjke macicy, chroniacy ja przed przenikaniem bakterii. Jak sie dziewczyny dobrze poobserwujecie, to zauwazycie, ze tuz przed miesiaczka, on "wylatuje". Tak samo przed poprodem odchodzi taki czop sluzowy.
gdybyscie sie chcieli dowiedziec wiecej o metodzie brytyjskiej, to polecam strone : www.npr.prolife.pl
Go
Przygodny gość
 
Posty: 74
Dołączył(a): 17 listopada 2003, o 12:28

Postprzez madzia » 14 czerwca 2004, o 08:30

U mnie okolo owulacji "wychodzi" taki czop przejrzystego sluzu :oops: . Najczesciej podczas siusiania sie pojawia i potem papierem toaletowym wyciagam reszte. Czy to znaczy ze cos sie pomieszalo w miom organizmie? Staram sie o bobasa od 8 miesiecy i nic. :cry:
madzia
Przygodny gość
 
Posty: 54
Dołączył(a): 3 marca 2004, o 14:56

Postprzez agulla » 14 czerwca 2004, o 09:02

madzia napisał(a):U mnie okolo owulacji "wychodzi" taki czop przejrzystego sluzu :oops: . Najczesciej podczas siusiania sie pojawia i potem papierem toaletowym wyciagam reszte.

Myślę, że powinnaś wiedzieć że śluz typu płodnego w okresie okołowulacyjnym może być bardziej lub mniej rozciągliwy i rzadki. Stąd czasem tworzy on takie "kluchy" :)
To normalne, jak najbardziej normalne :)

A wracając do czasu przed miesiąką to pojawianie się śluzu lepkiego nieprzejrzystego zdaża mi się dość często :) Zaletą metody objawowo termicznej jest to że skoro nastąpił skok temperatury i jest już III faza to wtedy pojawienie sie takiego śluzu nie robi na mnie żadnego wrażenia :lol:
pozdrawiam agulla
agulla
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 220
Dołączył(a): 21 listopada 2003, o 15:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Madzia23 » 29 lipca 2004, o 23:05

Bożena napisał(a):Gęsty i lepki śluz jest śluzem typu mniej płodnego, zaś dzień szczytu to ostatni dzień ze śluzem bardziej płodnego typu (rozciągliwy, przejrzysty, jak surowe białko) i z tego, co piszesz, wynika, że taki śluz zaobserwowałaś po raz ostatni kilka dni temu - to był dzień szczytu.
Jeśli po nim były juz trzy wyższe, niezakłócone np. chorobą, temperatury, a ostatnia z nich była przynajmniej dwie kreski wyższa od poziomu niższego, to od wieczora trzeciego dnia z wyższą temperaturą po szczycie śluzu trwa już faza niepłodności poowulacyjnej.
Pojawienie się śluzu mniej płodnego w tym okresie cyklu nie oznacza powrotu płodności.
Pozdrawiam


Właśnie,apropos śluzu.Kiedys zauważałam u siebie taki sliz jak białko od jajka.Ale od bardzo dawna juz nie.Czy to znaczy,że u mnie nie ma owulacji??Z reguły mam śluz gęsty i metny,a wręcz biały.to chyba nie jest oznaka jakiejs choroby co?A co z moją owulacją??Jest wtedy czy nie?
Madzia23
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 29 lipca 2004, o 20:08
Lokalizacja: Trójmiasto


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości

cron