Podpowiedzcie mi, jak zinterpretować cykl?
7-11 dc temp 36,25-36,3 ; śluz przejrzysty, rozciągliwy
12 dc brak pomiaru temp z braku termometru, śluz trudny do interpretacji, bo poprzedniego wieczoru założyłam Clotrimazol, uczucie wilgotności, ból owulacyjny
13 dc, nowy termometr 36,5; sucho, śluz lepki
14 dc, 36,6; sucho, rano śluz biały lepki, w południe podbarwiony, zaróżowiony, na pewno nieprzejrzysty,ale chyba lekko rozciągliwy, wieczorem nic
I co teraz? Czy jeśli jutro temp będzie wysoka, to koniec drugiej fazy? Czy ze względu na ten dzisiejszy śluz mam ominąc jeden dzień i jutro policzyc drugi dzień wzrostu? I jak ma sie do tego zmiana termometru w samym środku cyklu?