Proszę o pomoc

przez **mateoooo** » 1 maja 2008, o 18:22

Dzień dobry.
Mam takie pytanie. Od roku stosuje ze swoja dziewczyną NMP. I mam kilka pytań do was by pogłębić swoją wiedzę albo raczej by się upewnić.
Jeżeli przez pierwsze 13 dni szyjka macicy była twarda a śluz zaczął się pojawiać dopiero 12 dnia to co należy brać bardziej pod uwagę sluz czy twardość szyjki macicy. Cykle są 28 dniowe i dzis jest 14 dzień szyjka jest mięka i śluz jest ciągnący...Czuje lekkie bóle owulacyjne...jak interpretować tamte wcześniejsze dni...
Jeżeli 10 dnia coś robiliśmy to czy plemniki mogły przeżyć w takim środowisku i czy możliwe jest zapłodnienie.
Pytam bo różne informacje chodzą po necie i chciałbym wiedzieć a to źródło uważam za pewne.

Z góry dziękuje za pomoc.

przez **zosia_samosia** » 1 maja 2008, o 19:14

mozliwe, chociaż za bardzo nie wierze :wink:

A kiedy dziewczyna ma średnio skoki temperatury??

przez **mateoooo** » 1 maja 2008, o 19:23

Opieramy się tylko na śluzie i na sciance macicy niestety temperatury nie ma zabardzo jak mierzyc wiek zbytnio nie pozwala a raczej nie ma do tego warunków... mimo 19 lat to i tak rodzice mają wpływ jakiś i trzeba niektóre sprawy ukrywać...

przez **zosia_samosia** » 1 maja 2008, o 19:53

To ja proponuje wspomaganie się innymi środkami, bo metoda śluzu nie jest zbyt pewna. A po co się stresować

przez **mateoooo** » 1 maja 2008, o 20:10

A jeśli chodzi o szyjke macicy?? to też nie jest zbyt pewne??

przez **mmadzik** » 1 maja 2008, o 22:06

Bierze się pod uwagę pierwszy objaw płodności, ten, który pokazał się wcześniej. Poza tym metoda jest to naturalne planowanie rodziny... :roll:

przez **zosia_samosia** » 1 maja 2008, o 23:02

mmadzik, co Cię to interesuje

Każdy robi jak chce, skoro współrzyją to chyba lepiej, że starają się unikać ciąży

Szczególnie, że próbują metod naturalnych, chwała im za to!!!

przez **Bright** » 2 maja 2008, o 14:29

Za początek okresu płodności bierze się czynnik, który pojawił się wcześniej:
- dzień z wyliczeń (reguła kliniczna lub przy min. 12 cyklach obserwacji temperatury zmodyfikowany Doernig)
- przy typie suchym - zmiana z sucho na wilgotno/jakikolwiek śluz/odczucie "wnikliwa obserwacja" lub przy typie mokrym jakakolwie zmiana w wydzielinie
- jakakolwiek zmiana położenia/otwartości/twardości czyjki macicy.

Co do pomiaru temperatury, to dlaczego dziewczyna miałaby się z tym kryć???
Przecież samoobserwacja to jest poznawanie swego ciała, umiejętnośc dokładnego przewidzenia miesiączki, i zaczęcie jej długo przed ślubem/zaczęciem współżycia pozwala potem z mniejszym stresem stosować NPR w małżeństwie, bo się człowiek "na sucho" nauczył czytać swój organizm. Metody też można poznawać z ciekawości

Proszę o pomoc

Proszę o pomoc

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum