prośba o pomoc w interpretacji

[malamia]

Chciałabym Was poprosić o ewentualną korekcję mojej interpretacji - zależy mi bardzo, żeby się dowiedzieć, czy dzisiaj jest już III faza wydaje mi się, że tak, ale chciałabym jeszcze zapytać...

1-5 dzień: miesiączka
6: 36,8
7: 36,5
8: zapomniałam zmierzyć...
9: 36,6
10: 36,35
11: 36,6
12: 36,4
13: 36,35
14: 36,35
15:36,35
16: 36,4
17: 36,6
18: 36,85 (poprzedniego dnia wypiłam 2 lampki wina, nie wiem czy to ma duże znaczenie?)
19: 36,95
20: 36,9

Śluzu nie potrafię rozszyfrować, moim zdaniem nigdy nie jest przezroczysty. Szyjka była zdecydowanie miękka i otwarta 10 i 11 dnia. 17 dnia byłam u ginekologa, powiedział mi że jestem już po owulacji (USG). Teraz szyjka jest moim zdaniem twardsza, ale dalej mam wrażenie że jest otarta (w zasadzie moim zdaniem zawsze jest otwarta, tylko czasem potrafię stwierdzić że rzeczywiście jest bardziej otwarta, ale trudniej wyłapać moment kiedy jest bardziej zamknięta niż otwarta).
Linię podstawową (tak to się nazywa?) wyznaczyłam na 36,6 i teraz nie wiem, jak jest z tą drugą, wyższa linią: powinna być na 36,8?

I pytanie zasadnicze: czy dzisiaj (20 dzień) jest już III faza?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi...

[klara bemol]

Z tem wynika, że to dziś wieczorem, ale - te dwie lampki wina mogą coś zmienić w tem lub nie. I nie wiadomo co ze śluzem. Dlatego ja bym poczekała na jutrzejszy pomiar. Jeśli będzie powyżej 36,8, to jest to III faza.
Tym bardziej, że miałaś usg.
Spróbuj jednak zaprzyjaźnić się z oznaczaniem śluzu, to naprawdę pomaga.

[malamia]

Dziękuję za odpowiedź właśnie przez to wino nie jestem pewna...czyli trzeba będzie poczekać...

[milgosia]

Malamio:

Ponieważ nie mamy tu zapisków objawu śluzu, to pozostaje stosować regułę temperaturową, czyli wyznaczyć cztery dni wyższej temperatury, z których trzy kolejne muszą być >0.2C od najwyższej z poprzedzających sześciu.

Dlatego według tej reguły niepłodność będzie dopiero od 22dc wieczorem.

Ale w tym cyklu dysponujemy dodatkowym czynnikiem, jakim jest zapis usg z 17dc, który wskazywał na przebytą owulację.

Dlatego myślę, że 21dc wieczorem - jak napisała Klara - jest ok.

P.S. Może spróbuj badać śluz z szyjki? Znam jedną osobę, która nigdy nie mogła określić, czy śluz jest płodny po badaniu zewnętrznym, zawsze był lepki i się nie zmieniał, dopiero po zbadaniu szyjki okazało się, że faktycznie potrafi się zmieniać i to całkiem wyraźnie.

[malamia]

Dzięki, milgosia. Spróbuję I tak już widzę że dużo więcej teraz (4 cykl obserwacji) wyczuwam niż na początku.
Dzisiaj było 38,84 więc chyba można już dzisiaj

[Natala]

Proszę o pomoc w interpretacji...Zazanczam, że dopiero zaczęłam obserwacje...12dnia cyklu mialam bol owulacyjny i szczyt sluzu.Nastepnego dnia13 nie odczułam żadnego śluzu[tak mi sie wydaje],a 14 dnia pojawil się śluż białawy mętny, dzisiaj 15 dzien- śluz taki sam jak wczoraj.Z obserwacji temeperaury wynika, że dzisiaj wieczorem (15 dzień)zaczyna się bezpłodność bezwzględna...Czy możliwe jest abyw dniu bolu owulacyjnego byl równoczesnie szczyt śluzu?CZy wczorajszy śluz gorszej jakosći w drugim dniu wyższej temp.powoduje ,że musze zaczekc na czwrta wyższą??Z góry dzękuje za pomoc

[Bright]

1. ból owulacyjny TO NIE OWULACJA, może to byc ucisk rosnącego pęcherzka na otrzewną albo ból w ogóle nie związany z płodnością
2. metody objawowo-termiczne bazują na podstawowych sygnałach płodności, czyli tempratura poprzebudzeniowa, śluz i/lub szyjka macicy
3. ból owulacyjny nie należy do tych podstawowych sygnałów, więc można go spokojnie zignorować, i jak ze śluzu i temperatur dziś zaczyna się niepłodnośc bezwględna, to zaczyna się i koniec