Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 14:01 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

GDY OBSERWUJE TYLKO ŚLUZ - KIEDY III FAZA?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

GDY OBSERWUJE TYLKO ŚLUZ - KIEDY III FAZA?

Postprzez NOWA » 4 kwietnia 2008, o 14:25

WITAM,
PROSZE O POMOC W INTERPRETACJI. W tym cyklu dzieci mam chore, w nocy niewiele śpię, więc temperatura chyba nie jest bardzo wiarygodna.
1-6 dc @
7-dc sucho
8dc - lepki 36,9 ból ucha
9- przeź, roz. 36,5
10dc-przeż , roz. 36,6
11 dc - przeź, roz. 36,9 dziecko w nocy wymiotuje
12 dc- slisko 36,6 wstaję w nocy ,
13dc - ślisko 36,7
14dc- sucho 36,6
15dc sucho 36,8 w nocy biorę nurofen, ból jajnika
16dc sucho -37,1
17 dc sucho -36,8
18 dc sucho 36,9
w dniach gdzie sucho wewnetrznie obserwuje biały gesty lepki. chyba jest juz III faza prawda????
NOWA
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 14 sierpnia 2007, o 15:41

Postprzez NB » 7 kwietnia 2008, o 11:34

Za mało danych.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NOWA » 7 kwietnia 2008, o 13:53

a co jeszcze oprócz sluzu i temperatury jest potrzebne?
Prosze mi powiedzieć jak mozna spokojnie stosować NPR jak temperaturze nie mozna wierzyć do końca ponieważ ze względu na stres związany z choroba dziecka moze ona byc zakłócona?
NOWA
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 14 sierpnia 2007, o 15:41

Postprzez NB » 7 kwietnia 2008, o 14:50

Przepraszam, musiałam cofnąć się do Twoich poprzednich postów.
Gdyby to był mój cykl poczekałabym jeszcze jeden dzień dla pewności.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NOWA » 16 kwietnia 2008, o 10:10

DZIĘKUJĘ,
tak też zrobiłam, poczekałam do 19 dc.
Cykl trwał 25 dni, więc krótki czas niepłodności niestety :(
Standardowo mam cykle 26-27 dni. III fazę mam krótką bardzo, zawsze dodaję -dzień lub dwa dla pewności. Faza podwyższonej temperatury trwa u mnie 11 lub 12 dni, jak dodam ok 4 dni dla pewności i wezme pod uwage krótkie cykle to na kochanie zostaje zwykle max 7 dni - smutne - ale taka metoda niestety ;(
NOWA
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 14 sierpnia 2007, o 15:41

Postprzez fillette » 16 kwietnia 2008, o 19:03

Witajcie! A ja bym aż tak długo nie czekała. Od kilku miesięcy czuję się na tyle pewnie w rozpoznawaniu objawów płodności poprzez śluz, że z lenistwa a czasami zapominalstwa nie mierzę temperatury i uznaję za niepłodny czwarty wieczór ewidentnej dla mnie suchości i gęstego białego śluzu na szyjce. Wydaje mi się, że w "Sztuce naturalnego planowania rodziny" też jest napisane że przy obserwacji samego śluzu należy zaczekać do czwartego dnia, ale pewna nie jestem. Nie przesadzajmy z tą pewnością i dodawaniem dni, życie jest zbyt krótkie, żeby się nim nie cieszyć :D :wink:
fillette
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 16 kwietnia 2008, o 18:55

Postprzez Tatuś » 17 kwietnia 2008, o 12:17

Jeżeli chce się odpowiedzialnie planować rodzinę, to niestety trzeba dbać o tę "pewność" i rygorystycznie stosować metody npr (chyba, że się świadomie akceptuje zwiększone ryzyko poczęcia).

ta metoda jest skuteczna pod warunkiem stoswania wszystkich zasad sumiennie, a nie tylko ich namiastki.

"życie jest za krótkie" - pewnie tak, ale takie uroki (albo lepiej nie -uroki) npr!!!
Tatuś
Domownik
 
Posty: 302
Dołączył(a): 30 grudnia 2007, o 23:36

Postprzez Pysia » 17 kwietnia 2008, o 13:40

NOWA napisał(a):a co jeszcze oprócz sluzu i temperatury jest potrzebne?
Prosze mi powiedzieć jak mozna spokojnie stosować NPR jak temperaturze nie mozna wierzyć do końca ponieważ ze względu na stres związany z choroba dziecka moze ona byc zakłócona?


Czy możesz napisać dlaczego nie obserwujesz bardzo ważnego wskaźnika- czyli położenia, otwarcia/zamknięcia oraz miękkości/twardości szyjki macicy?
Moim zdaniem ten kto nie wykorzystuje wszystkich wskaźników NPRu, sam robi sobie kuku :?
Pysia
Przygodny gość
 
Posty: 45
Dołączył(a): 22 sierpnia 2003, o 18:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Tatuś » 17 kwietnia 2008, o 15:26

Szyjki niestety nie każdy może obserwować - np. nadżerka, nawracające zakażenia. Pomijam to, że najzwyczajniej w świecie napawa mnie ta obserwacja wręcz obrzydzeniem (czuję się wtedy dość instrumentalnie) i stresuje na maxa. No a juz na pewno nie wyobrażam sobie powierzenia tego zadania mężowi :? (ale ja pod tym względem dziwna jestem - przyznaję)

a co do wykorzystywania wszystkich - dostępnych - wskaźników, to zgadzam się w zupełności. inaczej nie mozna powiedzieć, że się npr stosuje. i myślę, że w życiu każdej kobiety przychodzi moment, w którym poziom akceptacji ryzyka kolejnego poczęcia radykalnie się zmniejsza i wtedy trzeba zwiększać rygor!!!
Tatuś
Domownik
 
Posty: 302
Dołączył(a): 30 grudnia 2007, o 23:36

Postprzez Pysia » 17 kwietnia 2008, o 15:45

Tatuś napisał(a):Szyjki niestety nie każdy może obserwować - np. nadżerka, nawracające zakażenia. Pomijam to, że najzwyczajniej w świecie napawa mnie ta obserwacja wręcz obrzydzeniem (czuję się wtedy dość instrumentalnie) i stresuje na maxa. No a juz na pewno nie wyobrażam sobie powierzenia tego zadania mężowi :? (ale ja pod tym względem dziwna jestem - przyznaję)

Co do zakażeń itp - zgoda.
co do obrzydzenia to można nad tym popracować - próbowac inaczej nastawić się psychicznie - chociaż ja nigdy nie miałam z tym problemu ani stresu - traktuję to tak samo jak obserwacje śluzu i tyle.
A ten kto obserwuje może potwierdzić, jak wiele daje obserwacja tego wskaźnika. Co trzy wskaźniki to nie dwa :wink:
Pysia
Przygodny gość
 
Posty: 45
Dołączył(a): 22 sierpnia 2003, o 18:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Tatuś » 17 kwietnia 2008, o 16:23

Oj Pysia, uwierz, że pracowałam nad tym baaardzo długo bez efektu. Obserwacja śluzu też mnie nie fascynuje - traktuję to jak zło konieczne. W każdym razie mój Mąż się nie pali do współpracy nawet przy śluzie i wcale mu się nie dziwię :?

Ale jak ktos sobie z tym daje radę, to świetnie - szczerze mu zazdroszczę :wink:

A takie pytanie dla doświadczonych obserwatorek - często się Wam zdarzaja odchylenia od faz wyznaczonych przez szyjkę, a tych wyznaczonych sluzem i temperaturą. To tak dla oceny, ile tracę i ile ryzykuję nieobserwując szyjki :wink:
Tatuś
Domownik
 
Posty: 302
Dołączył(a): 30 grudnia 2007, o 23:36

Postprzez NOWA » 18 kwietnia 2008, o 07:36

szyjke również obserwuję, a przynajmniej staram się, niestety nie umie do końca ocenić jej zmian, gdyż robie to od niedawna. Wcześniej własnie miałam nawracające zakażenia więc nie badałam szyjki. Teraz owszem badam ponieważ jak pisałam temperatura mi nie pomaga gdyż ciągle jest czymś zakłócana. Co do tego iż szyjka jest zamknietam mam pewnośc dopiero na kilka dni przed miesiączką - jest wyraźnie twarda, ale od końca miesiączki aż do ok 20 dnia cyklu nie umię ocenic zmian :(

Teraz kiedy nie powinnam począć kolejnego dziecka (o powodach nie będę pisać) poleganie na samym sluzie bardzo mnie stresuje. Cała ta metoda mnie stresuje - ale innej dla siebie lepszej nie widze... może kiedyś się to zmieni i będe z radościa korzystać z npr i da mi ona ten spokój o którym piszą zwolennicy npr - ja go bynajmniej nie mam.
NOWA
Przygodny gość
 
Posty: 42
Dołączył(a): 14 sierpnia 2007, o 15:41

Postprzez Tatuś » 18 kwietnia 2008, o 13:14

No to witaj w klubie zestresowanych NPRem :? :? :?
Tatuś
Domownik
 
Posty: 302
Dołączył(a): 30 grudnia 2007, o 23:36

Postprzez NB » 18 kwietnia 2008, o 18:03

NOWA zawsze możesz przesłać swoje zapiski na adres porady@lmm.pl
Może potrzebujesz indywidualnego prowadzenia, a nie porad forumowych z doskoku.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 18 kwietnia 2008, o 20:21

Nie rygor. Poprawne stosowanie metody.
Tabletek nie brałabyś od czasu do czasu.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez eppl » 18 grudnia 2008, o 22:30

A moj mąz jest bardzo chętny i z checia mi pomaga w obserwacjach i to on spradza moja szyjkę :wink:
eppl
Przygodny gość
 
Posty: 51
Dołączył(a): 6 listopada 2008, o 23:47


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości

cron