Teraz jest 8 maja 2024, o 16:43 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

początek obserwacji

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

Postprzez Olenkita » 30 kwietnia 2008, o 20:47

Mam pytanie-wlasnie dzis rozpoczelam moj pierwszy cykl obserwowany.@ rozpoczela sie ok godz 19. Tzn, ze dzis pierwszy dzien cyklu? I czy temperatura zmierzona dzis rano o godz. 8 moze byc wstawiona w rubryce? Czy powinnam zaczac mierzenie od jutra rano? Please, uswiadomcie nowicjuszke! :wink:
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez Bright » 1 maja 2008, o 13:45

Dzióbik napisał(a):Według mnie
-szczyt śluzu 17 dc
-17 16 15 13 11 10 dc szóstka przedwzrostwa
-36.2 poziom temperatur niższych
-36.4 poziom temperatur wyższych
- 18 19 20 temperatury wyższe
- bęzpłodność bezwzględna 20 dc wieczorem ewentualnie dla większej pewności 21 dc


Interpretuję wg Roetzera:
Dzień szczytu 17 dc OK
Linia pomocnicza 36.2 C
18, 19, 20 trzy pierwsze wyższe po dniu szczytu, wszystkie nad linią
Temp z 20 dc to 36.4 C, więc spełnia warunek intepretacyjny (tylko ta trzecia musi byc minimum 0.2 nad linią, więc 19 dc jest OK), czyli 20dc wieczorem zaczyna się niepłodność bezwględna :)

Z metody angielskiej wychodzi tak samo!


Dzióbik napisał(a):A teraz wątpliwości
- co mam myśleć o temperaturze z 19 dc? niby wyższa ale nie o 0,2 od poziomu podstawowego..
poprzedni cykl miał 31 dni 20 dc pierwsza tepmeratura wyższa, pomiar o 5.20 w ustach


1. Temperatury wyższe są nad linią, Roetzer mówi, że już 0.05 C nad linia pozwala zaliczyć temp. jako pierwszą wyższą!
Warunek minimum 0.2 nad linią odnosi się tylko do trzeciej wyższej, więc ta z 19dc. jest OK, bo jest nad linia pomocniczą o 0.1C, czyli zaliczamy ją do wyższych.

2. Rzadko kto jest takim szczęściarzem, żeby ta pierwszą wyższą mieć tego samego dnia (wtedy nie wydłuża się wstrzemięźliwość).
Zazwyczaj ona ma kilka dni rozstzrału, a w przypadku zakłóceń dużo więcej, dlatego faza przedowulacyjna może trwać i trwać, i wtedy mamy znacząco wydłużony cykl.

Jak między cyklami nie ma większego rozstrzału niz 6-8 dni, to wszystko jest OK. Jednorazowo dłuższe cykle, gdzie jasno widać przyczynę (np. wyjazd na 2 tygodnie do ciepłych krajów), pomija się jako jednorazowe wypadki.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez Dzióbik » 1 maja 2008, o 14:25

Dziękuję za pomoc i wyjaśnienie moich wątpliwości :) w razie problemów z interpretacją będę sie z Wami konsultować :D
Pozdrawaiam
Dzióbik
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 1 kwietnia 2008, o 15:50
Lokalizacja: Kraków

Postprzez milgosia » 4 maja 2008, o 17:03

Tak Olenkita, jak miesiączka wystąpi przed północą, to jest to pierwszy dzień nowego cyklu.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Olenkita » 4 maja 2008, o 17:49

Milgosia dzieki za informacje! I jeszcze jedno pytanko-temperature zaczyna sie mierzyc po miesiaczce czy juz od pierwszego dnia? Bo widze, ze tu wszyscy podaja pomiary po zakonczeniu@ a ja sie tak tym wszystkim przejelam, ze juz od pierwszego dnia mierze a moze powinnam sobie odpuscic i zaczac po? :wink:
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez milgosia » 5 maja 2008, o 20:56

Oleńkita, generalnie wystarczy mierzyć od 6dc. Oczywiście nie wszyscy tego przestrzegają, niektóre kobiety miewają bowiem dużo dłuższe cykle, ale to już na własną rękę.

Tylko przy bardzo krótkich cyklach warto mierzyć cały cykl, bo inaczej można nie uzbierać przedwzrostowej szóstki. Nawet na tym forum bywały osoby, które skok miały 8-9dc, wtedy przedwzrostowa szóstka zahacza o miesiączkę.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Natala » 18 maja 2008, o 08:00

Zaczełam obserwować swoj drugi cykl...samo krwawienie trwało u mnie tylko 4 dni a zawsze było 5,6.CZy to mogło być spwodowane zażywanie magnezu-2 tabletki dziennie w pierwszym cyklu?[wczesniej bralam po jednej tabletce]Niestety myslałam ze krwawienie bedzie jeszcze trwalo w 5 dniu jak zwykle, a tu nic z tego i nie zmierzyłam temperatury:(Mam jeszcze jedne problem po krwawieniu zawsze pojawia się u mnie brązowy śluz i trwa 1,2 dni-czy mam go zaliczac do okresu??CZy to oznacza ze mam marne szanse zeby korzystac z pierwszej fazy:(??Z góry bardzo dziekuje za odpowiedzi.
Natala
Przygodny gość
 
Posty: 46
Dołączył(a): 29 marca 2008, o 12:59
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Dorotaa » 18 maja 2008, o 09:29

natala
mnie uczyli, że z pierwszej fazy niepłodności mozna kożystac, gdy ma się za sobą 12 obserwowanych cykli (metoda Rotzera), gdy jest sie doświadczoną obserwatorką, np, żeby skorzystac z reguły Doringa, ty jestes dopiero przy drugim cyklu więc musisz sie uzbroić w cierpliwosc :wink: . Poza tym, żeby korzystać z pierwszej fazy trzeba być pewnym czy nie ma jakiegokolwiek objawu płodności, na pewno w takim brunatnym śluzie trudno będzie cokolwiek zobaczyć :? ja bym na twoim miejscu sie przebadała skąd ten brunatny śluz.
Jesli chodzi o temperaturki to mierz dalej, niektórzy mówia, ze wystarczy mierzyć od 6 dnia cyklu a inni zalecają od 5 dc więc nic sie nie stało :P
Powodzenia
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez Olenkita » 20 maja 2008, o 11:22

Witam
Jestem w trakcie obserwacji mojego pierwszego cyklu i bardzo prosze o pomoc w interpretacji.

1-6 @
6dc-36,7
7dc-zapomnialam zmierzyc, plamienie
8dc-36,5 sucho
9dc-36,75 sucho
10dc-36,55 grudkowaty, zolty
11dc-36,55 bialy,lepki,kleisty
12dc-36,5 zolty, lepki, kleisty
13dc-36,65 lepki, przejrzysty, uczucie wilgoci
14dc-35,55 mokro,rozciagliwy, przejrzysty
15dc-36,5 mokro,bialy rozciagliwy
16dc-36,6 zolty,rozciagliwy,plamienie ale chyba spowodowane wrzynajacymi sie spodniami?
17dc-36,55 mokro,nieprzejrzysty, rozciagliwy, szczyt
18dc-36,8 grudki, kleisty
19dc-36,7 grudki, nieprzejrzysty
20dc-36,8 sucho
21dc-36,8

Wg.mnie szczyt sluzu 17 dc , a moze juz 16, staram sie byc ostrozna i obserwacje sluzu sprawiaja mi duzo klopotow, moge go zauwazyc jedynie po oddaniu moczu. Bywaly dni kiedy ten rozciagliwy sluz z konsystencji i wygladu byl-sorry za dosadne wyrazenie-glutowaty :evil: Wyzsze temperatury zaczely sie 18 dc ,nieplodnosc bezwzgledna 20 dc wieczorem? Mierze zawsze o 7h45. Co o tym sadzicie? Bardzo prosze o pomoc i z gory dziekuje :D
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez Bright » 20 maja 2008, o 13:17

17 dc szczyt
12-17 dc szóstka przedwzrostowa
linia pomocnicza na 36.6 C
od 20 dc wiczorem niepłodność bezwględna, bo temp. jest 0.2 C nad linią

Dobrze zinterpretowałaś. Nawet jakby przyjąć 16 dc za szczyt, to nic nie zmienia w interpretacji, bo pierwsza wyższa jest 18 dc i tak.

Miałabym jednak pewna wątpliwość co do godziny pomiaru. Roetzer twierdzi, że najlepiej mierzyć do 7.30.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez Bright » 20 maja 2008, o 13:22

DorotaSok napisał(a):mnie uczyli, że z pierwszej fazy niepłodności mozna kożystac, gdy ma się za sobą 12 obserwowanych cykli (metoda Rotzera), gdy jest sie doświadczoną obserwatorką, np, żeby skorzystac z reguły Doringa, ty jestes dopiero przy drugim cyklu więc musisz sie uzbroić w cierpliwosc :wink: .


Niepłodność względną da się wyznaczyć nawet w 2. cyklu obserwacji!!! Są metody, w których przez 3 cykle nie wolno korzystać z tej fazy, ale Roetzer mówi, że jak się zna długość conajmniej 12 wczesniejszych cykli, to można na ich podstawie według reguły klinicznej wyznaczyć I fazę. Reguła ta jest bardziej restrykcyjna niż Doering, z którego zazwyczaj I faza wychodzi dłuższa, bo juz uzależniona od rzeczywistej długości fazy lutealnej u danej kobiety.

W 1. cyklu obserwacji nie ma niepłodności względnej, ponieważ nie wimy, czy poprzedni cykl był dwufazowy, a więc czy dane krwawienie jest rzeczywistą miesiączką.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez Olenkita » 20 maja 2008, o 14:29

Bright , wielkie dzieki! :D Ja slyszlam, ze najlepiej mierzyc temp.miedzy 6 a 9. W nastepnym cyklu nawet mialam zmienic godz. pomiaru na 8 bo jestem straszny spioch :oops: Co do sluzu to mam watpliwosci- jezeli jednego dnia jest rozciagliwy na kilka cm. a nastepnego duzo mniej ale jednak lekko sie rozciaga to jako dzien szczytu przyjac poprzedni, z duzo bardziej rozciagliwym sluzem? Jakie kryteria musi spelniac ten sluz zeby go zakwalifikowac do rozciagliwego albo juz nie :?:
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez Dorotaa » 20 maja 2008, o 21:24

oleńkita
jednak czekają cie troszkę wczesniejsze pobudki do mierzenia temp niż 8 rano :P , po godz 7.30 zmienia sie dobowa temp człowieka i tzreba mierzyć wcześniej :)
śluz jest rozciągliwy jeśli rozciągnie sie go na co najmniej dwa cm

bright właśnie dlatego napisałam, ze " mnie tak uczyli" :wink:
a czy ta reguła kliniczna o to samo co obliczeniowa? Bo nic mi o niej nie mówili? :(
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez Bright » 21 maja 2008, o 09:18

Tak, reguła kliniczna=obliczeniowa.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez Dorotaa » 21 maja 2008, o 14:37

dziekuję, to znaczy, że jednak o niej słyszałam :P
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez Olenkita » 24 maja 2008, o 19:51

Hej, no to jest "super". Moj pierwszy zaobserwowany cykl wlasnie sie zakonczyl...Jakie wnioski? Pieciodniowa faza poowulacyjna! :evil: Naprawde lepiej byc nie moglo, chyba sie zglosze do ksiegi Guinessa jako rekordzistka pod wzgledem krotkosci 3 fazy :? Obserwacje szly w miare gladko, od 20 dc bezplodnosc a tu bingo! taka niespodzianka 24 dnia-@...Optymizmem to nie napawa..Zawsze mialam 27-30 dniowe cykle a tu takie cos. Co o tym myslicie? Jak dlugie macie trzecie fazy? Czy to jest zmienna dlugosc czy mam sie zalamac?
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez Dorotaa » 24 maja 2008, o 21:55

oleńkita na pewno sie nie załamuj :), moja trzecia faza przed ciążą najczęściej trwała 12 dni plus minus jeden, po pierwsze to twój pierwszy obserwowany cykl, więc nie wiesz czy czasem twoje poprzednie fazy III tez nie trwały tak krótko, ale nie trzeba tak zakładać, bo tego nie wiemy. Po drugie przy prowadzeniu obserwacji, gdy mamy przed soba cykl, w którym był i śluz płodny i skok temperatury to zakładamy, że była owulacja ale tak na prawdę nie mamy stu procentowej pewności :( , mogło nie dojść do owulacji mimo tych wszystkich dodatnich cech. Oleńkito uszka w górę i szykuj sie na następna obserwację. A może ktos inny jeszcze napisze ci coś mądrzejszego i cie uspokoi :P
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez Olenkita » 25 maja 2008, o 11:54

Dorotko , mam nadzieje, ze to byl taki wybryk natury, sama bylam zaskoczona bo jak pisalam moje dotychczasowe cykle nigdy nie byly takie krotkie! Wiec sila rzeczy pewnie i ta 3 faza byla dluzsza( mam taka nadzieje) . Po prostu mialam wczoraj dola bo to byl pierwszy zaobserwowany cykl i taka "motywujaca" niespodzianka.. Swoja droga 12 dni trzeciej fazy to naprawde duzo, tez bym tak chciala :wink: Pozdrawiam
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez Olenkita » 25 maja 2008, o 17:59

A swoja droga jezeli po skoku temp. i szczycie sluzu nadal nie mozna byc pewnym odbytej owulacji to chyba to stawia pod wielkim znakiem zapytania cala 3 faze i jej skutecznosc :?:
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez Bright » 25 maja 2008, o 18:27

Olenkita napisał(a):A swoja droga jezeli po skoku temp. i szczycie sluzu nadal nie mozna byc pewnym odbytej owulacji to chyba to stawia pod wielkim znakiem zapytania cala 3 faze i jej skutecznosc :?:


Nie rozumiem.

Należę do hiperostrożnych odkładających na serio i ufam 3 fazie na 101%. W badaniach Roetzera nie ma ani jednego przypadku poczęcia z dobrze wyznaczonej 3 fazy! A jak ma się wątpliwości, to czeka się zawsze jeszcze 1 dzień dla pewności.

Trzecia wyższa temp. (lub czwarta) po dniu szczytu śluzu gwarantują okres niepłodności, ale dają tylko jakieś 99,9% procent dowodu na owulację, bo zdarza się, że ciałko żółte produkujące progesteron wytworzy się w ściance pęcherzyka, który nie owolni komórki jajowej. Wtedy progesteron zapobiega kolejnej owulacji, temp. jest wyższa i jest normalna faza lutealna (i niepłodność bezwględna), mimo że owulacji nie było.

To z I fazą obejmującą niestety miesiączkę jest problem! :evil:
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez Olenkita » 25 maja 2008, o 18:50

Aaaa... no teraz rozumiem, bo myslalam, ze jak nie ma owulacji mimo wyzszych temp. i sluzu to ona moze sie zjawic w kazdej chwili 3 fazy. No ale skoro progesteron do tego nie dopuszcza to ok.
Olenkita
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 19 kwietnia 2008, o 14:11

Postprzez Dorotaa » 25 maja 2008, o 22:25

bright napisał(a):Trzecia wyższa temp. (lub czwarta) po dniu szczytu śluzu gwarantują okres niepłodności, ale dają tylko jakieś 99,9% procent dowodu na owulację, bo zdarza się, że ciałko żółte produkujące progesteron wytworzy się w ściance pęcherzyka, który nie owolni komórki jajowej. Wtedy progesteron zapobiega kolejnej owulacji, temp. jest wyższa i jest normalna faza lutealna (i niepłodność bezwględna), mimo że owulacji nie było.


to miałam na myśli :D
oleńkito spokojnie opanujesz obserwacjie uszka w górę :)
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez Amazonka » 26 maja 2008, o 11:14

Olenkita napisał(a):myslalam, ze jak nie ma owulacji mimo wyzszych temp. i sluzu to ona moze sie zjawic w kazdej chwili 3 fazy.

Mówisz o micie dodatkowej owulacji, którą straszy m.in. Wisłocka w "Sztuce kochania". Ten mit jest zdecydowanie zbyt popularny. :-( Lekarstwem na niego jest nauka NPR.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Dzióbik » 26 maja 2008, o 11:33

Trzeci obsewowany przeze mnie cykl i takie niespodzianki.....co prawda dziś jest 22 dzień cyklu i prawdopodobnie na jakieś konstruktywne wnioski troszkę za wcześnie, ale mimo wszytsko zaczynam się trochę martwić.. :( do tej pory czyli 2 pełne zaobserwowane cykle, wszystko odbywało się wręcz książkowo, wyraźny wzrost temperatury(20 i 18 dc), zmiana śluzu i brak większych problemów z interpretacją. A teraz sama nie wiem co mam myśleć :? poniżej podaję zapiski do obecnego cyklu, może ktoś bardziej doświadczony pomoże mi z jakimiś wnioskami....

1dc 36.4 @
2 36.4 @
3 brak pomiaru @
4 36.4 @
5 brak pomiaru @
6 brak pomiaru, plamienie
7 brak pomiaru, sucho ( zatrucie pokarmowe)
8 36.6 mokro, mleczny (ból gardła)
9 36.0 mokro, mleczny
10 36.1 mleczny
11 36.3 biały gęsty
12 36.1 mokro, rozciągłiwy przejrzysty
13 36.1 mokro szklisty
14 36.3 mokro szklisty rozciągliwy
15 36.0 szkilsty rozciągliwy
16 36.4 biały, nieprzejrzysty
17 36.2 sucho
18 36.3 nieprzejrzysty lepki
19 36.5 nieprzejrzysy lepki
20 36.3 nieprzejrzysty lepki
21 36.4 żółty lepki
22 36.5

To na razie wszystko. Jeśli możliwa jest juz jakaś interpretacja to bardzo proszę o nią, bo ja nie jestem w stanie niczego sensownego zauważyć... :oops:
Dzióbik
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 1 kwietnia 2008, o 15:50
Lokalizacja: Kraków

Postprzez strzyga » 26 maja 2008, o 12:07

niech mnie ktoś sprostuje:
15 dc - szczyt śluzu
19, 21, 22 - 3 wyższe tempki z pominiętym spadkiem 20 dc
ale to nie mój organizm i głowy za to nie dam.
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez milgosia » 26 maja 2008, o 20:01

Zgadzam się z przedmówczynią, o ile śluz był pobierany z szyjki.

Możesz też poczekać jeden dzień, bo widać że to zatrucie pokarmowe trochę namieszało w hormonach i może stąd ta rozbieżność w skoku i objawach śluzowych.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Dzióbik » 27 maja 2008, o 18:10

Dziękuję za pomoc, Wasze odpowiedzi rozjaśniły mi troszkę sytuację :) Dziś tempratura 36.6, a jeślli chodzi o śluz, to nie pobieram go z szyjki....w ogóle szyjka jak na razie dla mnie to czarna magia :? mam jeszcze jedno pytanie o tempreaturę z 16 dc (36.4), jak ją traktować? Według Waszych interpretacji linia podstawowa, o ile się nie mylę, jest na poziomie 36.3, a co właśnie z tą z 16dc?
Pozdrawiam :D
Dzióbik
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 1 kwietnia 2008, o 15:50
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Natala » 27 maja 2008, o 19:20

Dziewczyny pomóżcie:(Prosze!!Ja juz nic nie rozumie...Oto moj drugi obserwowany nadal cykl...
1-4-@
5-brązowe plamienie
6-brązowe plamnienie,36,5
7-W,S-36,65
8-S-36,2
9-S-36,6
10-S-36,6
11-BJ-36,6
12-BJ-36,65
13-Bj-BO-36,8(spowodowane alkoholem i krotkim snem poprzedniego dnia)uznałam za szczyt śluzu
14-S-36,5
15(dzisiaj)-36,8 myslałam ze zaczela sie pierwsza wyzsza temp.a tu niespodizanka pojawil sie znowu sluz BJ;/[tak mi sie wydaje]
Co ja mam zrobic??Dzisiejszy dzien uznac za szczyt sluzu,czy moze 13 był szczyt sluzu??
Jeszcze jedno w moim poprzednim cyklu faza III wynosila 10 dni:( W tym chyba tez tak bedzie, a moze krocej:(Powinnam udac sie do lekrza??
Natala
Przygodny gość
 
Posty: 46
Dołączył(a): 29 marca 2008, o 12:59
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez strzyga » 27 maja 2008, o 23:43

Dzisiejszy, jeśli jutro nie będzie również Bj. A próbowałaś pobrać magnez?

Dzióbik, jest tylko jedna taka, ja pomijam taki 'wyskok'. czasami się zdarza nawet jeśli nie widać konkretnych przyczyn.
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Natala » 28 maja 2008, o 06:53

dzisiaj 16-36,9 co z sluzem zobaczymy...(moze jednak wczoraj nie bylo Bj:/,sama juz nie wiem)Magnez jem juz jakies 3 miesiące...
Natala
Przygodny gość
 
Posty: 46
Dołączył(a): 29 marca 2008, o 12:59
Lokalizacja: Śląsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości

cron