Teraz jest 11 maja 2024, o 19:49 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

co zrobic z rozciagliwym sluzem w fazie wyzszych tempek?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

co zrobic z rozciagliwym sluzem w fazie wyzszych tempek?

Postprzez Betsabe » 6 października 2007, o 19:55

Mam maly problem z interpretacja obecnego cyklu.

W skrocie podam najistotniejsze tempki.

22dc 36.3
23dc 36.6 sluz typu bj
24dc 36.5 mokro
25dc 36.5 bj
26dc 36.4 bj
27dc 36.6 mokro
28dc 36.7 lepko
29dc 36.7 nitka rozciagliwego sluzu
30dc 36.9 lepko

Mianowicie 2 dnia wyzszej tempki pojawila sie nitka rozciagliwego sluzu, tylko raz. I teraz nie wiem, czy ją zignorowac, czy tez odliczac teraz 3 wyzsze tempki od tego dnia ??

Kiedy mam wznaczyc dzien szczytu sluzu? Pierowotnie zakladalam 27 dc?

Kiedy wyznaczyc IIIfaze???
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez kukułka » 6 października 2007, o 19:59

jeskli masz cykle w okolicach 30 dni, to ja bym te nitke olala. ja w kazdym razie tak robilam, u mnei takei cos bylo normalne przed @, nawet na 2 dni przed. przy cyklach 29-30 dniowych, ale ty masz chyba dluzsze cykle, prawda? bo inaczej to cos z krotka by byla ta III faza
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Betsabe » 6 października 2007, o 20:03

Kukułko, mam dosc dlugie cykle, prawie 40dniowe, ale i zdarzaja mi sie tez krotkie np w kwietniu tego roku mialam podrecznikowy cykl 28 dniowy :twisted: Tak wiec z I fazy nie korzystam, a jak mozesz zauwazyc na III faze nie moge sie doczekac!

Jesli jednak nie ignorowac tej nitki rozciagliwego sluzu, to co teraz powinnam zrobic?

Jak wyznaczyc poziom nizszy, wyzszy i od kiedy przyjac III faze?
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez kukułka » 6 października 2007, o 20:19

no to ja bym za szczyt uznala 29 dc
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Betsabe » 6 października 2007, o 20:35

tez taka opcje sklonna jestem przyjac (bo ja jestem z tych bojazliwych), gorzej bedzie tylko wtedy, gdy nastepne tempki beda na poziomie 36.7 (bo zazwyczaj takie mam w III fazie) i jak wtedy wyznaczyc wyzsze tempki po szczycie z 29 dc :?
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Coya » 6 października 2007, o 20:45

Dla mnie, skoro szczyt przyjmujemy na 29dc, to temp z 28-29 uznałabym po prostu za przedwcześnie podwyższone.

poziom niższy 36,6 wyższy 36,8
Coya
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 249
Dołączył(a): 15 maja 2006, o 21:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez milgosia » 6 października 2007, o 21:15

Zgadzam się z Coyą. Te tempki są "przedwczesnie podwyższone", o takich sytuacjach piszą Kippley'owie.

Mi też się zdarzały płodne nitki w pierwszym, drugim dniu skoku. Albo odliczałam do trzech, albo - jak skok był wyraźny i ładny - korzystałam tylko z reguły temperaturowej, nie przejmując się śluzem.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Betsabe » 7 października 2007, o 08:46

dzieki dziewczyny za wyjasnienia
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez brega » 20 października 2007, o 17:35

Odświeżę wątek: dziś jest u mnie czwarty dzień wyższych temperatur (ładny skok - 36.9,37,37,37.1 po poziomie podstawowym 36.8 ). Wczoraj, przedwczoraj i w pierwszy dzień wyższej było sucho, ale dziś czuję wilgotność pochwy i na bieliźnie pojawił się biały, lepki śluz. Czy może się tak zdarzyć? Czy nadal mogę uznać dzisiejszy wieczór za niepłodny?
brega
Bywalec
 
Posty: 142
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, o 23:00

Postprzez Betsabe » 20 października 2007, o 20:51

No jesli jest to biały, lepki sluz, to nie ma powodu do zmartwienia, przeciez taki sluz jest sluzem nieplodnym (plodny to rozciagliwy, przejrzysty)
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez karolix2 » 7 lutego 2008, o 10:53

Ja również mam pytanko. Przez cały cykl temperatura na poziomie 36,1-36,2. W końcu doczekałam się skoku I dzień 36,35, II dzień 36,65, III dzień 35,55, IV 36,35. Śluz żółtawy, lepki w tych dniach więc IV dnia skorzystaliśmy :D
Następnego dnia ( czyli dzisiaj )śluz BJ i nie jest to PN, bo dokładnie umiem to odróżnić. Szyja twarda, ale otwarta. Temp 36,4.No i nie wiem jak to traktować :( Pomóżcie

Dodam że jest to pierwszy cykl poporodowy i karmię piersią.
karolix2
Przygodny gość
 
Posty: 88
Dołączył(a): 3 grudnia 2007, o 12:51
Lokalizacja: Wejherowo

Postprzez milgosia » 7 lutego 2008, o 15:36

Karolix, czy przed porodem też miałaś taką niską (ogólnie rzecz biorąc) temperaturę?

Mi to na razie wygląda na poowulacyjny wzrost estrogenów (który skutkuje pojawieniem się BJ już po wyraźnym skoku), to się zdarza. Sama tak miałam kilka razy, nie należy się tym martwić za bardzo.

Podaj może cały cykl i powiedz, czy przed porodem tempki układały się tak samo nisko, jaki z reguły był poziomy niższy, jaki wyższy, tak dla porównania.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez karolix2 » 7 lutego 2008, o 15:48

Tak wygląda cały cykl:

1-4 dc @
5 dc 36,0 s
6 dc 36,1 w b,n,l
7 dc 36,15 w b,n,l
8 dc 36,2 w b,n,l
9 dc 36,4 w,b,n,l ( temp mierzona 1,5h później)
10 dc 36,15 w b,n,l
11 dc 36,2 w b,n,l
12 dc 35,25 w b,n,l
13 dc 36,25 w b,n,l
14 dc 36,15 w b,n,l
15 dc 36,25 M R,P
16 dc 36,0 M R,P
17 dc 36,2 M, R,P
18 dc 36,0 R,P
19 dc 36,15 R,P
20 dc 36,1 R,P dużo
21 dc 36,1 R,P dużo
22 dc 36,0 R,P dużo
23 dc 36,0 R,P dużo
24 dc 36,1 R,P
25 dc 36,35 b,n,l, grudkowaty
26 dc 36,65 b-ż, n,l
27 dc 36,55 b-ż, n,l
28 dc 36,35 b-ż, n,l
29 dc 36,4 BJ razo

Przed porodem z reguły niższe temperatury na poziomie 36,0-36,4 a wyższe 36,6-36,8 ( to tak średnio ), ale raczej właśnie ok 36,2 a skok od 36,4. Dodam że zaraz po 6 tygodniach po porodzie po współżyciu zawsze pojawiał mi się śluz BJ i oczywiście zawsze był stres.
karolix2
Przygodny gość
 
Posty: 88
Dołączył(a): 3 grudnia 2007, o 12:51
Lokalizacja: Wejherowo

Postprzez milgosia » 7 lutego 2008, o 16:16

Karolix, ja bym była spokojna.

Skok jest ewidentny, wyraźny, conajmniej o 0.2C, wszystkie cztery tempki, więc i według reg. temperaturowej i według Roetzera III faza była prawidłowo wyznaczona.

Dlatego według mnie najbardziej wygląda to na poowulacyjny wzrost estrogenów, który wywołał ponowne pojawienie się śluzu BJ, pomimo wyraźnego skoku. Kippleyowie piszą o takiej sytuacji (str. 223).
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiamma75 » 7 lutego 2008, o 16:20

milgosia napisał(a):Karolix, czy przed porodem też miałaś taką niską (ogólnie rzecz biorąc) temperaturę?


Takie niskie temp. są b. częste przy karmieniu piersią.

co do interpretacji, zgadzam się z Milgosią. Rotxer tez pisze o takim zjawisku.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez karolix2 » 7 lutego 2008, o 19:20

Dziewczyny dzięki wielkie :D :D :D
Właśnie przyszła @

ale muszę sobie kupić jeszcze Rotzera i się doszkolić z sytuacji poporodowych i nieregularności

jeszcze raz dzięki :D
karolix2
Przygodny gość
 
Posty: 88
Dołączył(a): 3 grudnia 2007, o 12:51
Lokalizacja: Wejherowo

Postprzez Amazonka » 7 lutego 2008, o 22:54

Podręcznik to podstawa.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez karolix2 » 7 lutego 2008, o 23:05

Ja mam Kippleyów, ale wy bardzo dużo cytujecie Rotzera więc muszę go sobie zakupić :D pewnie jeszcze trochę mi rozjaśni
karolix2
Przygodny gość
 
Posty: 88
Dołączył(a): 3 grudnia 2007, o 12:51
Lokalizacja: Wejherowo

Postprzez Amazonka » 7 lutego 2008, o 23:06

Kippleyowie bardzo dobrze opisują sytuację poporodową. Uważasz, że informacji jest za mało?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez karolix2 » 7 lutego 2008, o 23:10

Szczerze mówiąc nie wiem :? Czytałam wszystko dwa razy, ale czasami głupieję. Wydaje mi się, że jest to spowodowane tym że pierwszy raz znalazłam sie w takiej sytuacji. ale jak sobie więcej poczytam to nic się nie stanie, a tylko się dokształcę :D
karolix2
Przygodny gość
 
Posty: 88
Dołączył(a): 3 grudnia 2007, o 12:51
Lokalizacja: Wejherowo

Postprzez chocolate_puma » 12 sierpnia 2008, o 12:48

Odświeżam topik. Proszę o pomoc.
Mam problem ze sprzecznymi danymi (śluz a temperatura)... Bj 19 dc, potem 20 dnia cyklu śluz zmienił się na lepki i kremowy, pojawił się również wyraźny skok temperatury (tj. o 0,3° od poziomu niższego), kolejnego dnia temp. jeszcze bardziej wzrosła, śluz bez zmian. Po czym 22 dc rano śluz jednorazowo gęsty, przejrzysty i rozciągliwy (taki "glut"), reszta dnia lepka. Uznałam więc ten dzień za dzień szczytu, a poprzednie temp. za przedwcześnie podwyższone (chociaż ten jednorazowy glut był dużo gorszej jakości niż Bj, które obserwowałam przez ponad 5 dni aż do 19 dc). Temperatura wciąż była na wysokim, ustabilizowanym poziomie. Po dwóch dniach śluzu b. złej jakości 25 dc. rano jednorazowo zaobserwowałam u siebie ciągliwe przeźroczyste nitki (nie były wynikiem podniecenia), reszta dnia śluz lepki. 26 dc cały dzień śluz złej jakości, 27 dc, znów rano ciągliwe nitki, 28 dc znów rano ciągliwe nitki (jednorazowo). Temperatura wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Dodam, że jestem typem mokrym i obserwuję się od 14 cykli, mam 21 lat. Wcześniej nie obserwowałam tak wnikliwie śluzu (1 lub 2 razy na dzień), jeśli miałam wyraźny skok; więc może przeoczyłam takie poranne "nitki". Nie wiem co o tym myśleć. Nie wydaje mi się, abym ciągle czekała na owulację - skok pojawił się w tym samym dc. co w ostatnich 14 cyklach, szyjka jest twarda, zamknięta (niestety w w strategicznych dniach nie mogłam jej badać ze względu na otarcia), piersi zaczęły boleć jeszcze przed tym domniemanym szczytem z 22 dc. Wszystko oprócz tych nitek przemawia za niepłodnością. W tym cyklu już zdecydowałam się zaryzykować i zignorowałam te nitki (być może mój błąd, w końcu złamałam podstawową regułę). Proszę o radę na przyszłość (jeśli kolejny cykl w ogóle u mnie wystąpi;) Czy te nitki mogą być zakłóceniem? Dlaczego się pojawiają? Czy dieta, leki mogą mieć wpływ na obraz śluzu; jakie konkretnie, co jeszcze? Jak określić wówczas szczyt śluzu? Nie wiem już co myśleć... mam wrażenie, że przekładając tak ten szczyt wg. reguł, mogłabym doczekać okresu;(
chocolate_puma
Przygodny gość
 
Posty: 54
Dołączył(a): 12 sierpnia 2008, o 12:02


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości

cron