śluz na szyjce

przez **Ania x** » 28 sierpnia 2007, o 14:13

Mam takie pytanie,
czy udaje się Wam zaobserwować śluz bezpośrednio na szyjce?
Ja mam coś takiego, że obserwuję go wewnątrz pochwy, ale na samej szyjce nigdy go nie zauważyłam :?:

Na szyjce zauważam tylko zawsze taką samą wilgotność..
Czy to normalne?

Ten śluz, który obserwuję w pochwie, poza okresami kiedy mam problem z jakąś infekcją, zachowuje się w sumie zgodnie z regułami npr. Jak może go jednak nie być na szyjce, skoro rozumiem, że to z niej powinien wypływać?

przez **kamienna** » 28 sierpnia 2007, o 14:15

mam to samo i też jestem ciekawa... w sumie nie badam wewnątrz...

przez **fiamma75** » 28 sierpnia 2007, o 18:32

A pobieracie śluz z szyjki dwoma palcami przez lekkie uciśnięcie?

przez **Ania x** » 28 sierpnia 2007, o 18:44

Fiamma,
jakie uciśnięcie? Tak się robi?

Jeśli chodzi o palce, to przyznam szczerze, że używam jednego palca lub dwóch w zależności od tego jaką mam melodię

.
To źle.. ?

Staram się za bardzo nie uciskać, bo mam lekką nadżerkę - chociaż w sumie nie wiem czy to by zaszkodziło.

przez **kamienna** » 28 sierpnia 2007, o 19:50

Też nie wiedziałam, że trza ucisnąć:)

przez **milgosia** » 28 sierpnia 2007, o 22:58

Ostatnio sama badam szyjkę. Robię to palcem wskazującym i środkowym, delikatnie uciskam nimi szyjkę (bardzo lekko) i wtedy mam pewność, że wydziela bądź nie odpowiedni śluz.

To naprawdę nie jest takie trudne. Trzeba tylko się przemóc i poćwiczyć. Uda się, poskojnie.

p.s. Nie bardzo wiem, jak ucisnąć szyjkę jednym palcem

.

przez **kamienna** » 29 sierpnia 2007, o 07:46

ja jestem w 15tc więc zawsze mam jakąś wydzielinę i wczoraj mi się udało ucisnąć - zwlaszcza że nisko była straszliwie:) Fajna zabawa

przez **Ania x** » 29 sierpnia 2007, o 08:56

Myślicie, że mogę uciskać szyjkę przy nadżerce?

Pytam się, bo ta moja nadżerka pojawiła się dopiero po rozpoczęciu współżycia i myślę, sobie, że to może mechanicznie coś się uszkodziło??

przez **Betsabe** » 29 sierpnia 2007, o 08:57

nie boisz sie Kamienna w ciazy dla zabawy uciskc szyjke?

przez **Aniek** » 29 sierpnia 2007, o 08:58

Ja też uciskam szyjkę; gdy tego nie robiłam, to praktycznie nie obserwowałam wewnątrz śluzu wcale (pewnie dość szybko spływał?).

Ja robię tak: najpierw wkładam palec środkowy, żeby zbadać twardość i wysokość szyjki (jednym palcem jest mi poręczniej). Potem dokładam palec wskazujący, obejmuję nimi szyjkę i delikatnie naciskam. Wyciągam palce złączone i dopiero wtedy je powoli rozdzielam badając jakość śluzu.

Taki sposób opisują chyba Kippleyowie.

Nie sądzę, żeby nadżerka była przeszkodą w badaniu, wiadomo, że palce trzeba mieć czyściutkie.

Ale w ciąży to bym się pewnie trochę bała tak "molestować" szyjkę, kamienna odważna jesteś :wink:

przez **Betsabe** » 29 sierpnia 2007, o 09:01

ja osobiscie nie badam sluzu wewnatrz, wystarczy mi obserwacja sluzu na zewnatrz, jest widoczny i latwy do interpretacji

przez **kamienna** » 29 sierpnia 2007, o 14:09

Matko... przecież zrobiłam to tylko raz, żeby sprawdzić, czy Wasze rady są skuteczne. Są, wiec już jej molestować nie będę.

przez **milgosia** » 29 sierpnia 2007, o 15:07

Betsabe napisał(a):ja osobiscie nie badam sluzu wewnatrz, wystarczy mi obserwacja sluzu na zewnatrz, jest widoczny i latwy do interpretacji

Ja tez tak robiłam, ale... pewnego pięknego dnia I fazy, kiedy na zewnątrz było absolutnie sucho, stwierdziłam, że co mi tam, sprawdzę szyjkę... ucisnęłam lekko no i wyszło pięęęękne BJ... drugiego dnia tak samo, dopiero trzeciego dnia pojawiło się na zewnątrz...

Teraz już wiem, że u mnie to jest norma, śluz BJ pojawia się na zewnątrz dopiero dwa dni później, a na szyjce jest właśnie wcześniej.

Jeśli znasz swój organizm na tyle i masz lata praktyki za sobą i wiesz, że sucho na zewnątrz oznacza tez sucho w środku, to nie ma powodu badać szyjki.

przez **Betsabe** » 29 sierpnia 2007, o 20:24

Milgosia, pewnie badalabym szyjke z tego samego powodu jak Ty, ale ja nie wierze I fazie po prostu...

dla mnie decydowanie sie na wspolzycie przed owulacja jest zbyt ryzkowne, nikt mi nie da gwarancji, ze obecny cykl bedzie podobny do poprzednich i ze np skok tempki bedzie poprzedzony kilkoma dniami plodnego sluzu...

przez **Ania x** » 1 września 2007, o 14:38

milgosia napisał(a):Ostatnio sama badam szyjkę. Robię to palcem wskazującym i środkowym, delikatnie uciskam nimi szyjkę (bardzo lekko) i wtedy mam pewność, że wydziela bądź nie odpowiedni śluz.

Nie do końca to wszystko kumam.
Ty ją naciskasz, czy tak jakby wyciskasz? Myślałam, że chodzi o wyciskanie (bo wydawało mi się to bardziej logiczne), ale nie potrafię tego zrealizować :roll:

.
A nacisnąć jak najbardziej się da, wtedy szyjka lekko się podnosi.

No i mam jeszcze jedno pytanie.
Czy śluz lepki, według Was, to jest taki biały, gęsty, który się rozciąga, ale nie tak jak białko kurze, tylko w bardzo cienkie nitki?
Czy raczej ten lepki w ogóle się nie rozciąga?

przez **Betsabe** » 1 września 2007, o 15:55

No wlasnie ja tez mam podobny problem z ocena sluzu. Bo u mnie sluz w III fazie jest lepki, ale zarazem ma konstystencje wodnista, rozni sie co prawda znacznie od sluzu bj, ktory wiadomo, ze rozciaga sie nawet na kilka cm.
Mimo to czasem przez wodnisty sluz w III fazie nie jestem pewna, czy rzeczywiscie jest to III faza

śluz na szyjce

śluz na szyjce

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum