http://free.of.pl/i/indykatorcyklu/index_raport.html
Ja mam akurat ten, rok temp płaciliśmy jakąś 100 juz nie pamietam ale wiem że musieliśmy to przemysleć bo u nas z kasą nie jest kolorowo. TAm są wymagania dla zachowania skuteczności. NIe można palić przez godzinę, jeść, pić zeby test byl wiarygodny. W okresie okolo owulacyjnym zauważylam te paprotki, ale czasami trzeba sie nieżle przyjzec (no bo ten ekranik to taka mała plamka)lu próbować wyostrzyć obraz. Jak to sie pokrywa z zapisakami?. NO mówie ja akurat sprawdzam dla pewności juz po owulacji. I, i tak mam czasmi wątpliwości bo np zrobie sobie test po godzinie! (według zalozenia producenta) od jedzenia, i są takie małe niteczki jak od paprotki a np po dwóch godzinach juz jak zrobie to nie ma. KIlka razy sie tym posilkowaliśmy i dotej pory sie sprawdzil.
Żałuje z e w tym miesiącu nie sprawdzałam akurat w okresie prawdopodobnej owulacji, moze moj cykl bylby dla mnie jaśniejszy.