Tak już dożywotnio? Badanie szyjki przy wyznaczaniu fazy I

[Betsabe]

Linia pokrywająca: 36.4
1wysoka: 18dc, 36.60
2wysoka: 19dc, 36.50
3wysoka: 20dc, 36.45 (ale nie spełnia warunku wzrostu o 0.2, więc trzeba poczekać do piątej wysokiej)
4wysoka: 21dc, 36.75

Jeśli jutro będzie nadal powyżej 36.4 - zaczyna się wieczorem III faza.

Troche dziwna ta zasada, jesli 3 tempka jest wyzsza o 0,2 st od linii pokrywajacej to jest OK i mozna juz przyjac III faze, a jesli nie jest - to mimo, ze 4 tempka jest wyzsza o 0,2 st to i tak trzeba czekac do piatej wyzszej

[kamienna]

Przy czwartym cyklu zasady są jak w normalnych cyklach, czyli:

Faza płodności kończy się:
- wieczorem, 3. dnia temperatury nad linią pokrywającą,pod warunkiem, że 3. temp. wykazuje niezbędny wzrost,jeśli nie, czekamy do 4., która powinna leżeć nad linią pokrywającą,
- wieczorem 3. dnia po szczycie śluzu,
- wieczorem 3. dnia po szczycie szyjki.
Decyduje objaw, który wystąpi najpóźniej

Więc od dziś wieczór masz III fazę.

Betsabe, to nie są moje zasady:) Metoda wielowskźnikowa (materiały DR Diecezji Gliwckiej).

[fiamma75]

Faktycznie od dziś jest niepłodność poowulacyjna.

[Ania x]

Hej Antonia,
ja apropo rozpoznawania też pierwszej fazy.
Nie jestem super doświadczona, ale skoro masz wilgotno również w trzeciej fazie, to albo to co można uznać już za suche uznajesz za wilgotne, albo masz tak jak ja.
Lekarka od badań mykologicznych (ponieważ jak miałam dużo białego śluzu bałam się, że to grzybica) tłumaczyła mi, że tak jak są osoby którym przez cały rok cieknie z nosa, co nie jest objawem choroby, tak są osoby którym ciągle coś cieknie z pochwy.
Reguły npr też to uwzględniają. A w czasie miesiączki (nie pamiętam źrodła, więc dobrze, żeby to ktoś jeszcze potwierdził) słyszałam że też można zaobserwować coś podobnego do śluzu, ale to nie jest śluz związany z 2 fazą (pod warunkiem, że później przed 2 fazą pojawi się jeszcze suchość). Ja właśnie też to obserwuję, znika jakoś chyba już przy plamieniu. Później pojawia się coś w rodzaju wilgotności, ale ponieważ jest to taka sama wilgotność co w fazie lutealnej, czyli gdy jest po szczycie, mam zamkniętą i obnizoną szyjkę, i podwyższone tempki od 3 dnia, interpretuję tę wilgotność jako suchość w moim wydaniu..

[kukułka]

A to ciekawe, co ta mykolog powiedzilala.
ja mam od lat taka wlasnie wydzieline, w ciazy i nei w ciazy, wsyztko jedno, nei sczypie, nei swedzi, tylko taka wydzielina i juz. cokolwiek na to biore, to dziala, przechodzi ta wydzielina, ale zawsze, niezalenzie od zmienianych lekow, wraca jak bumernag po 2-3 tygodniach gora. tak bylo w przed ciaza, tak jets w ciazy. moze to tez taka moja uroda? jak juz nic nie dziala....Zazwyczaj jak mialam grzyby,t o mnei w srodku swedzialo, pieklo itd itp, a przy tej wydzielinie nic - po prostu jest i tyle.

[Ania x]

Ona mówiła, że jak swędzi to jest coś nie tak, ale jak nie to wszystko w porządku. Inna sprawa, że w wilgotnym środowisku łatwiej o infekcje. Dlatego powinnyśmy nosić najlepiej luźną, bawełnianą bieliznę, nie nosić stringów, itp itd

[kukułka]

Mnie nic nie swedzi, nic mi sie nei dzieje, poza tym, ze na bieliznie jets wydzielina, której nie ma tylko 2 gora 3 tygodnie po tabletkach przeciwgrzyb. i tak pewnie zrobie posiew przed porodem,zeby dziecka nie zarazic, jak bede rodzic,zeby nie przeszla na malego infekcja jak bedzee w kanale rodnym, ale teraz jestem dopiero w polowie ciazy no i nei wiem, co to takiego mam. jutro ide do gina, ale co on mi nowego powie, skoro w kolo jest to samo?

[Ania x]

To jeszcze coś Ci powiem:
- te tabletki zwykle niszczą błonę komórkową, która jest pożywką dla grzyba. Więc jasne jest to, że mogą rozregulować Ci Twoją homeostazę w pochwie (to mój wniosek nie lekarza). Mi się wydaje, że ta wydzielina ma jakiś związek z błoną komórkową i że organizm po prostu próbuje wrócić do równowagi; ja miałam to samo, teraz już nie mam tego tyle tylko w okresie płodnym, ale to chyba w miarę normalne (piszę, że w miarę, bo ja w płodnym mam przez większą ilość czasu biały rozciągliwy śluz, przejrzysty max 2 dni, ale i tak występuje na przemian z białym)
-mi w ostatnich badaniach wychodziło, że nie mam grzyba, ale przez te infekcje które kiedyś miałam mam mało bakterii mlekowych, czy jak to się tam nazywa:)

Mykolog mówiła mi, że jeśli chcę, żeby moja pochwa działała jak trzeba:
-mam nie używać płynów od higieny intymnej, ale bezzapachowego mydła (w sklepach nie widziałam innych niż tych dla niemowląt więc kupuję dla niemowląt), bo te wspaniałe drogie płyny dezynfekują co się da, nawet to co zdrowe (mykolog twierdzi, że kobiety dostają często zakażeń wskutek stosowania płynów do higieny intymnej)
-mam podmywac się jogurtem (brzmi to może smiesznie, ale powiem, że mnie pomaga, najpierw się myję mydłem lub ew. płynem, później jogurtem i przepłukuję) - ona uważa, że można to stosować zamiast dopochwowego laktovaginalu . Nie wiem, czy można stosować dopochwowy laktovaginal w trakcie ciąży, w każdym razie gdy byłam najbardziej zaniepokojona tym co działo się z moja pochwą, stosowałam jedno i drugie (bo na mój rozum jogurt w trakcie podmywania tak głęboko nie dociera jak laktovaginal a mykolog mówiła, że mam się nim podmywać, a nie pakowac do pochwy jak tabletkę dopochwową) i pomagało,
- majtki prać oddzielnie, skarpety prać oddzielnie (moim zdaniem to przesada, jej chodzi o to, że ludzie często mają zagrzybione stopy, ale ja i mąż nie mamy). Ja piorę bieliznę razem, za to w 60 stopniach, bo od 60 stopni giną i tak wszelkie paskudztwa (trochę się od tego niszczy, ale zdrowie jest dla mnie ważniejsze i nie chcę się zarażać sama od siebie).
- oczywiście nie powinnyśmy jeść słodyczy - ale dla mnie to za trudne
- powinnyśmy wcinać jogurty, maślanki i wszystko, co ma żywe kultury bakterii

To wszystko może trochę męczące, ale mi pomaga, szczególnie to podmywanie jogurtem, jak zaczyna mnie coś swędzieć, myję się jogurtem i przechodzi.

[NB]

Z jogurtami nie można przesadzać, dlatego , że są często przesłodzone. lepiej kefir pić.

[kukułka]

maslanke pije na okraglo, bielizne piore w temp 90 stopni,lactovaginal czasem biore, bo w ciązy mozna, lekarz kazal mi jeszce sie podmywac tantum rosa. U mnie z ta wydzielina bylo gorezj, gdy nei stosowalam plynu do higienty intymnej, mialam wtedy rozne skorne podraznienia.

[Ania x]

a co to jest to tantum rosa?

Jeśli chodzi o płyny dla mnie sensowny był płyn "AA"

[kukułka]

taki proszer, niby do irygacji,k ale lepszy do podmywania, wpisz zreszta w google.
U mnie plyn to lactacyd albo intima

[Malwina]

co do jogurtów, to słyszałam, że trzeba uważać, jogurt musi być naprawdę naturalny, a nie taki który ma dodatki mogące stać się pożywką dla grzybów.