Teraz jest 9 maja 2024, o 18:50 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

stały model niepłodności?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

stały model niepłodności?

Postprzez sagitta » 14 lutego 2007, o 11:10

Ten stały model, to ma być wydzielina z pochwy, a nie śluz szyjkowy? Zawsze tak myślałam, ale już się zaczęłam zastanawiać.........
Ostatnio zaczęłam pobierać śluz z szyjki i..............do 6 dc. @, 7 do 12dc. śluz (z szyjki, więc na pewno śluz) białawy, 13dc. bardzo wyraźne odczucie "w", a potem 13, 14dc. śluz żółtawy, 15 do 18dc. ni to BJ ni to mleczny, dziś jest 19dc (czyli 12 dni ze sluzem i szczytu ani skoku ani widu ani słychu)......... Brałam w tym cyklu sterovag, ale chyba nie powinien mieć wpływu? (Specjalnie pobierałam sluz z szyjki, zeby mieć pewność, że to nie pozostałości leku) Zresztą poprzednie cykle lepiej nie wyglądają.......... Co o tym myślicie? Przyznam, że kusi mnie ignorowanie tego początkowego śluzu......... :roll:
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lucja » 14 lutego 2007, o 12:37

Ten sterovag to sporo działa, poczytałam o nim:

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3? ... 0&lek=2025

Ja jestem zdania, że w czasie brania leków tego typu, lepiej nie prowadzić samobadania, no i ....lepiej chyba :oops: zrobić sobie "przerwę", do następnego cyklu... zdrowie to najważniejsze, prawda?
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez sagitta » 14 lutego 2007, o 12:56

Lucja, dzięki za odpowiedź. Czytałam oczywiście ulotkę, samobadanie przeprowadzałam wieczorem tuż przed założeniem leku, w końcu i tak musiałam paluchy głęboko wepchnąć :oops:, ze współżyciem daliśmy sobie spokój ale chodzi mi o decyzje na przyszłość........często tak mam, że zaraz po okresie (albo prawie zaraz) sluz, potem dopiero odczucie "wnikliwej obserwacji", dalej śluz i wreszcie skok np. 24dc............., co w połączeniu z 10-12 dniową fazą lutealną daje stan...........................niezbyt odległy od celibatu...................... :evil: i dlatego zastanawiam się, czy dałoby się jakoś wydłużyć niepłodność przedowulacyjną? Czy sluz szyjkowy może być zaliczony do stałego modelu niepłodności? Czy tylko wydzielina w pochwie? :roll:
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Dona » 14 lutego 2007, o 13:27

sagitto, głupie pytanie...
chyba z pewnoscia masz wiecej doswiadczenia w NPR niz ja..

ale jak wyglada ten biały sluz wewnatrz??

Ja na poczatku badan , prawie prez cały cykl obserwowałam wewnatrz "cos białego" no i uznawalam to za sluz lepki.... ale zrobiłam test szklankowy, ta wydzielina sie rozpuszczala w wodzie.. i uznalam ja za stała wydzieline..

natomist śluz rozciagliwy, o cechach Bj, pobierany przy szyjce, u mnie zawsze prawie jest biały/białawy...
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sagitta » 14 lutego 2007, o 13:56

Dona, a tą stałą wydzielinę to z szyjki pobierasz? Bo o to mi głównie chodziło.....:roll:
Ten mój, niestety, taki rozciągliwy całkiem całkiem................nie jest to taka lepka wydzielina, no i jest z szyjki przede wszystkim............

A co do tego "białawego BJ", to kiedys właśnie uznawałam żółtawy/białawy ale mi się najbardziej kojarzący z białkeim jajka - za śluz najlepszej jakości, ale potem zauważyłam, że zazwyczaj mam też 1-3 dni takiego zupełnie przeźroczystego, szklistego, połyskliwego, ale małe ilości (bo ten rzekomy BJ chyba na kilkanascie centymetrów rozciagliwy, to sie niemal lał ze mnie) i teraz ten szklisty uznaję za najlepszej jakości.

PS. A to, że czasem się mądrzę, to wcale nie znaczy, że taka mądra i doswiadczona jestem..... :roll:
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Dona » 14 lutego 2007, o 14:49

no tak, ta stała wydzielina jest z wewnątrz, zazwyczaj zostaje na palcu jak usiluje zbadac szyke...

hm.. w sumie ja tez mam czasami takie "białe Bj" ale jest tez.. , jak ja to okreslam"biało-przejrzyste, takie pól na pól, jak jest nierozciagniety to biały, jak rozciagam go, to sie robi przejrzysty. Cholera, ile problemów z tym śluzem...

wiesz co, nie wiem co ci doradzic.. ja czaasami juz po szczycie obserwuje traki rozciagajacy sie sluz wewnatrz przy szyjce.. ale go ignoruje...
bo to juz zupelnie co innego niz to piekne Bj..

wiesz co, zajrzalam w moj zeszyt.. i tez zdarzały sie cykle , ze mam zapisane w obserwacjach wewnetrznych R rozciagliwy juz nawet od 7 dc :x :x :? :? :? :? :?

ale coz. u mnie jeszcze zadna inna reguła poza kliniczna nie wchodzi w gre.., takze nie przejmuje sie, no ale, jakbym tak chciała w przyszlosci zastosowac inna regułe.. sama nie wiem.. :? :?
czy to zignorowac..
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sagitta » 14 lutego 2007, o 15:09

:( no, same problemy...................całe szczęście, że po szczycie to już się nie trzeba przejmować, ale niestety na poczatku cyklu, to co innego................. :(
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Dona » 14 lutego 2007, o 16:27

sagitta napisał(a)::( no, same problemy...................całe szczęście, że po szczycie to już się nie trzeba przejmować, ale niestety na poczatku cyklu, to co innego................. :(


no nie.. ja sie tez jeszcze przejmuje, bo jak pisałam, zdarzy sie sluz, rozciagliwy po szczycie.... ale juz go zaczełam ignorowac.. ale czy robie dobrze, to tez nie wiem :? :? :?
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Betsabe » 14 lutego 2007, o 18:34

Dona, gdyby sie trzymac sztywno regul NPR, to rozciagliwy sluz po "szczycie" oznacza, ze to nie byl szczyt :x
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez sagitta » 14 lutego 2007, o 18:51

Betsabe napisał(a):Dona, gdyby sie trzymac sztywno regul NPR, to rozciagliwy sluz po "szczycie" oznacza, ze to nie byl szczyt :x


po lekturze tego forum, też uwierzyłam w cos takiego, ale potem przeczytałam dokładnie, przynajmniej Rotzer wyraźnie pisze, że szczyt to ostatni dzień sluzu relatywnie najlepszej jakości w danym cyklu, gdybym miała czekać aż śluz w ogóle przestanie być rozciągliwy, to nie wiem, czy ze 3 dni bezpieczne w cyklu by mi zostały :lol: Zresztą ten mój śluz najlepszej jakości (szklisty) jest mniej skłonny do rozciągania się niż ten ni to BJ ni to żółtawy/mętny/białawy.
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Betsabe » 14 lutego 2007, o 20:21

Sagitta, tak, wiem, czytalam o tym,
tylko problem jest taki, ze
jesli przyjać za szczyt - ostatni dzień sluzu relatywnie najlepszej jakości w danym cyklu,to moim zdaniem mozemy to stwierdzic dopiero po zakonczeniu cyklu
a taka informacja juz wtedy nic nam nie daje... no przynajmniej juz za pozno na wyznaczenie III fazy :roll:
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez sagitta » 14 lutego 2007, o 21:17

Racja, śluz dobrej jakości może się pojawić w fazie wyższych temperatur albo dużo przed właściwym szczytem (fałszywy szczyt) ale przecież nie o to chodzi..........miałam na myśli, że dla mnie rozciągliwość nie jest cechą decydującą.
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Dona » 14 lutego 2007, o 22:54

sagitta napisał(a):.miałam na myśli, że dla mnie rozciągliwość nie jest cechą decydującą.


no własnie, mi tez o to mi chodzi..

za szczyt uznaje sluz o cechach jak najbardziej płodnych.. jak Bj, bardzo rozciagliwy, dajacy odczucie mokrosci itd...

a jak po szcycie zdarzy sie sytuacja, gdy dajmy na to cały dzień obserwuję suchość, ew. lepki biały sluz, a tu wieczorem pojawi się cos w rodzaju

sagitta napisał(a):ni to BJ ni to żółtawy/mętny/białawy


da sie go "wyciagnąc" na jakies 2 cm...
nie traktuje go jako sluzu płodnego choc zaznaczam na kartce..
w razie jakby co...
:!: :roll:
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Coya » 19 lutego 2007, o 17:34

I jak sagitta, doszłaś do czegoś? Bo ja mam podobnie (tzn sluz "gorszej jakości" pojawiający się zaraz po miesiączce i późny skok). Trochę pocieszający jest fakt, że nie jestem taka dziwna, ale jak sama stwierdziłaś, w małżeństwie to stan zbliżony do celibatu, a to mi się nie za bardzo podoba....
Coya
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 249
Dołączył(a): 15 maja 2006, o 21:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sagitta » 19 lutego 2007, o 17:40

Do niczego nie doszłam, myśle, że może jakieś pytanie do INERu np. można wysłać, ale jeszcze tego nie zrobiłam. Powoli chyba dojrzewam do tego, żeby zignorować ten śluz (i czekac na ew. konsekwencje........ :wink: )
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości

cron