witam
badam szyjke od niedawna , wiec mam pewne watpliwosci...mam nadzieje , ze ktos pomoze mi je rozwiac
z moich obserwacji wynika , ze szyjka z jednej strony jest prawie zawsze miekka (ta od strony tylnego sklepienia pochwy ) a z drugiej, zmiany sa bardziej widoczne...czy jest to zjawisko normalne? (dodam, ze kilka miesiecy temu mialam cesarke) nie mam problemow z okresleniem polozenia ale jesli o chodzi stopien jej miekkosci/twardosci, to sprawia mi to trudnosc...