Zmiana godziny

przez **Rona** » 29 października 2006, o 14:12

Tak się zastanawiam, jak sobie poradzić z tę zmianą godziny jeśli chodzi o mierzenie temperatury. Jestem w środku cyklu. Tempkę zawsze mierzyłam o 6.15, tak więc teraz musiałambym do końca cyklu mierzyć o 7.15 a to niemożliwe, bo w tym czasie jestem w drodze do pracy.. Co robić??

przez **Myszka_Z.** » 29 października 2006, o 18:04

Zawsze mam problem z tym czasem, ale chyba przesuwamy go do tyłu więc musiałabyś mierzyć o 5:15, a nie o 7:15

.
Ja też zwykle mierzę o 6:15 więc postanowiłam przesunąć pomiar o pół godziny tzn. na 5:45. Pół godziny nie powinno mieć wpływu.
Jestem jednak w znacznie bardziej komfortowej sytuacji bo właśnie dziś dostałam @ i problem się rozwiązał sam

. [/img]

przez **Rona** » 29 października 2006, o 21:01

Faktycznie.. Poplątały mi się te godziny.. 5.15 jest jednak absolutnie nie do przejścia.. 5:45 - no cóż - przez te kilka dni trzeba będzie się przemęczyć.. :-(

przez **Ogg** » 30 października 2006, o 11:02

Hmm, jednak Rona w pierwszym mailu miala rację. Skoro cofamy czas to obecna 7.15 jest 6.15 z soboty przed cofnięciem czasu:)
No cóż, a nie możesz nadal Rono mierzyć o tej 6.15? Skoro tak naprawde zmieniamy rytm dnia ma pól roku? Jeśli ta zmiana godziny ma aż tak zachwiać obserwacjami to za przeproszeniem to mierzenie jest jak wróżenie z fusów.

przez **Ogg** » 30 października 2006, o 11:04

Sorry, obecna 6.15 jest 7.15 sobotniego czasu

przez **Myszka_Z.** » 30 października 2006, o 19:06

Ogg napisał(a):Sorry, obecna 6.15 jest 7.15 sobotniego czasu

Czyli miałam rację, że obecna 5:15 jest 6:15 sobotniego czasu

.
Kurcze to tylko przesunięcie o godzinę, a ja zawsze mam trudności z poukładaniem sobie tych roszad

.
Jeśli chodzi o wszystkie zasady, a więc i o godzinę pomiaru to staram się ich restrykcyjnie przestrzegać. Może dlatego, że jestem jeszcze wciąż początkująca

. Dlatego wymyśliłam sobie sposób z przesunięciem pomiaru o pół godziny dla przeczekania do następnego cyklu. Ale być może to faktycznie nie ma większego znaczenia.

przez **Rona** » 30 października 2006, o 20:36

Zmusiłam się dzisiaj i mierzyłam tempkę o 5.15.. Postanowiłam jednak, że to tylko przez kilka dni, aż w końcu zacznie się 3 faza :-)

przez **Myszka_Z.** » 30 października 2006, o 20:41

Bardzo dobry pomysł:D! W III fazie temperatura nie jest już potrzebna, a od nowego cyklu wrócisz do normalnej godziny pomiaru.

Zmiana godziny

Zmiana godziny

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum