Kolejny problem

przez **Rona** » 8 października 2006, o 17:43

Witajcie..
To już mój trzeci cykl, który obserwuję..
Niestety znów pojawił się mały problem.
Przez 10 dni tego cyklu przyjmowałam dopochwowo lek Gynalgin, co uniemożliwiło mi dokładną obserwację śluzu (nie wiedziałam, czy to śluz, czy resztki leku) i dlatego też nie wyznaczyłam daty szczytu śluzu.
Oto, jak przedstawiały się tempki:
4 dc -36,65
5 dc -36,70
6 dc -36,80
7 dc -36,45
8 dc -36,60
9 dc -36,30
10dc-36,80
11dc-36,80
12dc-36,70
13dc-36,65
14dc-36,75
15dc-36,80
16dc-36,60
17dc-36,90
18dc-36,95
19dc-37,05
20dc-37,00
21dc-37,00
22dc-37,00 (dzisiaj)
Wyrażnie widać, że wzrost temki nastąpił 17dc. Czy mogę zatem przyjąć, że zaczęła się trzecia faza, bez pewności kiedy był szczyt śluzu?! Czy może lepiej ten miesiąc nie ryzykować??
Co sądzicie?

przez **Betsabe** » 8 października 2006, o 17:52

Gdyby zastosowac sama regula temperaturowa, ktora mowi, ze III faza rozpoczyna sie wieczorem 4 dnia wyzszych tempek o 0.2 stopnia od poziomu nizszego, to wyznaczylabym u Ciebie poziom nizszy 36.8 i III faze wieczorem wlasnie dzisiaj.

przez **olazola** » 8 października 2006, o 22:51

Skąd się bierze ten czwarty dzień? Czy ja o czymś nie wiem? Zawsze wydawało mi się, że trzeciego dnia wieczorem zaczyna się trzecia faza.

przez **Edwarda** » 9 października 2006, o 10:13

Olu Betsabe napisała o regule temperaturowej

Nie wiem jaką Ty stosujesz. Jeśli np. Rotzera to rzeczywiście niepłodność jest od trzeciego dnia wyższej temp. chyba że nie ma spełnionego warunku - trzecia wyższa o 0,2 to wtedy też dopiero czwartego dnia jest niepłodność.

przez **kt_ryba** » 11 października 2006, o 18:41

Betsabe napisał(a):Gdyby zastosowac sama regula temperaturowa, ktora mowi, ze III faza rozpoczyna sie wieczorem 4 dnia wyzszych tempek o 0.2 stopnia od poziomu nizszego, to wyznaczylabym u Ciebie poziom nizszy 36.8 i III faze wieczorem wlasnie dzisiaj.

Ja bym III fazę wg temperaturowej zaczęła jeszcze wcześniej (21 dc). Poziom niższy tak jak Betsabe. Pierwsza wyższa 17 dc.
Reguła temperaturowa: III faza zaczyna się czwartego dnia wyższych temperatur z czego trzy ostatnie kolejne conajmniej na poziomie wyższym (czyli conajmniej 0,2 powyżej 36,8). A ten warunek spełnia już 21 dc.

przez **olazola** » 11 października 2006, o 19:18

Kurza melodia ja się już w tym wszystkim gubię. Całe szczęście, że moje cykle są w miarę regularne i objawy czytelne, bo chyba bym popłynęła. Jednym słowem trzeba zaopatrzyć się w jakąś książkę i wszystko sobie poukładać.

przez **Edwarda** » 12 października 2006, o 09:17

olazola napisał(a): Jednym słowem trzeba zaopatrzyć się w jakąś książkę i wszystko sobie poukładać.

Tak dokładnie :!:

I trzymać się JEDNEJ metody (zwłaszcza jeśli się jest początkującym)

Kolejny problem

Kolejny problem

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum