Teraz jest 9 maja 2024, o 12:17 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Interpretacja wykresu u początkującej

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

Postprzez kasik » 26 lipca 2006, o 12:42

www.wunschkinder.net robi bardzo ladne wykresy :wink: polecam :) i napewno wiecej niz 40 dni :wink: jak potrzebne tlumaczenie, daj znac.
kasik
 

Postprzez Betsabe » 26 lipca 2006, o 12:53

ale chyba nie wiecej niz 50 :?
ja polecam angielski program www.fertilityfriend.com
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Amazonka » 27 lipca 2006, o 14:13

Dzis 36,6 st. wg owulacyjnego.
Nowiutki Microlife: I pomiar: 36,61; II 36,65 st.
Który pomiar jest bliższy prawdzie?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Josaris » 27 lipca 2006, o 15:15

Wg metody angielskiej regule najkrotszy cykl - 20 mozna zastosowac dopiero od 13. obserwowanego cyklu!!!

Przez pierwsze 3 cykle nie wyznacza sie fazy nieplodnosci wzglednej.
Od 4 do 6 przyjmuje sie 5 pierwszych dni, chyba ze wystapi sluz (decyduje wskaznik wczesniejszy).
Od 7 do 12 najkrotszy cykl - 21 (chyba ze wystapi wczesniej sluz).

Inaczej jest jesli kobieta ma prawidlowe notatki dotyczace dlugosci swoich cykli i TYLKO wtedy mozna odstapic od powyzszych regul.
Ostatnio edytowano 30 sierpnia 2006, o 18:33 przez Josaris, łącznie edytowano 2 razy
Josaris
Bywalec
 
Posty: 152
Dołączył(a): 17 marca 2006, o 22:04
Lokalizacja: Eastbourne, Anglia

Postprzez kasik » 27 lipca 2006, o 15:37

josaris, najpierw przeczytaj dokladnie co lucja napisala, a potem ty. Przeciez jak ktos ma notatki ile dni mialy poszczegolne cykle to moze sobie odrazu odjac te 20. sama tak piszesz. To samo pisze wlasnie w ksiazce, ktora pokazywalam na pierwszej stronie.

Na poczatku obowiazuje 5 dni, ale jak kobieta ma cykle zapisane to odejmuje odrazu -20 i ma wiecej dni na poczatku wolnych.
kasik
 

Postprzez Josaris » 27 lipca 2006, o 15:44

Przepraszam, rzeczywiscie nie zauwazylam tego.
Josaris
Bywalec
 
Posty: 152
Dołączył(a): 17 marca 2006, o 22:04
Lokalizacja: Eastbourne, Anglia

Postprzez Amazonka » 28 lipca 2006, o 09:28

Dzis 36,6 st. wg owulacyjnego.
Nowiutki Microlife: I pomiar: 36,61; II 36,67 st.
To 41. dzień. Cykl jeszcze się nie skończył. Czy coś się stało?
3. dzień niższej temperatury po fazie wysokich temp.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Betsabe » 28 lipca 2006, o 09:54

Amazonka, z tego co zauwazylam na Twoim wykresie skok mialas bodajze 31 dc czyli dopiero jestes 10 dpo, faza lutealna przewaznie ma 14 dni, musisz jeszcze poczekac na @
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Amazonka » 28 lipca 2006, o 09:58

Tak, w poprzednim cyklu faza lutealna trwała 13 dni, prawda?
Teraz ten silny stres związany ze ślubem, przeprowadzka, długi cykl, przesunięcia... Stąd to obniżenie temp przed @?
Najsilniejszy stres jednak to rozpoczęcie współżycia, heh...
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Amazonka » 29 lipca 2006, o 11:46

No i koniec cyklu trwającego 41 dni, znów trzeba czekać i wypatrywać III fazy...
Faza lutalna = 12 dni, w poprzednim cyklu 13.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Amazonka » 19 sierpnia 2006, o 12:36

Czy taki zapis lepszy?
http://hatatitla.biz/npr/cykl_003.jpg
Kiedy zacznie się niepłodność?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kasik » 19 sierpnia 2006, o 13:35

jutro wieczorem jak 3 bedzie conajmniej 36,65 :D
kasik
 

Postprzez Amazonka » 20 sierpnia 2006, o 10:52

Dziś było 36,80 st., wilgotno, mętny.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Fruzia » 21 sierpnia 2006, o 12:34

Używam takich samych wykresów, a szczyt śluzu i odliczanie nauczono mnie zapisywać tuż nad numerami kolejcnyh dni cyklu, i tak mi lątwiej, niż patrezć gdzieś na gorę i na dół, żeby wiedzieć, ktory to dzień. I w rubryce dni płodne wpisuję literki P w dniach płodnych. Ale moze Tobie tak wygodniej.
Fruzia
Domownik
 
Posty: 411
Dołączył(a): 10 czerwca 2006, o 13:30

Postprzez Amazonka » 21 sierpnia 2006, o 13:37

Dzis 36,95, sluzu prawie nie ma.
OK, jestem początkująca i nie byłam na kursie LMM. Zrobiłam wstępną analizę ołówkiem i dlatego go słabo widać. Zapisuję P na koniec cyklu. Co jeszcze robię źle?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Amazonka » 30 sierpnia 2006, o 08:30

Wczoraj miałam koszmar. Śniły mi się moje (aż 3) wykresy mówiące o czasie płodności i niepłodności, a jednocześnie byłam w ciązy. Widziałam małą plamkę na jakimś badaniu obrazowym i jednocześnie myslałam o wykresach z 13-dniową fazą lutealną w oniemieniu. Brrr...
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Amazonka » 9 października 2006, o 20:55

2 strzępki śluzu w ciągu całego dnia o niedostrzegalnej konsystencji itp. oznaczają zapisanie odczucia wilgotno? Co robić, jeśli pojawił się jakiś śluz w I fazie, ale jest go tak mało, że nie wiem, jaki ma kolor, rozciągliwość, konsystencję?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Edwarda » 10 października 2006, o 09:19

Amazonka napisał(a): Co robić, jeśli pojawił się jakiś śluz w I fazie, ale jest go tak mało, że nie wiem, jaki ma kolor, rozciągliwość, konsystencję?


Ja bym nie ryzykowała współżycia. Chyba że chciałabym zajść w ciążę. :wink:
Poza tym niepłodność w I fazie jest względna, zwłaszcza, jeśli pojawiły się oznaki płodności w postaci śluzu.
Edwarda
Domownik
 
Posty: 335
Dołączył(a): 18 stycznia 2006, o 16:50

Postprzez Amazonka » 10 października 2006, o 11:25

Nie ryzykuję współżycia, chodziło mi tylko o to, jak to co widzę zinterpretować i zapisać.
Zaryzykowałam 6 dnia - sucho, mikrostrzępki pojawiły się 8-9, więc chyba wszystko OK? Mam skłonność do długich cykli. Każdy etap jest dość długi, zwłaszcza II faza, he he.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Edwarda » 10 października 2006, o 11:32

Amazonka napisał(a): Każdy etap jest dość długi, zwłaszcza II faza, he he.


Ano :wink:

Nie jestem pewna jak to zinterpretować i zapisać w (wilgotno) malutkie s? W przeciwieństwie do dużego S.
Edwarda
Domownik
 
Posty: 335
Dołączył(a): 18 stycznia 2006, o 16:50

Postprzez Amazonka » 18 października 2006, o 11:34

OK, napisałam WL, S.
Czy syrop prawoślazowy wypływa na przejrzystość śluzu?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Lucja » 18 października 2006, o 14:03

Tak, syropy zmieniają jakość śluzu niestety. :?
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Kręciołek » 18 października 2006, o 14:22

Ale chyba zmieniają na plus? Rozrzedzają, prawda?
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 18 października 2006, o 14:43

No ok. U mnie po okresie płodności (mokro) śluz zmienił się na lepki, wilgotno i nadal przejrzysty. Czy to wpływ syropu?
Piję czasem siemię lniane, ale nie zauważam różnicy poza II fazą.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Kręciołek » 18 października 2006, o 14:53

Amazonko, to może byc wpływ syropu. Generalnie syropy, wiesiołek i siemię lniane zmieniają (rozrzedzają i zwiększają ilość) śluzu. Wiem, bo teraz celowo biorę te specyfiki i faktycznie tak działają.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 18 października 2006, o 14:55

Zatem jak mam to interpretować? Jako płodny jeszcze, czy niepłodny, bo lepki?
Zauważyłam powódź śluzu drugiego dnia śluzu płodnego, ale bardziej mnie interesuje III faza w znośnej formie.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Kręciołek » 18 października 2006, o 15:25

Hmm, szczerze mówiąc nie wiem, bo w zasadzie to jest zaburzony obraz śluzu a nie jego "prawdziwe oblicze". Chyba trzeba tutaj skupić się na regule temperaturowej.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kt_ryba » 18 października 2006, o 21:00

Reguła temperaturowa powinna być ok, ewntualnie można wspomóc się szyjką.
kt_ryba
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 67
Dołączył(a): 4 maja 2006, o 11:39
Lokalizacja: Konin

Postprzez Amazonka » 19 października 2006, o 08:40

Nie badam szyjki. Na szczęście śluz już zmętniał.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Amazonka » 20 grudnia 2006, o 12:15

Czy 18.12.2006 ktoś napisał do mnie PW? Dostałam powiadomienie, ale w skrzynce nie ma nowej korespondencji.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia strona

Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości

cron