Mam pytanie odnośnie wyznaczania szóstki przedwzrostowej.
11 dc - wzrost okołoowulacyjny temp.
Czy w przypadku braku pomiaru temp. w jednym dniu, załóżmy w 7dc, przyjmujemy wersję:
10 dc ---> 1
9 dc ---> 2
8 dc ---> 3
7 dc ---> 4
6 dc ---> 5
5 dc ---> 6
czyli zostawiamy to tak jak jest i "szóstka" to dni 5 - 10
czy też:
10 dc ---> 1
9 dc ---> 2
8 dc ---> 3
7 dc ---> pomijamy
6 dc ---> 4
5 dc ---> 5
4 dc ---> 6
i "szóstka" to dni 4 - 10
Jak to powinno wyglądać "wg reguł sztuki" ? Pytam, bo takie braki w pomiarach będą mi się zdarzać systematycznie przynajmniej raz w tyg. jeszcze przez kilka m-cy (podróż kilkaset km, brak snu, stres).
pozdrawiam