Teraz jest 22 maja 2024, o 00:45 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

I faza

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

I faza

Postprzez kuleczka » 16 lutego 2006, o 15:41

Za niecałe 3 miesiące mam ślub. Mam proźbę o sprecyzowanie mi jakimi zasadami mam sie kierować wyznaczając fazę I. U mnie śluz pojawia sie po miesiączce, a kończy przed. Czy to znaczy, ze dla mnie nie da sie wyznaczyć fazy pierwszej? Bo w kazdej z zasad (w/g zasad uczonych przez LMM) jest uwaga, ze jeśli śluz pojawi sie wczesniej to zaczyna sie faza II. Dodam, ze żadnych stanów zapalnych nie ma, i od czasu kiedy zaczełam prowadić obserwacje tak jest.

dziekuje za pomoc
kuleczka
Bywalec
 
Posty: 104
Dołączył(a): 31 sierpnia 2005, o 14:12

Postprzez Betsabe » 16 lutego 2006, o 15:45

kiedys czytalam, ze dla osob poczatkujacych w NPR bezpieczne jest pierwsze 6 dni cyklu, oczywiscie pod warunkiem, ze nie pojawi sie wczesniej sluz :?

ewentualnie od swego najkrotszego cyklu odejmij 21 i wtedy ten dzien jest ostatnim dniem nieplodnym :?


albo jesli masz wykresy z 2 lat, to bierzesz pod uwage cykl z najwczesniejszym skokiem i odejmujesz 7 dni :?


mam nadzieje, ze nie pokrecilam :?
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez kuleczka » 16 lutego 2006, o 16:04

No tak, ale tam jest napisane o ile sie śluz nie pojawi.... to co mam go zignorować? :(
kuleczka
Bywalec
 
Posty: 104
Dołączył(a): 31 sierpnia 2005, o 14:12

Postprzez abeba » 16 lutego 2006, o 16:15

może jesteś typ mokry i musisz ustalić jaka jest Twoja stała wydzielina i wtedy możesz współżyc w te wyliczone dni o ile nie zmieni sie cos w tej stałej wydzielinie. Np. tuż po miesiaczce i w drugiej części cyklu masz zwykle biało i lepko to możesz współżyć do momentu aż np. przestanie być lepko a zacznie wilgotno. Oczywiście nie przekraczając wyliczonych dni z dł cykli, najwcześniejszej wysokiej temp. itp., a na początek nei przekraczając 6dni
Nie pokręciłam?
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez kuleczka » 16 lutego 2006, o 17:54

Dziekuje za odpowiedzi!!!! Teraz juz jasne! :D
kuleczka
Bywalec
 
Posty: 104
Dołączył(a): 31 sierpnia 2005, o 14:12

Postprzez abeba » 16 lutego 2006, o 18:12

ale sprawdz to gdzieś! widać ,ze znasz źródła, masz ksiażki(?) bo ja ekspertem nie jestem... trzeba naprawdę uważać, bo przy standardowych cyklach to raczej tej I fazy nie ma dużo po zakończeniu okresu..
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez kasiama » 16 lutego 2006, o 21:24

Kuleczko, nie zawsze 6 pierwszych dni jest bezpłodnych. U Rotzera np. stosuje się rozróżnienie na kobiety początkujące (do 12 cyklu obserwowanych) i doświadczone (12 cykli i więcej). Którą z nich jesteś? Ile trwał najkrótszy cykl spośród minimum 12 ostatnich?
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kuleczka » 17 lutego 2006, o 11:41

Najkrótszy cykl: 29 dni
Cyki mam obserwowanych 4 ostatnie - dokładnie
Jakieś 11 poprzednie troche mniej dokładnie.
Najwcześnieszy wzros temperatur na podstawie 15 cyki - 14 dc
Materiały mam. Zarówno książke Rotzera, jak i materiały LMM. Natomiast postanowiłam trzymać sie Kippley'ów bo jakieś jaszniejsze dla mnie. (A wiem, ze mieszać sie nie powinno) Ale nie moge znaleźć informacji o śluzie wystepujacym cały czas. (moze źle szukam - znalazłam tylko w czsie premenopałzy). Chce po prostu mieć jasnoś jak to jest w metodzie. Choćby takie, ze w moim przypadku nie da sie wyznaczyć.
kuleczka
Bywalec
 
Posty: 104
Dołączył(a): 31 sierpnia 2005, o 14:12

Postprzez fiamma75 » 17 lutego 2006, o 13:55

Czyli jesteś typem mokrym. Łatwiej by było Ci się oprzeć na samobadaniu szyjki - jakakolwiek zmiana w szyjce w stronę płodności oznaczałaby początek płodności.
Wg zmodyfikowanej reguły Doringa (Rotzer) masz 6 dni niepłodności przedowulacyjnej (o ile nie wystapi wcześniej objaw płodności).
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez abeba » 17 lutego 2006, o 14:11

ale to ciężko stwierdzić bo:
1. u babek które jeszce nie rodziły te zmiany chyba nie są duże, już nie mówiąc o "niemężatkach". Ja współżyję i wkładanie dwóch palców nie jest zbyt komfortowe..
2. podobno po miesiączce szyjka nie zamyka sie tak ściśle jak po owulacji, więc co zrobić jak będzie taka rozchylona po @?
3. kasiama napisała że szyjka ma być "sucha" - to chyba niemożliwe
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez fiamma75 » 17 lutego 2006, o 14:44

abeba napisał(a):ale to ciężko stwierdzić bo:
1. u babek które jeszce nie rodziły te zmiany chyba nie są duże, już nie mówiąc o "niemężatkach". Ja współżyję i wkładanie dwóch palców nie jest zbyt komfortowe..


Właśnie, że u kobiet, które nie rodziły, łatwiej wyłapać wszelkie zmiany.
Niektóre dziewice są w stanie badać przynajmniej położenie i twardość (jednym palcem),
Nie mam problemu z pobieraniem śluzu z ujścia szyjki (po wyciśnięciu) dwoma palcami - najwygodniej na kucki.
abeba napisał(a):2. podobno po miesiączce szyjka nie zamyka sie tak ściśle jak po owulacji, więc co zrobić jak będzie taka rozchylona po @?


Naprawdę jest łatwo uchwycić zmiany wskazujące na nadchodzącą płodność. Owszem nie jest tak twarda i zamknięta jak po jajeczkowaniu, ale różni się znacznie od tej z okresu płodnego. Po nabraniu doświadczenia w samobadaniu idzie jak z płatka. Dla nas szyjka zawsze była najważnieszym wskaźnikiem w wyznaczaniu niepłodności przedowulacyjnej (w czasie, gdy absolutnie nie chcieliśmy począć dziecka) - byłam typem mieszanym - czasem miałam śluz po @, czasem nie, a szyjka "mówiła" prawdę. Poza tym dzięki samobadaniu mogliśmy w tej fazie współżyć codziennie a nie co 2 dni wieczorem (zmiana w szyjce nastąpi wcześniej niż nawet objaw w! czy pojawienie się śluzu rozpoczynajacego okres płodny) - a bardzo nam na tym zależało (większe moje chęci, no i jakość współżycia, niż w fazie poowulacyjnej). Zresztą upewniałam się u idoświadczonej nstruktorki, że przy samobadaniu można współżyć codziennie :wink:

abeba napisał(a):3. kasiama napisała że szyjka ma być "sucha" - to chyba niemożliwe..

Na szyjce nie musi być sucho, może występować stała charakterystyczna wydzielina lub wilgotność (str. 90-91) U mnie np. nie było nigdy suchej szyjki (nawet po owulacji), ale był obecny skąpy śluz białawy, gęsty i lepki
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez abeba » 17 lutego 2006, o 15:09

hmmm, przez te 6 dni to ja wycisnę najwyżej resztki krwi, a po 6 dniach z reg Doringa i tak nie można współzyć - czy żle zrozumiałam i mogę je przekraczać póki szyjka pozwala? Wiem że przy ew. skróceniu niepłodności objawy są ważniejsze od wyliczen - ale przy wydłuzaniu sobie chyba juz nie...

ja nie mogę obrócić palców, jak mam je rozłaczyć, objąć szyjkę i ścisnąć! Mogę co najwyżej je wsunąć i pomacać jej czubek a potem obejrzeć co na palcach zostało..
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez fiamma75 » 17 lutego 2006, o 16:12

Akurat u nas reguła Doringa dawała wpierw 8 dni a potem 7 dni.
Kobiety doświadczone mogą stosować regułę ostatniego dnia suchego (ale IP jest wyższy niż np. dla samego Doringa), więc zależy to od motywacji.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Lavazza » 26 lutego 2006, o 11:34

Mam pytanko a propos Doringa.

Należę do kobiet, które w większości cyklów mają wcześnie podwyższoną temperaturę. Doring zakłada liczenie 7dni od pierwszej wyższej temperatury. Czy w tym momencie to liczenie jest prawidłowe?

Jeśli np. mam pierwszą wyższą temperature 12dc, niepłodność zaczyna się 16dc wieczorem, najkrótszy cykl z ostatnich 12 wynosił 26dni.
Dodaję, że jestem typem mieszanym i śluz pojawił mi się 6dc.
To:

-I faza kończy się 4 dni wg Doring'a czy
-I faza kończy się 26-20= 6dn wg reguły 20/21

Jestem trochę skonfudowana :? i nie wiem, czym się sugerować - z szyjką jeszcze nie wiem, jak jest,ale sprawdzę.
Lavazza
Przygodny gość
 
Posty: 37
Dołączył(a): 1 października 2005, o 10:40

Postprzez abeba » 26 lutego 2006, o 13:02

Dlaczego 4 a nie 5dc?
W kursie internetowym znajdzeszady która reguła dla kogo. akurat Doring jest korzystny dla tych, ktore mają krotką fazę lutealną ,czyli relatywnie późno (w stos. do długości cyklu) rośnie im temp. Musisz stosowac jakąś konkretną regułę, zgodną z ilością obserwowanych już cykli (dośwaidczeniem) i oczywiście zawsze bieżące objawy mają pierwszeństwo.
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez fiamma75 » 26 lutego 2006, o 14:23

Abeba, ma rację - wg Rotzera, u Ciebie Lavazzo, odlicza się 6 a nie 7 dni (dotyczy to sytuacji, gdy I pomiar wyższy występuje 13 dc lub wcześniej) czyli 5dc jest ostatnim dniem niepłodnosci przedwoul. (jeśli nie wystąpią obajwy płodności). Doring jest ważniejszy od reguły 6 dni czy 20 dni (czytałam to w różnych podręcznikach).
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez abeba » 26 lutego 2006, o 14:51

jak to sie dokładnie liczy, bo mi sie coś o jeden dzien nie zgadza.
1.Jesli najwczesniejszy dzien iu Lavazza był 12dc to 12-6 daje 6. Czy 6dc jest ostatnim dniem niepłodności czy pierwszym płodności.
2. liczy se najwczesniejszy dzien z wyższą temp po dniu szczytu, tak?
3. Jesli po dniu szczytu to u mnie nwt jest 14dc 14-7 daje 7dc i pytanei jak w punkcie 1.
Czy też może odlicza sie o jeden dzień więcej na zasadzie: zaznacz ten dzień kropką, nastepnie ponumeruj 6/7 wstecz. I wtedy ta kropka jest tym dodatkowym odjętym dniem.
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez fiamma75 » 26 lutego 2006, o 15:28

Abebo, nie doejmuje się a odlicza - a to jest akurat różnica. 12dc w przypadku Lavazzy oznaczasz kropką i odliczasz wstecznie 6 dni. Ostatni dzień odliczenia czyli ten z nr 6 jest pierwszym potencjalnie płodnym dniem. Zajrzyj do podręcznika Rotzera.
W twoim przypadku analogicznie, tylko odliczasz 7 dni wstecz czyli ostatnim dniem potencjalnie niepłodnym jest 6 dc.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez abeba » 26 lutego 2006, o 16:00

dzięki,
jakie te opisy są zakręcone. 12-6=5, kobieca matematyka;)
czyli na wykrycu zasady "po szczycie nic nie zyskałam" bo za to musze odliczyć 7 a nie 6. I jeden dzień na kropkę;)
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości