Teraz jest 12 maja 2024, o 06:07 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

tak dobrze żarło i ...co z tym zrobić?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

tak dobrze żarło i ...co z tym zrobić?

Postprzez abeba » 16 lutego 2006, o 11:16

kolejna łamigłówka:
1-5dc @
4 36,35
5 36,3
6 36,3 wodnista
7 zaspałam przeźroczysty ciagnący, ale po pieszczotach
8 36,4 mokro, biały, ciagnący, po pieszczotach
9 36,3 mokro
10 36,3 żółtawy, ciagnący
11 36,4 żółtawy, ciagnący, ślisko
12 36,2 biały, ciągnący z grudami, slisko
13 36,25 Bj ślisko
14 36,4 lepko, biały
15 36,5 wilgotno, nic nie widać
16 36,5 wilgotno, żółtawy ciągnący
17 36,5 wilgotno nic nie widać
18 36,7 lepko, biały gęsty
19 36,4 (dwukrotny pomiar!)żółtawy, ciągnący
20 36,65 żółtawy, ciągnący (raz), odczucie:lekko lepko
Do tego dołozyłam obserwacje wewnętrzne:
10-11 biały, rozciągliwy
12 szklisty, rozciagliwy
13 biały, rozciagliwy resztki
14-15 kremowy, nieciągnący
16 biały, rozciągliwy, grudki
17-18 kremowy, nieciągnący
19 kremowy nieciągnący
Szyjka:
8-13 unosiła sie, otwierała i miękła, 13 jakby szczyt objawu szyjki
14 mniej otwarta, mniej miękka, niżej
15 twarda, nisko, prawie zamknięta
16 wyżej niż 15dc, bardziej miękka
17-18 znów twardsza, prawie zamknięta
19 prawie twarda, tak sztywna, zamknięta
Już myslalam,że poziom niższy 36,4 szczyt sluzu 13dc 15dc pierwsza wyzsza, 16dc pominę w liczeniu (bo i zewnętrznei i wewnętrznei wróciły objawy lepszej jakości), 17dc druga wyższa 18dc trzecia i to osiągnęła poziom wyższy. Czy mozna było 18dc wieczorem sie kochać? nie chciało nam sie, no i wolałam zaczekać jednak do 3dnia wieczorem od niepewnego śłuzu i szyjki z 16dc.
A teraz klops!
i co , mam czekać na 3 temp powyżej 36,7? czy jesli NIE wróci sluz i otwarcie szyjki to można, mimo spadku temperatury? były już 4 dni wyższej...
Ostatnio edytowano 17 lutego 2006, o 22:54 przez abeba, łącznie edytowano 3 razy
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez Betsabe » 16 lutego 2006, o 11:57

Abeba, widze, ze masz tak samo zwariowane cykle jak ja.
Niestety ja ci nie poradze. U mnie tak samo bylo jak u Ciebie
Wczoraj tempka byla 36.8 juz myslalam, ze zaczyna mi sie tendencja wzrostowa, a tu dzis rano 36.4 :? Hmm, czyli co??? bede musiala chyba poziom nizszy na 36.8 z czasem ustalic???
Ostatnio edytowano 17 lutego 2006, o 10:52 przez Betsabe, łącznie edytowano 1 raz
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Betsabe » 16 lutego 2006, o 13:51

Abeba, tak sobie analizuje te twoje tempki i mysle, ze jednak 15,16,17 dc trzeba wciaz zaliczyc do I fazy, zwlaszcza, ze okreslasz te dni jako wilgotne,
bedziesz musiala chyba jednak wyznaczyc poziom niski na 36,7 :? (niestety wciaz chodzi po glowie przypadek Reginy :? )
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez abeba » 16 lutego 2006, o 14:15

kurczę, ja mam w III fazie mam często wilgotno, na zmianę z lepko, sucho mam tylko jak zaczynamy sie kochać :evil:
dopisałam dzisiejszy śluz - oczywiście wrócił wstręciuch. Nie wiem jak ja mam przebić 36,7, no bo jesli po tej temp tak bardzo spadło, to ona sie wlicza do niższych...?
Boże, ale mnie tknęło z tą szyjką w tym miesiącu . Sam sluz bym zlekcewała i wczoraj wieczorem... no bo nie da sie ukryć, nawet po odjęciu dnia powrotu sluzu były trzy wyższe , trzecia powyżej wyższego poziomu.
Ty też nadal czekasz?
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez Betsabe » 16 lutego 2006, o 14:29

Abeba, wiesz a moze w tym cyklu uda sie sie bez problemu przebic 36,7.

Ja zauwazylam, ze mi te poziomy sie zmieniaja. Mierze tempke od maja zeszlego roku i poczatkowo w I fazie (przed owulacja) tempki mialam 36.1-36.4, a 36.5 to juz byla w fazie lutealnej, no a teraz w poprzednim cyklu w I fazie mialam 36.6!!!

Nie wspomne o obecnym cyklu. :twisted:


Jesli okaze sie, ze jednak tym cyklu nadejdzie owulacja (choc mam watpliowsci), to 36.8 bedzie moim niskim poziomem!!! A rzadko kiedy w II fazie mam tempki na poziomie 37 stopni :roll:


Poza tym mam tak typowo nieplodny sluz teraz (gesty, kremowy, lepki), ze gdyby nie ta tempka bylabym pewna w 100%, ze juz jestem po owulacji i że za tydzien dostane@.
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez abeba » 16 lutego 2006, o 21:48

szkoda, że tu kasiama nie zajrzy, skoro jest instruktorką Rotzera to by mi sie przydała...
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez kasiama » 17 lutego 2006, o 00:46

Abebo, czuję się wywołana do odpowiedzi, więc jestem. :)
Nie do końca wiem, które obserwacje mam brać pod uwagę: zewnętrzne, czy wewnętrzne, bo zasada jest taka, że prowadzi się albo jedne, albo drugie. Przy pobieraniu śluzu w baraniu wewnętrznym jego ilość może się tak zmniejszyć, że na zewnątrz będzie już całkiem nieczytelny lub niewidoczny. Mam pytanie co do tego felernego dnia 16: jak bardzo ten śluz był ciągliwy? Bo opisałaś go tak, że jednocześnie wydaje się być bardziej i mniej płodny, a to raczej niemożliwe. To, że był biały i grudkowaty, to cecha śluzu ewidentenie "niepłodnego" (cudzysłów z premedytacją), a ciągliwość... sama wiesz. Więc nie rozumiem.
Pytanie kolejne: czy zaobserwowałaś przez trzy kolejne dni suchą (jak tylko szyjka potrafi być sucha :wink: ), zamkniętą, twardą, nisko położoną szyjkę?

P.S. Szczyt objawy szyjki będzie dnia 14, nie 13. To jest ostatni dzień otwartej, miękkiej szyjki, a nie dzień, w którym była najwyżej i najbardziej otwarta.

Pozdrawiam
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiamma75 » 17 lutego 2006, o 10:32

Kasiamo, ale Rotzer podaje, że dzien szczytu szyjki to ostatni dzień szeroko otwartej szyjki itp. a przecież 14dc Abeba pisze, że szyjka jest mniej otwarta (czyli zamyka się), jest niżej (czyli obniża się) i jest mniej miękka (czyli twardnieje) - jest to przecież położenie pośrednie (w ff określa się jako "medium") - pierwszy dzień zamykania się szyjki :!: (choć nie można szyjki oczywiście określić jako już twadej, niskiej i zamkniętej). Ja sama (i wiele innych kobiet) zapisuję wtedy twardość jako m/t (lub t/m w zależności od tego, co przeważa) a nie jako m. Szyjka nie zawsze też zamyka się od razu - czasami proces zamykania trwa parę dni (choć bywa też że od razu).
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez abeba » 17 lutego 2006, o 10:40

dziękuję!
więc tak, nie wiem dlaczego instruktorzy nie przyjmują do wiadomosći, że sluz może być nieprzeźroczysty (biały, żółtawy) a jednocześńie sie rozciągać. Jak piszę ciągnący to mam na mysli, że między palcami daje sie rozciagnąć na nitkę powyżej 1 cm. Biały, grudki i ciągnący oznacza, że był biały (nieprzejrzysty, nieszklisty), rozciagał sie między palcami i w dodatku nie rozciągał sie w cienką nitkę lecz były na niej zgrubienia, małe grudki, albo "glutki". Co w tym dziwnego - widziałam kiedyś taki rysunek w jakiejś starej ksiażce o NPR? Skoro sie rozciąga to myślałam, że to z tych lepszych, choć nie NAJlepszy, bo Bj wystapiło dużo wcześniej (i to rzeczywiście ciagnie sie na kilkanascie cm)

Chyba źle napisałam o tych obserwacjach wewnętrznych - to jest opis sluzu zaobserwowanego 1 raz, wieczorem przy badaniu szyjki. Jak widać szyjka ani razu nie była sucha i nie wyobrażam sobie bym kiedykolwiek taką posiadała.... Jesli chodzi o niskość to nie wiem czy ona sie nie obniża, czy przez te 10 dni nabrałam wprawy i łatwiej mi ją znaleźć niż na poczatku i dlatego mam wrażenie że nie jest nisko

Jak widać pobieranie sluzu wieczorem nie powoduje u mnie braku sluzu następnego dnia.

Dopisałam obserwacje z wczoraj wieczór i dzisiejszą temp.
Czy wg Rotzera jak w czasie wyższych pośluzowych temp powróci śluz to sie ten dzień odejmuje od trójki czy nie? chyba nie. ale co z tym ponownym zmięknięciem szyjki? No i co dalej? Spadek temp był tylko na jeden dzień, więc powinien sie nie liczyć... Sama nie wiem, mam poczucie, że wg Rotzera juz od 18dc wieczorem jest niepłodność (szczególnie, ze ocena szyjki nie jest obowiązkowa chyba), a nadal sie boję...
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

cron