Teraz jest 9 maja 2024, o 10:54 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

czy mozna sobie ot tak przejsc na BIllingsa? prosze o pomoc

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, milgosia

czy mozna sobie ot tak przejsc na BIllingsa? prosze o pomoc

Postprzez karolcia » 8 czerwca 2005, o 09:30

dotychczas mialam cykle wprwdzie niezbyt regularne ale zawsze dwufazowe
obserwowalam zbieznosc miedzy skokiem temperatury a rozwojem sluzu
przez jeden miesiac tylko obserwowalam sluz (bo stluklam termometr) - moglam sobie na to pozwolic bo jeszcze nie jestem mezatka - i wszystko i tak wygladalo ok
a teraz rzecz przedstawia sie tak
- @@@@@
- stala wydzielina
- sluz coraz bardziej i bardziej plodny
- 15 dnia szczyt sluzu - bardzo mokro
- 16 dzien wysycha - odczucie lepko (tak jak w nieplodnosci przedowulacyjnej,czyli stala wydzielina)

a temperatura szaleje
do 15 dnia włacznie była poniżej 36,5 (36,41 do 36 49)
16. dnia byla 36,50
17. dnia 36,40 (mierzylam 2 razy bo sie dziwilam)
18. dnia 36,61

czy linia pokrywająca jest na wysokosci 36,55 i dopiero dzisiaj jest pierwszy skok?
a moze linia pokrywająca jest na wysokocsi po prostu 36,50 i dzisisaj jest drugi dzien 'wyzszysch: temperatur
powiem ze zawsze mam skoki bardzo wyraznie ( ok 0'3 stopnia)
tydzien temu mialam stresujacy egzamin ale stres nigdy nie odbijal mi sie na cyklach
a czy moge potraktowac sluz jako glowny wskaznik i uznac jutrzejszy poranek (dzien 19) za nieplodny?

dziekuje wszystkim za odpowiedzi i prosze o nie
Ostatnio edytowano 8 czerwca 2005, o 19:37 przez karolcia, łącznie edytowano 1 raz
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez NB » 8 czerwca 2005, o 09:34

Czy mierzysz termometrem rtęciowym i o tej samej porze?
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez karolcia » 8 czerwca 2005, o 14:25

stala pora - 6 rano
termometr elektroniczny -mierze nim 3 cykl i do tej pory wszystko bylo jak w zegareczku (tzn nazajutrz po szczycie sluzy byl wzrost temperatury)
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez kasiama » 8 czerwca 2005, o 14:38

Sama piszesz, że miałaś steresujący egzamin. Może właśnie tym razem odbiło ci się to na cyklu i przesunął ci się termin owulacji? Albo po prostu temperatura zaczęła ci wzrastać dopiero 18 dnia cyklu - to też nic dziwnego. Mierz dalej i ewentualnie napisz, co i jak na forum.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez karolcia » 8 czerwca 2005, o 19:36

a myslisz Kasiama, ze to moze byc niewydolnosc cialka zoltego?
czy ono sie moze zrobic niewydolne tak nagle?
faze lutealna mam nie za dluga ( 11 dni), jesli teraz faza wyzszych tempek sie skroci, to mam isc do lekarza?
kurcze, troche mnie to niepokoi, juz nie moge sie doczekac jutrzejszego pomiaru
sorry ze tak panikuje, ale za 3 mce wychodze za maz :D a tu sie zczyna cos kwasic :evil:
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez karolcia » 8 czerwca 2005, o 19:41

aha i czy dysproporcja miedzy wskaznikiem temperatury sluzu jest normalna?
jaka moze byc maxymalna rozbieznosc?
czy owulacja jest raczej w dniu szczytu sluzu czy moze raczej blizej ( w przeddzien) skoku temperatury?
to bylo 100 pytań do...
wszystkim dziekuje za wszeklie odpowiedzi
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maria » 8 czerwca 2005, o 21:00

Własciwie sama o to tez chce zapytać. Od 3 miesięcy sluz mam juz ok 7 dc (zwykle miałam dopiero 10 dc), ok 13-14 wzrost tempki jednodniowy. Wtedy juz dawno śluzu nie ma. Potem po 6-7 dniach znowu pojawia się śluz. Narazie jestem w tej własnie fazie, jest znów mokro ale wzrostu ciągle nie ma.
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez karolcia » 9 czerwca 2005, o 08:47

z tym sluzem to zawsze jakies hece
wiesz, Mario, zdaje mi sie, ze moze masz podwyzszony poziom prolaktyny
moja znajoma poszla do lekarza i ten stwierdzil ze ma 3x ponad norme
a to wszystko na wskutek stresow (egzaminacyjnych brrr)
a ja dzisiaj mierze temperature i jest 36,61 (dokladnie tyle samo co wczoraj

dzis jest 19 dzien cyklu
szczyt byl dnia 15

a to wlasciwie druga temka "wyzsza" tylko ze jakbym chciala byc uczciwa to najwyzsza z szesciu nizszych byla 36,53 - w przyblizeniu zaznaczam na karcie 36,55 wiec linia pokrywajaca powina byc pol kratki wyzej czyli 36,6

tez mi skok temperatury 36,61 jestem porazona skokiem
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Maria » 9 czerwca 2005, o 14:12

A czy magnez nie wplywa pozytywnie na prolaktyne? A jem od kilku miesiecy!!
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez karolcia » 9 czerwca 2005, o 18:04

zajadalam magnez przez 1,5 miesiaca, bo mialam duzo stresow
a do tego oko mi lata caly czas
i magnez tez nie pomogl
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez karolcia » 9 czerwca 2005, o 22:40

jakis maly dzisiaj ruch na forum
no coz, ciekawe co przyniesie nowy dzien...
dobranoc wszystkim enpeerowiczom :)
:)
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez fiamma75 » 10 czerwca 2005, o 18:22

Magnez nie zbija za wysokiej prolaktyny, faktycznie warto ją zbadać, ona potrafi robić różne "dziwactwa" w cyklu. A na wyregulowanie fazy lutealnej warto łykać Castagnus - zbija lekko podwyższoną prolaktynę.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez kasiama » 10 czerwca 2005, o 21:34

Karolciu, co do niewydolności ciałka żółtego - to zależy, czy ty w końcu miałaś ten skok, ale leniwy (nic nie piszesz o dolaszych pomiarach), czy go w ogóle nie było. W pierwszym przypadku - może tak być (nie musi), w drugim trzeba czekać na nową łatę śluzu i dopiero wzrost temperatury. Wszystko będzie dobrze, a ty się nie denerwuj, bo jeszcze bardziej wpłynie ci to na cykl i kółeczko się zamyka.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez karolcia » 11 czerwca 2005, o 23:55

kochane kobitki,
a czy ktoras z Was miala kiedys nagle taki opozniony po szczycie skok
i do tego taki minimalny???
kiedy potem dostalyscie @?
czy tak normalnie jak by wynikalo ze szczytu sluzu?
czy sie opoznilo ze wzgledu na opoznienie wzrostu temki?
karolcia
Przygodny gość
 
Posty: 77
Dołączył(a): 23 marca 2005, o 20:07
Lokalizacja: Płock

Postprzez Amazonka » 6 kwietnia 2007, o 20:51

03/04/2007 16.23.34
Australia: zmarł prof. Billings
W nocy z 1 na 2 kwietnia zmarł w Melbourne John Billings. Ten australijski neurolog, wraz ze swą małżonką, Evelyn był pionierem obserwacji naturalnego cyklu płodności metodą owulacyjną, która nazwana jest obecnie metodą Billingsów. Małżonkowie rozwijali ją i udoskonali przez ponad 50 lat, propagując na całym świecie. Prof. Billings miał 89 lat. Odwiedził także Polskę, wygłaszając m.in. wykład na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Liczne uczelnie nadały mu tytuł doktora honoris causa. Jan Paweł II odznaczył profesora Billingsa orderem Grzegorza Wielkiego. Przed pięciu laty międzynarodowa społeczność medyczna przyznała mu wraz z małżonką tytuł lekarzy katolickich r. 2002.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Jak rozpoznać czas niepłodności?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości

cron