Cześć
Anusia,
nie chcę Cię martwić, ale na pewno coś jest nie w porządku...
Ja objawy miałam podobne do Ciebie - dziwne skórcze "w środku brzucha", czasem bardzo nieprzyjemne, szczególnie po wysiłku fizycznym (pływaniu). Początkowo kojarzyłam, że występują one w okresie okołoowulacyjnym, powiedziałam o tym gince, a ona mi na to, że kobiety w bardzo różny sposób ragują w okresie owulacji i taki objaw może być z tym związany. Potem zaczęły się plamienia- do 8-10 dc (czasem nawet 11-12). Ginka stwierdziła, ze to nie jest normalne. Takie objawy występują przy torbielach w jajnikach, ale USG ich u mnie nie wykryło. Diagnoza była więc taka, że to zaburzenia z poziomem progesteronu. Od września ubiegłego roku brałam luteinę, potem zamienioną na Duphaston (podobno lepszy), po 6 m-cach okres się skrócił i powyżej 7 dnia raczej nie plamię, ale doszły dodatkowe dolegliwości - ból podbrzusza nasilający się przed @ bardzo silny, na którynie pomagają leki przciwbólowe i rozkurczowe. Przebadałam się dokładnie, żeby wykluczyć inne schorzenia poza ginekologicznymi. Okazało się, że wszystko jest ok, w związku z czym postawiono diagnozę: endometrioza na 95%, bo na 100% można ją potwierdzić tylko laparoskopowo. Dostałam więc wybór - albo laparoskopia, albo próby starania o dziecko (ze wskazaniem na to drugie
).
Radzę Ci nie lekceważyć dolegliwości i pójść do dobrego lekarza. O ile dziwne bóle podbrzusza mogą być przez niektórych ginów zignorowane, o tyle plamienia po @ powyżej 7 dc zawsze są uważane za coś nieprawidłowego. Nie jest powiedziane, że Twoje dolegliwości są poważne, może to po prostu niedobór progesteronu - to da się łatwo wyleczyć, podając progesteron w fazie poowulacyjnej. Jeśli prowadzisz obserwacje, to warto żebyś policzyła długość fazy lutealnej - fazy wyższych temperatur. Jeśli jest za krótka lub skok zbyt leniwy, to też mogłoby świadczyć o niedomodze lutealnej - problemach z niskim progesteronem. Ale oczywiście nie jestem lekarzem, chciałam się tylko podzielić swoim doświadczeniem związanym z dolegliwościami podobnymi do Twoich.
Pozdrawiam i życzę zdrówka. Daj znać co u Ciebie, kiedy już będziesz po konsultacji z lekarzem