Wiesz, "nie jest zalecane" oznacza, że w jakimś poradniku było tak napisane, powiedział ci to lekarz czy ktoś inny.
Ja natomiast przeczytałam, że jest zalecane, że dziecko dzięki temu karmi ię na żądanie, że jest mniejsze (inaczej iż się głosi) ryzyko śmierci łóżeczkowej, można się wyspać itp.
Owszem, wybór Twój, ale nie pisz "jest zalecane", bo ja nie koniecznie widzę powód by słuchać różnych zaleceń.Kiedyś zalecano karmienie co 3 h, nie branie na ręce itp.
Dziecko samo zrezygnuje ze snu z rodzicami. Mój starszy tak zrobił. Przecież w nieskończoność nie będzie spał. A łóżeczko się u nas nie przydało i sięgo nie używa. Synek (mniejszy) śpi z nami, w dzień spał w chuście jak był mały, teraz już większy, drzemkę ma przy piersi na ręku.
Owszem ,pomyślałam ile chcęby spał ze mną - aż przestanę karmić. A ile to potrwa? Aż się odstawi, czyli pewnie jak będzie miał 2-3 lata.
Tylko nie wyjeżdżaj z argumentem seksu w małżeństwie, bo nie widzę potzreby by przy dyskusji na jakiś inny temat, ktoś
troszczył się o moje i męża potrzeby w tym względzie...